Forum akwarystyczne Akwaforum

To chyba jest najlepszy głos rozsądku,dziękuję.Jesli chodzi o gupiki i endlery.

Dzieciom akurat wszystko jedno chyba. Byleby cos pływało

Nie jesteśmy wegetarianami, ale sam jakoś jak oglądałem jak te kolcoobrzuchy skubią żywe ślimaki to miałem takie sobie odczucia a co dopiero dzieci (córka jest bardzo wrażliwa).

Krewetki odpadają. Dzieci chciałyby popatrzeć na rybki. W dzisiejszych czasach myślę, że to ma uspokajające działanie. Lepsze to niż siedzenie przed tv czy telefonem.

Kolcobrzuchy odpadają. W domu są dzieci- trochę to zbyt brutalne- zjadanie ślimaków

Też mi się nie widzą bojowniki. Zbyt duży kłopot z walkami A co myślicie o stadku samych neonek?
I co z tym dużym glonojadem? Oddać komuś czy zostawić?

pH wody w kranie z pewnościa wysokie.

Mam dylemat. Mam otrzymać akwarium od znajomego bo jest mu niepotrzebne. Jest to nietypowy zbiornik bo w formie sześciokąta- wszystkie sześć ścian bocznych równych po 22 cm a wysokość 56 cm. Kształt coś tego typu: https://imged.pl/akwarium-60l-szesciokatne-z-stolikiem-kompletne-z-rybkami-i-roslinkam...