węgiel aktywny na glony

Problemy z utrzymaniem czystości i odpowiednich parametrów wody

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

węgiel aktywny na glony

Post autor: majkel »

Rok walczyłem z glonami. Zacząłem od większych podmian, nawet 40% tygodniowo, były sinice, były nitki, krasnorosty. Chemiclean zwalczył sinice, ale inne glony rozkwitły. Algexit załatwił nitki, krasnale wysypały aż miło... Czyściłem filtr, podmiany jak trzeba, jak jednego glona się pozbyłem, pokazywał się inny.
Zastosowałem coś, co na tym i innych polskich forach nie jest zalecane - węgiel aktywowany. Jeszcze nie ogłaszam pełnego sukcesu, ale glonów w akwarium nie widzę. Z nawozów daję tylko potas i żelazo, w ilościach mniejszych niż zalecane. Niestety węgiel metale wchłania prawie tak dobrze jak niepożądane związki czyli głównie DOC.
Węgiel wymieniam co ok 5-6 tygodni, jedna porcja z aqualea na akwarium 140l. Przy okazji wylewam szlam z filtra i wymieniam watę do filtracji mechanicznej.
Wydaje mi się, że węgiel jest demonizowany na forach, polecam spróbować, jak jedynym wyjściem wydaje się restart, albo nawet zakończenie przygody z akwarium.
Glonów praktycznie nie mam.
https://photos.google.com/share/AF1QipN ... V6VTVmTXZR
Awatar użytkownika
Akwamaryn
Posty: 95
Rejestracja: 22 mar 2016 15:27

Post autor: Akwamaryn »

Ciekawe rozwiązanie ten węgiel,tylko,
majkel pisze:Niestety węgiel metale wchłania prawie tak dobrze jak niepożądane związki czyli głównie DOC.
i niestety tu jest pies pogrzebany,ponieważ moje rośliny potrzebują dużo metali a tak jak ty,też mam dosyć duże problemy z glonami,chociaż jak na razie nie wybuchają takie epidemie jakie ty miałeś w swoim akwariumi.To rozwiązanie byłoby najkorzystniejsze,tylko te metale dla roślin...
Z pozdrowieniami Akwamaryn
,,Żyje się Raz`` :lol:
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

Nie jest tak źle. Wystarczy pilnować poziom żelaza i potasu. Potasu zresztą pochłania nie tak dużo. Żelaza daję tylko odrobinę więcej, niż przed stosowaniem węgla, bo jednak trochę było widać niedobory. Innych metali nie sprawdzałem, ale po roślinach nie widzę żeby były jakieś poważne braki.
Awatar użytkownika
Akwamaryn
Posty: 95
Rejestracja: 22 mar 2016 15:27

Post autor: Akwamaryn »

Ja w akwarium nawet nie pamiętam,jakie mam rośliny,tak dużo ich mam,ale uprzedzam,wszystkie są dobrane tak,że zgadzają się warunkowo.U mnie dlatego nie chcę zastosować tego,ponieważ no dosyć dużo potasu i żelaza zużywają,i by roślinki się zmarnowały :( .
Z pozdrowieniami Akwamaryn
,,Żyje się Raz`` :lol:
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

No to nie zachęcam. U mnie działa dobrze ...przynajmniej na razie. Eksperyment jeszcze się nie skończył.
Awatar użytkownika
Akwamaryn
Posty: 95
Rejestracja: 22 mar 2016 15:27

Post autor: Akwamaryn »

To będe go śledził,ja u siebie nie mogę,to będe patrzył u cb,może jakieś fotki wrzucisz lub filmik nakręcisz jak eksperyment działa?
Z pozdrowieniami Akwamaryn
,,Żyje się Raz`` :lol:
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

Zdjęcie z pierwszego posta nie wchodzi? Filmu nie planuję, zdjęcia będą. Szkoda, że nie mam zdjęć bezpośrednio z przed włożenia węgla... był dramat :)
Rośliny mam raczej łatwe i pospolite, więc w razie katastrofy, jakoś to będzie. Akwarium nie powala urodą, ale ostatnio się poprawił ogólny stan, być może dzięki stosowaniu węgla. Nie bez znaczenia jest pewnie, że przy okazji wymiany węgla, wymieniam watę filtracyjną i płuczę wkłady. Wcześniej robiłem to dość rzadko.
Awatar użytkownika
Neurochirurg
Ekspert akwarysta
Posty: 2796
Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
Lokalizacja: opolskie

Post autor: Neurochirurg »

majkel Hej. Eksperyment na pewno Ci się uda. Jeżeli nawozisz to w pierwszym tygodniu po włożeniu nowego węgla zwiększyć trochę nawożenie (węgiel wyłapuje nawozy, ale nie w całości). Na zachodzie węgiel stosuje się jako normalny wkład, po czasie staje się zwykłym biologicznym medium, wbrew temu co niektórzy tutaj piszą.
Obrazek<----klik
[360] Los Angelfish
[30] Samotne drzewko
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

O filtracji biologicznej węgla wiem, ale wymieniam węgiel, bo chcę sprawdzić, czy węgiel posiadający swoje właściwości pochłaniania, pomoże, czy wręcz przeciwnie. Filtrację biologiczną mam całkiem wydajną, wydaje mi się, że nawet bardziej niż potrzebuję. :)
Awatar użytkownika
Neurochirurg
Ekspert akwarysta
Posty: 2796
Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
Lokalizacja: opolskie

Post autor: Neurochirurg »

majkel Na pewno będziesz miał krystaliczną i pachnącą wodę :) Osobiście nie używam bo dobra filtracja wystarcza, ale nie ma żadnych przeciwwskazań.
Obrazek<----klik
[360] Los Angelfish
[30] Samotne drzewko
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

Już mam krystaliczną i pachnącą wodę. :) Chyba nie napisałem, ale eksperyment trwa już blisko 4 miesiące.
Awatar użytkownika
mark_farina
Akwarysta
Posty: 2008
Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: mark_farina »

Wegiel jest super jesli mamy problemy z DOC. Niewielkie ilosci w filtrze moga pozytywnie wplynac na polepszenie sie jakosci wody. Mozna kupic wklady czyli gabka pokryta weglem aktywnym, robi jako mechanika w filtrze i pochlaniacz niechcianych zwiazkow.

Filtry Fluval'a w standardzie maja dwie siatki z weglem aktywnym + ceramika jako biologia. Tak sobie wymyslili i tak maja :)
kostek_brasil
Posty: 10
Rejestracja: 28 lis 2016 22:30

Post autor: kostek_brasil »

Też uważam, że węgiel aktywowany jest nieco demonizowany na polskich forach akwarystycznych. Stosuję go jako jeden z wkładów filtra w akwarium ok. 4 miesięcy. Wymieniam go co 3 tygodnie na nowy. Mam troszkę zielenic, ale na pewno nie jest to plaga i właściwie dobrze, że są bo otoski je lubią wsuwać i zwyczajnie je potrzebują, jak my chlebka. :wink:
Roślinki mam raczej mało wymagające, ale też rosną bez problemu. Obecnie wypadałoby je przerzedzić bo się zaczynają wzajemnie przygłuszać, ale chwilowo dopuszczam taki gąszcz ze względu na narybek tęczanki neonowej. Może uda się "Czarasa" jeszcze trochę podchować, podobnie jak Józia i Tereskę, które mają już ok 1cm i są bezpieczne, a Czarasek musi trochę z tego gąszczu skorzystać, póki bardziej nie podrośnie, bo go starszyzna może skonsumować. :D Roślinki nawożę jedynie pałeczkami.

Także chyba nie taki węgiel aktywowany straszny, jak go niektórzy malują. :wink:
malachio
Akwarysta
Posty: 936
Rejestracja: 25 lut 2014 17:05
Lokalizacja: Kalety

Post autor: malachio »

A jednak może być niebezpieczny dla niektórych gatunków ryb
http://www.advancedaquarist.com/blog/ac ... ne-erosion
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
majkel
Posty: 295
Rejestracja: 17 maja 2015 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: majkel »

Aktualizacja.

Woda jest krystalicznie czysta, glony ciężko znaleźć. Odrobinę krasnorostów mam na korzeniu, ale ogólnie z glonami jest dobrze. Ryby całe i zdrowe, żadnych niepokojących objawów.
Rośliny. Tu niestety już tak wesoło nie jest. Praktycznie co dzień trzeba dawać żelazo. Daję też potas, minerały do RO daje w dawce 4 razy większej niż zalecana. Mimo dużych ilości minerałów, GH jest niskie ok 5, KH=2. Wystarczyło 5 dni bez nawożenia, a w roślinach pojawiły się dziury. Hygriphila ucierpiała najbardziej, dziury pojawiły się też w anubiasach. Bakopa dziur nie ma, rośnie szybko, ale jest blado różowa. Na kryptokorynach nie widać żadnego wpływu używania węgla, ale pewnie bardzie pobierają nawozy z podłoża niż ze słupa wody.

Ogólnie, początkowy entuzjazm nieco zmalał. Nie poddaje się jednak jeszcze, eksperyment trwa nadal. :)
ODPOWIEDZ