[206l] akwarium w ścianie na wzór obrazu (dziennik)
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
[206l] akwarium w ścianie na wzór obrazu (dziennik)
Witam wszystkich na forum
Dziś chciałbym przedstawić wam mój projekt akwa zabudowanego w ścianie googlowałem i zauważyłem ze mało kto decyduje sie na takie rozwiązanie wiec postanowiłem sie z wami nim podzielić
jestem absolutnym żółtodziobem jeśli chodzi o akwarystykę więc wszelkie porady są mile widziane przygoda z akwarium zaczęła sie wraz z zakupem i remontem domu świnka poszła pod młotek i za odłożone pieniążki zamówiłem
akwarium o wymiarach 80x45x58
gr szkła 8mm przednia szyba optiwhite
filtr zewnętrzny kubełkowy Eheim EXPERIENCE 2426
grzałka EHEIM Jager 150W
napowietrzacz EHEIM Air Pump 400
oświetlenie świetlówki 2x35w t5 Sylvania Aquastar i Grolux
termometr JBL Termometr Ultra
jak już wcześniej wspomniałem akwarium będzie wbudowane w ścianę poniżej postaram sie to zobrazować
pierwszy zarys projektu
otwór już jest na górze wzmocnienie z grubych kątowników żeby sie rybką nic na głowę nie zawaliło hehe
z tego samego kątownika pospawana rama pod "półkę" na zbiornik z kratownicą z pręta zbrojeniowego
z racji tego ze akwarium z 200l wody 'trochę' pewnie waży a ściana w której był wycięty otwór ma 25cm grubości dobudowana została z przodu podpora w postaci ścianki ;D rama została przykręcona na mocne grube kołki a później zalana betonem
górna część ściany ściąłem aby powiększyć przestrzeń do obsługi zbiornika
stelaż pod płyte k-g
płyta wodoodporna 'teoretycznie' nie wiem czy dobrze zrobiłem obracając ją 'do ściany' zieloną częścią ale to wydawało mi sie rozsądniejsze
mój zbiorniczek
nic tak nie cieszy jak pierwsza przymiarka nie ważne że zbiorniczek cały poowijany i tak niesamowicie cieszył moje oko
opinie mile widziane pozdrawiam
Dziś chciałbym przedstawić wam mój projekt akwa zabudowanego w ścianie googlowałem i zauważyłem ze mało kto decyduje sie na takie rozwiązanie wiec postanowiłem sie z wami nim podzielić
jestem absolutnym żółtodziobem jeśli chodzi o akwarystykę więc wszelkie porady są mile widziane przygoda z akwarium zaczęła sie wraz z zakupem i remontem domu świnka poszła pod młotek i za odłożone pieniążki zamówiłem
akwarium o wymiarach 80x45x58
gr szkła 8mm przednia szyba optiwhite
filtr zewnętrzny kubełkowy Eheim EXPERIENCE 2426
grzałka EHEIM Jager 150W
napowietrzacz EHEIM Air Pump 400
oświetlenie świetlówki 2x35w t5 Sylvania Aquastar i Grolux
termometr JBL Termometr Ultra
jak już wcześniej wspomniałem akwarium będzie wbudowane w ścianę poniżej postaram sie to zobrazować
pierwszy zarys projektu
otwór już jest na górze wzmocnienie z grubych kątowników żeby sie rybką nic na głowę nie zawaliło hehe
z tego samego kątownika pospawana rama pod "półkę" na zbiornik z kratownicą z pręta zbrojeniowego
z racji tego ze akwarium z 200l wody 'trochę' pewnie waży a ściana w której był wycięty otwór ma 25cm grubości dobudowana została z przodu podpora w postaci ścianki ;D rama została przykręcona na mocne grube kołki a później zalana betonem
górna część ściany ściąłem aby powiększyć przestrzeń do obsługi zbiornika
stelaż pod płyte k-g
płyta wodoodporna 'teoretycznie' nie wiem czy dobrze zrobiłem obracając ją 'do ściany' zieloną częścią ale to wydawało mi sie rozsądniejsze
mój zbiorniczek
nic tak nie cieszy jak pierwsza przymiarka nie ważne że zbiorniczek cały poowijany i tak niesamowicie cieszył moje oko
opinie mile widziane pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2014 22:34 przez robcioo0, łącznie zmieniany 3 razy.
Projekt jest fajny, chociaż akwarium jest zbyt wysokie m.in.w stosunku do długości, moim zdaniem. Będzie ciężko w nim manipulować przy dnie.
Bardzo dobrze i profesjonalnie zrobiłeś całość podpory w ścianie i umocnień, naprawdę z pomysłem i solidnie. Nie wiem tylko, jak zamierzasz rozwiązać umieszczenie świetlówek. Możesz to opisać?
Pamiętaj, żeby pod akwarium podłożyć coś dodatkowego: karimatę, piankę, styropian, cokolwiek co będzie niwelowało naprężenia szkła. Nie wolno stawiać akwarium bezpośrednio na twardym podłożu.
Jestem ciekawa, jaki będzie efekt końcowy łącznie z oświetleniem.
Na Fotosiku kliknij przy zdjęciu na opcję po prawej "Pobierz pozostałe kody" i wybierz kod umożliwiający otwieranie się zdjęcia zamieszczonego na forum od razu. Wtedy będziemy widzieć od razu to, co nam prezentujesz.
Bardzo dobrze i profesjonalnie zrobiłeś całość podpory w ścianie i umocnień, naprawdę z pomysłem i solidnie. Nie wiem tylko, jak zamierzasz rozwiązać umieszczenie świetlówek. Możesz to opisać?
Pamiętaj, żeby pod akwarium podłożyć coś dodatkowego: karimatę, piankę, styropian, cokolwiek co będzie niwelowało naprężenia szkła. Nie wolno stawiać akwarium bezpośrednio na twardym podłożu.
Jestem ciekawa, jaki będzie efekt końcowy łącznie z oświetleniem.
Na Fotosiku kliknij przy zdjęciu na opcję po prawej "Pobierz pozostałe kody" i wybierz kod umożliwiający otwieranie się zdjęcia zamieszczonego na forum od razu. Wtedy będziemy widzieć od razu to, co nam prezentujesz.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
dziękuje za porady;) belke pod oświetlenie już zrobiłem jak będę miał troszkę czasu to dodam pozostałe zdj tą metodą którą poleciłaś;)
co do podłoża to mam kupioną tą mate tylko zapomniałem o niej wspomnieć
początkowo planowałem szersze akwarium żeby nie było widać tylko przodu ale i bok akwarium wyglądało by to ślicznie lecz nie wiedziałem jak zachowa sie ściana bo góra by wisiała i to było by dość niebezpieczne z racji tego ze nawet jakbym dał kątowniki to nie miałyby on na czym sie spierać z lewej strony
wycięty otwór w płycie k-g nie jest równo z wysokością lecz opuszczony o ok7cm jak dobrze pamiętam bo zależało mi na tym żeby nie było widać świetlówek ani lustra wody
a teraz mam pytanie jaka jest minimalna odległość świetlówki od lustra wody oprawki oczywiście bryzgoszczelne
co do podłoża to mam kupioną tą mate tylko zapomniałem o niej wspomnieć
początkowo planowałem szersze akwarium żeby nie było widać tylko przodu ale i bok akwarium wyglądało by to ślicznie lecz nie wiedziałem jak zachowa sie ściana bo góra by wisiała i to było by dość niebezpieczne z racji tego ze nawet jakbym dał kątowniki to nie miałyby on na czym sie spierać z lewej strony
wycięty otwór w płycie k-g nie jest równo z wysokością lecz opuszczony o ok7cm jak dobrze pamiętam bo zależało mi na tym żeby nie było widać świetlówek ani lustra wody
a teraz mam pytanie jaka jest minimalna odległość świetlówki od lustra wody oprawki oczywiście bryzgoszczelne
dorwałem w piwnicy lustro po starej właścicielce domu nóż do szkła i rozwiązałem problem odbłyśnika do świetlówek
lustro przyklejone dwoma rodzajami kleju do szkła i luster i fixem ekspres oraz zabezpieczone białym sylikonem w szczelinach bo wilgotność i parowanie bedzie wydaje mi sie ze duże
lustro wypoziomowane z delikatnym spadkiem żeby przy ewentualnym skraplaniu woda spływała do tyłu do zbiornika a nie na płyte k-g
a oto mój pomysł na oświetlenie w baniaczku długo szukałem takich wąskich belek oświetleniowych bo pomiędzy lustrem a akwa jest z 2-3 cm dystansu na pomysł wpadłem kiedy w łapska wpadł mi aluminiowy ceownik który służy za mocowanie belki na szybie owinąłem go taśmą do kabli która fajnie zabezpiecza przed porysowaniem szyby ceownik jest z 2mm szerszy od szkła nie wiem czy jak po zalaniu wodą szyby trochę sie nie wybrzuszą chociaż boczne są krótsze niż czołowa xd jak mówiłem jestem żółtodziobem nie wiem jak zachowuje sie akwa po zalaniu to jest tylko moje gdybanie i dmuchanie na zimno a wszystkie błędy wyjdą w praniu
świetlówki t5 są małej średnicy z jednej strony dobrze bo zajmują mało miejsca co w moim przypadku jest wskazane jednak ceownik metalowy jest za szeroki i zasłania całą świetlówke
kupiłem wczoraj w castoramie dwa metrowe ceowniki za 4zł szt węższe i one zastąpią ten szeroki który nie dopuszcza światła na mój lustrzany odbłyśnik
jadę na budowę cyknąć fotke elektryki którą wczoraj wieczorem pociągnąłem pod baniaczek
lustro przyklejone dwoma rodzajami kleju do szkła i luster i fixem ekspres oraz zabezpieczone białym sylikonem w szczelinach bo wilgotność i parowanie bedzie wydaje mi sie ze duże
lustro wypoziomowane z delikatnym spadkiem żeby przy ewentualnym skraplaniu woda spływała do tyłu do zbiornika a nie na płyte k-g
a oto mój pomysł na oświetlenie w baniaczku długo szukałem takich wąskich belek oświetleniowych bo pomiędzy lustrem a akwa jest z 2-3 cm dystansu na pomysł wpadłem kiedy w łapska wpadł mi aluminiowy ceownik który służy za mocowanie belki na szybie owinąłem go taśmą do kabli która fajnie zabezpiecza przed porysowaniem szyby ceownik jest z 2mm szerszy od szkła nie wiem czy jak po zalaniu wodą szyby trochę sie nie wybrzuszą chociaż boczne są krótsze niż czołowa xd jak mówiłem jestem żółtodziobem nie wiem jak zachowuje sie akwa po zalaniu to jest tylko moje gdybanie i dmuchanie na zimno a wszystkie błędy wyjdą w praniu
świetlówki t5 są małej średnicy z jednej strony dobrze bo zajmują mało miejsca co w moim przypadku jest wskazane jednak ceownik metalowy jest za szeroki i zasłania całą świetlówke
kupiłem wczoraj w castoramie dwa metrowe ceowniki za 4zł szt węższe i one zastąpią ten szeroki który nie dopuszcza światła na mój lustrzany odbłyśnik
jadę na budowę cyknąć fotke elektryki którą wczoraj wieczorem pociągnąłem pod baniaczek
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2014 13:08 przez robcioo0, łącznie zmieniany 2 razy.
zasilanie wziąłem z puszki z piwnicy kablem 2x1,5 uziemienia nie potrzebuje bo i tak żadne z akcesorii typu filtr grzałka nie jest wyposażone w przewód ochronny PE
kabel idzie bezpośrednio do skrzynki faza jest podłączona od razu pod wyłącznik nadprądowy 'esa' 16 amperowego a z niego wychodzą dwa kable jeden do zasilania wyłącznika czasowego świetlówek a drugi pod zasilanie 4 gniazdek trzy będą wykorzystane (filtr grzałka napowietrzasz) i jedno gniazdko zapasowe jakbym musiał coś tam jeszcze wpiąć neutralny jest zmostkowany z N z gniazdek i N z czasówki
pozdrawiam [/i]
kabel idzie bezpośrednio do skrzynki faza jest podłączona od razu pod wyłącznik nadprądowy 'esa' 16 amperowego a z niego wychodzą dwa kable jeden do zasilania wyłącznika czasowego świetlówek a drugi pod zasilanie 4 gniazdek trzy będą wykorzystane (filtr grzałka napowietrzasz) i jedno gniazdko zapasowe jakbym musiał coś tam jeszcze wpiąć neutralny jest zmostkowany z N z gniazdek i N z czasówki
pozdrawiam [/i]
Witam ponownie
znalazłem dzisiaj trochę wolnego czasu dla akwarium a wiec:
na początek wrócę do elektryki a konkretniej wł czasowego zgłupiałem trochę kiedy podłączyłem go do prądu ponieważ wyświetlacz działał ale nie dawał prądu na wyjściu po dłuższej chwili wyłapałem swój błąd:) faza i neutralny podpięte pod czasówkę są tylko do jej zasilenia więc trzeba do niej pociągnąć jeszcze jedną fazę jak do zwykłego włącznika niby banalne ale dla elektryka ja musiałem chwile nad tym posiedzieć
doszedł również statecznik pod świetlówki
zmieniłem te ceowniki o których wspomniałem wcześniej
a na koniec uchwyt pod filtr nie mogłem nigdzie w okolicy dostać cienkiego kątownika zajechałem na złom i po kłopocie wymiary przycięte trochę większe niż filtr żeby nie było na styk
przesadziłem trochę z masywnością i wspornikami bo filtr po zalaniu wodą nie będzie ważył pewnie więcej niż 15 kilo a przy teście wytrzymałości spokojnie wytrzymuje ludzkie ciało hehe ale lepiej za mocne niż by miało sie później wygiąć
żeby to jakoś estetyczniej wyglądało pociapałem to na szybko białą farbą
a teraz pytanie do was dorwałem korzeń jest to na pewno drzewo liściaste czy po odpowiednim wygotowaniu nadaje sie do zbiornika? i czy wizualnie sie wam podoba czy poszukać czegoś ładniejszego? wiem ze to mi musi sie podobać ale bardziej doświadczeni pewnie są w stanie wyobrazić sobie go w zbiorniku Szczerze mówiąc to nie uśmiecha mi sie wydawać ok 200 zł na korzeń w zoologu ;/
znalazłem dzisiaj trochę wolnego czasu dla akwarium a wiec:
na początek wrócę do elektryki a konkretniej wł czasowego zgłupiałem trochę kiedy podłączyłem go do prądu ponieważ wyświetlacz działał ale nie dawał prądu na wyjściu po dłuższej chwili wyłapałem swój błąd:) faza i neutralny podpięte pod czasówkę są tylko do jej zasilenia więc trzeba do niej pociągnąć jeszcze jedną fazę jak do zwykłego włącznika niby banalne ale dla elektryka ja musiałem chwile nad tym posiedzieć
doszedł również statecznik pod świetlówki
zmieniłem te ceowniki o których wspomniałem wcześniej
a na koniec uchwyt pod filtr nie mogłem nigdzie w okolicy dostać cienkiego kątownika zajechałem na złom i po kłopocie wymiary przycięte trochę większe niż filtr żeby nie było na styk
przesadziłem trochę z masywnością i wspornikami bo filtr po zalaniu wodą nie będzie ważył pewnie więcej niż 15 kilo a przy teście wytrzymałości spokojnie wytrzymuje ludzkie ciało hehe ale lepiej za mocne niż by miało sie później wygiąć
żeby to jakoś estetyczniej wyglądało pociapałem to na szybko białą farbą
a teraz pytanie do was dorwałem korzeń jest to na pewno drzewo liściaste czy po odpowiednim wygotowaniu nadaje sie do zbiornika? i czy wizualnie sie wam podoba czy poszukać czegoś ładniejszego? wiem ze to mi musi sie podobać ale bardziej doświadczeni pewnie są w stanie wyobrazić sobie go w zbiorniku Szczerze mówiąc to nie uśmiecha mi sie wydawać ok 200 zł na korzeń w zoologu ;/
Jesteś niezwykle dokładny i szczegółowy, aż miło poczytać i popatrzeć. Prowadzony przez Ciebie temat będzie wykorzystywany przez pokolenia
Korzeń bardzo dokładnie umyj, odkoruj, wymocz/wygotuj w wodzie z solą a potem w herbatą Saga. Jak będzie tonąć, daj go do akwarium. Możesz poprzycinać bardzo wiotkie końcówki.
Korzeń bardzo dokładnie umyj, odkoruj, wymocz/wygotuj w wodzie z solą a potem w herbatą Saga. Jak będzie tonąć, daj go do akwarium. Możesz poprzycinać bardzo wiotkie końcówki.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Dziękuje staram sie zrobić to jak najestetyczniej i solidnie żebym nie musiał później niczego poprawiać wystrzegam sie również kupowania wszystkiego "na gotowo" bo wiadomo ze jak człowiek sie przy czymś napracuje to cieszy to dużo mocniej a takie komentarze jak pani są niezwykle motywujące
odnośnie korzenia to pewnie jak każdy postawiłem sobie dzisiaj pytanie "w czym to kurrrcze wygotować?!" garnki rondle wiadomo są za małe na większe korzenie z resztą na te mniejsze też... mam dostęp do beczek po oleju lecz szczerze to nie chciało mi się jej wycinać wypalać i czyścić żeby w miarę możliwości była ona "sterylna'' i dorwałem coś takiego :
metalowa miska ? nie wiem jak to nazwać ale zupełnie nie było mi to wcześniej do szczęścia potrzebne az do dziś podstawę zrobiłem z cegieł szamotowych zawsze to toszke więcej stopni do podgrzania wody;) gotuje to od 11:30 zmieniłem 3razy wodę która była brązowa ale kolorek przy każdej wymianie wody coraz słabszy więc jestem dobrej myśli
oskórowałem korzeń dopiero po godzinie gotowania kora schodziła o niebo lepiej niż na sucho zasypałem mój prowizoryczny piecyk grubym drzewem przykryłem od góry płytą żeby to co wystaje 'prażyło' sie w gorącej parze...cegły z zewnątrz obsypałem ziemią żeby jak najdłuzej trzymało to tęperature i zostawiłem tak na noc co do zapachu drzewa do po wyjęciu z gorącej wody miał zapach coś w stylu prażonego ziemniaka albo buraka cukrowego haha
podoba mi sie ten jasny kolorek bo planuje ciemne podłoże np bazaltowe
a jeśli o podłożu mowa to mam dostęp do bazaltu wykorzystywanego przy budowie dróg różnej granulacji czy może on sie różnić od tego dostępnego w zoologu?
o dodawaniu soli słyszałem ale o herbacie już nie
w jakim celu dodaje sie sól i herbate do wody?
odnośnie korzenia to pewnie jak każdy postawiłem sobie dzisiaj pytanie "w czym to kurrrcze wygotować?!" garnki rondle wiadomo są za małe na większe korzenie z resztą na te mniejsze też... mam dostęp do beczek po oleju lecz szczerze to nie chciało mi się jej wycinać wypalać i czyścić żeby w miarę możliwości była ona "sterylna'' i dorwałem coś takiego :
metalowa miska ? nie wiem jak to nazwać ale zupełnie nie było mi to wcześniej do szczęścia potrzebne az do dziś podstawę zrobiłem z cegieł szamotowych zawsze to toszke więcej stopni do podgrzania wody;) gotuje to od 11:30 zmieniłem 3razy wodę która była brązowa ale kolorek przy każdej wymianie wody coraz słabszy więc jestem dobrej myśli
oskórowałem korzeń dopiero po godzinie gotowania kora schodziła o niebo lepiej niż na sucho zasypałem mój prowizoryczny piecyk grubym drzewem przykryłem od góry płytą żeby to co wystaje 'prażyło' sie w gorącej parze...cegły z zewnątrz obsypałem ziemią żeby jak najdłuzej trzymało to tęperature i zostawiłem tak na noc co do zapachu drzewa do po wyjęciu z gorącej wody miał zapach coś w stylu prażonego ziemniaka albo buraka cukrowego haha
podoba mi sie ten jasny kolorek bo planuje ciemne podłoże np bazaltowe
a jeśli o podłożu mowa to mam dostęp do bazaltu wykorzystywanego przy budowie dróg różnej granulacji czy może on sie różnić od tego dostępnego w zoologu?
o dodawaniu soli słyszałem ale o herbacie już nie
w jakim celu dodaje sie sól i herbate do wody?
Sól odkaża, herbata silnie zakwasza wodę przyspieszając tonięcie.
Korzeń jest bardzo duży i oczywiście masz problem z jego wygotowaniem, ale doceniam Twoje wysiłki. Sposób gotowania korzenia jaki widać na zdjęciu jest imponujący. Pomysły masz doskonałe.
Bazalt drogowy na podłoże do akwarium się nie nadaje, ponieważ jest zbyt ostry. Radzę jednak zastanowić się nad piaskiem/drobnym żwirkiem.
Korzeń jest bardzo duży i oczywiście masz problem z jego wygotowaniem, ale doceniam Twoje wysiłki. Sposób gotowania korzenia jaki widać na zdjęciu jest imponujący. Pomysły masz doskonałe.
Bazalt drogowy na podłoże do akwarium się nie nadaje, ponieważ jest zbyt ostry. Radzę jednak zastanowić się nad piaskiem/drobnym żwirkiem.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
korzonek gotowałem 4dni od rana do wieczora xd nie wiedziałem ile go gotować w soli i herbatce (niestety liptona a nie sagi) hehe wsypałem kg soli na plus minus 40litrów wody (chyba)
gotowałem przez 3h i zmieniłem wode... za krótko ? nie wiem okaże sie w zbiorniku czy cała ta moja zabawa z preparowaniem przyniesie jakieś efekty
a oto moja pokrywka na patencie z wyciętą dziurą na część korzenia która się nie mieści
aktualnie korzeń lezy w wodzie lecz teraz na pełnym zanurzeniu podczas remontu wymieniliśmy wanne stara kiepsko zniosła lot z tarasu/balkonu więć uszczelniłem ją folią malarską a czas namaczania jeszcze wytrzyma
teraz dla początkującego zaczynają sie największe schody bo sprawy techniczne można wziąć na logikę i pomysłowość a dobór fauny i flory wymaga troszkę wiedzy której mi jeszcze brakuje
wiem ze na pewno w mojej obsadzie znajdą sie neonki planuje również jakiegoś glonojada bo słodko wygląda jak przystawi podczas jedzenia ten pyszczek do szyby i pomimo ze czytałem o jego "wstydliwości" i o tym ze rzadko kiedy można go wypatrzeć w akwarium chciałby go kupić i jeszcze jakiś gatunek pasujący do nich to taki wstępny plan jak on przejawi sie w rzeczywistość? czas i wasze rady pokażą co do podłoża to myślałem o czarnym żwirku bazaltowym i oczywiście rośliny piasek jakoś nie przypadł mi do gustu ehh wujek google będzie miał mnie niedługo dość a koniec remontu i start akwarium już coraz bliżej
gotowałem przez 3h i zmieniłem wode... za krótko ? nie wiem okaże sie w zbiorniku czy cała ta moja zabawa z preparowaniem przyniesie jakieś efekty
a oto moja pokrywka na patencie z wyciętą dziurą na część korzenia która się nie mieści
aktualnie korzeń lezy w wodzie lecz teraz na pełnym zanurzeniu podczas remontu wymieniliśmy wanne stara kiepsko zniosła lot z tarasu/balkonu więć uszczelniłem ją folią malarską a czas namaczania jeszcze wytrzyma
teraz dla początkującego zaczynają sie największe schody bo sprawy techniczne można wziąć na logikę i pomysłowość a dobór fauny i flory wymaga troszkę wiedzy której mi jeszcze brakuje
wiem ze na pewno w mojej obsadzie znajdą sie neonki planuje również jakiegoś glonojada bo słodko wygląda jak przystawi podczas jedzenia ten pyszczek do szyby i pomimo ze czytałem o jego "wstydliwości" i o tym ze rzadko kiedy można go wypatrzeć w akwarium chciałby go kupić i jeszcze jakiś gatunek pasujący do nich to taki wstępny plan jak on przejawi sie w rzeczywistość? czas i wasze rady pokażą co do podłoża to myślałem o czarnym żwirku bazaltowym i oczywiście rośliny piasek jakoś nie przypadł mi do gustu ehh wujek google będzie miał mnie niedługo dość a koniec remontu i start akwarium już coraz bliżej
Witam ponownie
przychodzę rano na działkę a moim oczom ukazuje sie korzonek który wcale nie robi tego czego mu kazałem xd przedziurawiłem chyba na do widzenia wczoraj folie i korzeń zamiast sie moczyć to wysychał wymieniłem folie na grubszą i zalałem ponownie po brzegi
korzeń juz prawie cały tonie
pojeździłem również za żwirkiem i bazaltu co prawda nie dorwałem za to za ładny uśmiech mogłem sobie wziąć parę wiader gabry w dwóch rodzajach frakcji
na zdjęciu sprawdzałem jaki będzie kontrast z kolorem korzonka
co do kruszywa to jestem dobrej myśli płukałem go dokładnie parędziesiąt jak nie nawet i więcej razy i zostawiłem w wodzie przepłukam to jeszcze przed samym włożeniem do zbiornika
to tyle z dzisiejszych prac pozdrawiam
przychodzę rano na działkę a moim oczom ukazuje sie korzonek który wcale nie robi tego czego mu kazałem xd przedziurawiłem chyba na do widzenia wczoraj folie i korzeń zamiast sie moczyć to wysychał wymieniłem folie na grubszą i zalałem ponownie po brzegi
korzeń juz prawie cały tonie
pojeździłem również za żwirkiem i bazaltu co prawda nie dorwałem za to za ładny uśmiech mogłem sobie wziąć parę wiader gabry w dwóch rodzajach frakcji
na zdjęciu sprawdzałem jaki będzie kontrast z kolorem korzonka
co do kruszywa to jestem dobrej myśli płukałem go dokładnie parędziesiąt jak nie nawet i więcej razy i zostawiłem w wodzie przepłukam to jeszcze przed samym włożeniem do zbiornika
to tyle z dzisiejszych prac pozdrawiam
Ale to kruszywo jest bardzo grube. Nie lepiej coś z mniejszej frakcji? Nie jest ostre? Jak wkładasz rękę do wiadra nie kaleczy dłoni?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.