WODA - PROBELM ZE STARTEM ZBIORNIKA
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
WODA - PROBELM ZE STARTEM ZBIORNIKA
Witam
Podam może na początek dane dotyczące zbiornika.
Pojemność: 120 litrów, wymiary niestandardowe
Filtr: Aqua EL 1000 a w nim dwie gąbki i ceramika
Grzałka: nie pamiętam dokładnie, ale to chyba nie ma znaczenia
Oświetlenie: 2 x 18 W
Podłoże: jasny piach, ze sklepu, płukany z 8-10 razy i wygotowany dodatkowo
Rośliny: 3 anubiasy, moczarki, i kilka innych, w sumie około 15 roślin
Dekoracje: korzeń - spreparowany kilka kamieniu, które podobnie jak korzeń były wcześniej w akwarium
Jakieś 6-8 dni temu musiałem zrestartować zbiornik posocznica, niestety nie udało się nic odratować, a przywlekłem ją prawdopodobnie z kiryskami do zbiornika, gdyż wcześniej nic się nie działo
Ale...
przechodząc do rzeczy, kilka dni temu 6-8 zrestartowałem zbiornik, wszystko wyczyszczone odkażone itd, itp.
Wlałem dodatkowo chloraminę w dawce x3 na to akwarium, potem ją zdezaktywowałem poprzez antychlor. W tym czasie grzałka i filtr wciąż pracowały.
Posadziłem roślinki i zostawiłem akwarium, żeby sobie pracowało i dojrzewało. Oczywiście standardowo pojawiły się pierwotniaki, woda mleczna itd, itp.
Wstaję dzisiaj rano, woda jakby nieco mniej mleczna za to na roślinach i na całym dnie, szybach pojawił się dziwny biały kożuch. Nigdy czegoś takiego nie miałem i nie widziałem. Jak poruszam roślinkami to korzuch ten bez problemu odrywa się od roślin, wystarczy, ze lekko ruszę dno i również się odrywa, jednakże wtedy unosi się w wodzie jako takie białe paproszki wielkości ziarnka maku trochę większe.
Jak mogę to usunąć ??
Proszę o szybką pomoc
A i jeszcze parametry wody:
8 GH
15 KH
6,8 pH
0,8 Cl2
0 NO3
0 NO2
Podam może na początek dane dotyczące zbiornika.
Pojemność: 120 litrów, wymiary niestandardowe
Filtr: Aqua EL 1000 a w nim dwie gąbki i ceramika
Grzałka: nie pamiętam dokładnie, ale to chyba nie ma znaczenia
Oświetlenie: 2 x 18 W
Podłoże: jasny piach, ze sklepu, płukany z 8-10 razy i wygotowany dodatkowo
Rośliny: 3 anubiasy, moczarki, i kilka innych, w sumie około 15 roślin
Dekoracje: korzeń - spreparowany kilka kamieniu, które podobnie jak korzeń były wcześniej w akwarium
Jakieś 6-8 dni temu musiałem zrestartować zbiornik posocznica, niestety nie udało się nic odratować, a przywlekłem ją prawdopodobnie z kiryskami do zbiornika, gdyż wcześniej nic się nie działo
Ale...
przechodząc do rzeczy, kilka dni temu 6-8 zrestartowałem zbiornik, wszystko wyczyszczone odkażone itd, itp.
Wlałem dodatkowo chloraminę w dawce x3 na to akwarium, potem ją zdezaktywowałem poprzez antychlor. W tym czasie grzałka i filtr wciąż pracowały.
Posadziłem roślinki i zostawiłem akwarium, żeby sobie pracowało i dojrzewało. Oczywiście standardowo pojawiły się pierwotniaki, woda mleczna itd, itp.
Wstaję dzisiaj rano, woda jakby nieco mniej mleczna za to na roślinach i na całym dnie, szybach pojawił się dziwny biały kożuch. Nigdy czegoś takiego nie miałem i nie widziałem. Jak poruszam roślinkami to korzuch ten bez problemu odrywa się od roślin, wystarczy, ze lekko ruszę dno i również się odrywa, jednakże wtedy unosi się w wodzie jako takie białe paproszki wielkości ziarnka maku trochę większe.
Jak mogę to usunąć ??
Proszę o szybką pomoc
A i jeszcze parametry wody:
8 GH
15 KH
6,8 pH
0,8 Cl2
0 NO3
0 NO2
jarekmilczuk
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
Tak, tylko ciężko będzie z tym odmulaniem dna bo sporo roślinek jest i nie chciałbym ich w jakiś sposób pouszkadzać, podobnie z korzeniem i kamieniami, chyba, że po prostu je wyciągać po kolei z wody i odmulać, a co to w ogóle może być ???
no i czy przy podmianach wody nie pojawią się znów pierwotniaki ???
No nic, od jutra zaczynam podmianki wody i dodam II filtr z samym węglem aktywnym + odmulanie. Zobaczymy co się będzie działo.
Jeśli ktoś miał podobny problem lub wie co to to niech da znać, ułatwi mi to walkę z tym "cholerstwem".
Nie pisz posta pod postem, wypowiedzi połączyłam. Używaj opcji "zmień" MOD BARA
No i dziś z rana nalot sam zniknął, bez podmianki, jedynie co to delikatnie podczyściłem dno i wpuściłem 4 kiryski i 3 zbrojniki + 2 ślimaki (nazwy nie pamiętam).
Chyba poczekam na dalszy rozwój wydarzeń czy ekipa czyszcząca poradzi sobie z tym syfem na dnie, bo z niektórych miejsc nie sposób go jest usunąć, a no i wczoraj nie świeciłem praktycznie w ogóle światła, żeby obserwować co dzieje się w akwarium, pozostawiłem sobie jedynie niebieskie ledy, które pozwoliły na obserwowanie.
Jednakże teraz to co na dnie wydaje się pływać po powierzchni, dzisiaj po 14-tej podłączę dodatkowy filtr z węglem aktywnym i jakąś gąbką może uda się do wychwycić z toni wodnej i wyklarować wodę.
Pozdrawiam
Jarek
Chyba jednak za wcześnie pochwaliłem, jednak wcale nie znikło, z rana mi się wydawało, że jest mniejsze, jednak spróbuję wszystko wyciągnąć z wody i wyczyścić ile się da + do tego dodam drugi filtr z gąbką i węglem w środku, może wyklaruje wodę.
Pozdrawiam
Jarek
no i czy przy podmianach wody nie pojawią się znów pierwotniaki ???
No nic, od jutra zaczynam podmianki wody i dodam II filtr z samym węglem aktywnym + odmulanie. Zobaczymy co się będzie działo.
Jeśli ktoś miał podobny problem lub wie co to to niech da znać, ułatwi mi to walkę z tym "cholerstwem".
Nie pisz posta pod postem, wypowiedzi połączyłam. Używaj opcji "zmień" MOD BARA
No i dziś z rana nalot sam zniknął, bez podmianki, jedynie co to delikatnie podczyściłem dno i wpuściłem 4 kiryski i 3 zbrojniki + 2 ślimaki (nazwy nie pamiętam).
Chyba poczekam na dalszy rozwój wydarzeń czy ekipa czyszcząca poradzi sobie z tym syfem na dnie, bo z niektórych miejsc nie sposób go jest usunąć, a no i wczoraj nie świeciłem praktycznie w ogóle światła, żeby obserwować co dzieje się w akwarium, pozostawiłem sobie jedynie niebieskie ledy, które pozwoliły na obserwowanie.
Jednakże teraz to co na dnie wydaje się pływać po powierzchni, dzisiaj po 14-tej podłączę dodatkowy filtr z węglem aktywnym i jakąś gąbką może uda się do wychwycić z toni wodnej i wyklarować wodę.
Pozdrawiam
Jarek
Chyba jednak za wcześnie pochwaliłem, jednak wcale nie znikło, z rana mi się wydawało, że jest mniejsze, jednak spróbuję wszystko wyciągnąć z wody i wyczyścić ile się da + do tego dodam drugi filtr z gąbką i węglem w środku, może wyklaruje wodę.
Pozdrawiam
Jarek
jarekmilczuk
Pomimo tych działań nie obejdzie się bez podmian wody, radzę intensywnie odmulić akwarium i podmienić nawet 70% wody.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
No więc jednak wyjąłem wszystkie roślinki wczoraj, korzeń, kamienie itd., wszystko wypłukałem jeszcze raz łącznie z podłożem, umyłem ponownie dokładnie zbiornik, a wodę przepuściłem przez prześcieradło złożone 4 razy.
Trochę to trwało zanim się przeleciało 120 litrów. No i zobaczymy co z tego wyniknie.
Wczoraj w nocy bo po 22:00 dopiero skończyłem wpuściłem z powrotem rybki (kiryski i zbrojniki) i uruchomiłem dodatkowo drugi filtr który wypełniłem węglem + założyłem an koniec duża gąbkę, żeby ewentualnie wyłapywała wszystko.
heh..więc prawie, że (bo woda jest ta co wcześniej) zrestartowałem zbiornik no i zobaczymy co będzie. Dzisiaj przed wyjściem do pracy sprawdziłem jak wygląda akwarium po nocy no i byłem zaskoczony woda kryształ
ale jeszcze wszystkiego się spodziewać można, pozostają regularne podmianki i ciągłe badanie jej parametrów.
W dalszym ciągu nie wiem co to jest, podobno wg znajomego, mogły to być pierwotniaki, które opadły na dno, a że akwa dosyć świeże mogły się związać z jakimiś kolagenami - cokolwiek to jest - i stąd ten biały kożuch.
Trochę to trwało zanim się przeleciało 120 litrów. No i zobaczymy co z tego wyniknie.
Wczoraj w nocy bo po 22:00 dopiero skończyłem wpuściłem z powrotem rybki (kiryski i zbrojniki) i uruchomiłem dodatkowo drugi filtr który wypełniłem węglem + założyłem an koniec duża gąbkę, żeby ewentualnie wyłapywała wszystko.
heh..więc prawie, że (bo woda jest ta co wcześniej) zrestartowałem zbiornik no i zobaczymy co będzie. Dzisiaj przed wyjściem do pracy sprawdziłem jak wygląda akwarium po nocy no i byłem zaskoczony woda kryształ
ale jeszcze wszystkiego się spodziewać można, pozostają regularne podmianki i ciągłe badanie jej parametrów.
W dalszym ciągu nie wiem co to jest, podobno wg znajomego, mogły to być pierwotniaki, które opadły na dno, a że akwa dosyć świeże mogły się związać z jakimiś kolagenami - cokolwiek to jest - i stąd ten biały kożuch.
jarekmilczuk
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
Z chemii ani biologii nigdy nie byłem najlepszy
No ale wczoraj wyjąłem wszystko jak pisałem wcześniej i jest wszystko w porządku.
Zastanawiam się teraz nad jakąś obsadą, myślę w tym zbiorniczku o:
neonki innesa 8 szt,
barwniak czerwonobrzuchy praka lub dwie,
pielęgniczka ramireza 4 sztuki,
z tego co już mam 3 zbrojniki i 3-4 kiryski
No ale wczoraj wyjąłem wszystko jak pisałem wcześniej i jest wszystko w porządku.
Zastanawiam się teraz nad jakąś obsadą, myślę w tym zbiorniczku o:
neonki innesa 8 szt,
barwniak czerwonobrzuchy praka lub dwie,
pielęgniczka ramireza 4 sztuki,
z tego co już mam 3 zbrojniki i 3-4 kiryski
jarekmilczuk
Zapraszam do założenia tematu w dziale Obsady i tam kontynuowania dyskusji. Czy temat o wodzie został wyczerpany?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
witam pierwsza sprawa w przypadku metnej wody wyłowic wszystko co żyje oprócz roslin, właczyc maks napowietrzania na 2-3 dni dopiero po ty jak to nie pomoże to sie zastanawiac ale bez dodawania żadnych chemii, jedynie wywar z szyszek olchy czarnej do wyłapania smieci co moga psuc wode. No i luzik i czas wszystko musi dojrzec zakładam ze miałes akwarium dojrzałe bo jak nie to najpierw trzeba zeby dojrzało a wówczas mozna cos robic łacznie z wpuszczeniem rybek do zbiornika, a tak apropo ze dasz drugi filtr to nie załątwia sprawy wazne dobrze napowietrzyc, wegiel aktywny ok ale czy wiesz czy tu potrzeby czy tak chesz dac bo masz tak tez mozna, ale po co) wazne czy robiąc cos ruszyłes dno czy nie pisz wiece wiecej wiadomosci lepsza pomoc
miłego dnia w razie czego słuze rada
miłego dnia w razie czego słuze rada
chcesz miec ładne akwarium myśl i bądz troche nieroba akwariowy to daje lepszy wynik niz nadgorliwość
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 13 lip 2014 16:57
No u mnie cierplikość niestety nic nie dała.
Także musiałem jednak wszystko wyczyścić z dna, przepłukać, jeszcze raz wszystko wsadzić i zalać tą samą wodą. Do tego dodałem filtr z węglem, woda w tej chwili jest krystalicznie czysta. W akwarium pływa już obsada:
parka ramirezków electric blue,
parka księżniczek z burundi,
parka barwniaków czerwono brzuchych,
do tego kilka neonków,
kiryski,
glonojadki
Jest super, teraz zastanawiam się, czy na jakość wody nie wpłynie dodanie jakiegoś nawozu do roślin, gdyż troszkę słabo rosną.
Także musiałem jednak wszystko wyczyścić z dna, przepłukać, jeszcze raz wszystko wsadzić i zalać tą samą wodą. Do tego dodałem filtr z węglem, woda w tej chwili jest krystalicznie czysta. W akwarium pływa już obsada:
parka ramirezków electric blue,
parka księżniczek z burundi,
parka barwniaków czerwono brzuchych,
do tego kilka neonków,
kiryski,
glonojadki
Jest super, teraz zastanawiam się, czy na jakość wody nie wpłynie dodanie jakiegoś nawozu do roślin, gdyż troszkę słabo rosną.
jarekmilczuk
witam
chcesz dodac nawóz do zbiornika bo roslinki słabo rosna hm.
Po kolei zbiornik dojrzewa 60 dni po tym czasie wiesz co masz, to okres bardzo nie stabilny mozna go skrucic do jakis 2 tygodni jesliwezmiesz wode z dobrego akwariuma ale pamietaj tam gdzie nie była stosowana chemia bo jak było to szkoda brac nie wlewaj nigdy wody ze sklepu do swojego bajorka. Najlepej samemu zrobic pierwsze akwarium w sposób przwoity w prosty sposób rybki 1-2 sztuki najlepiej tanie gupiki albo co i tak 60 dni rupkaą i robi sie z tego dobry zaczyn do akwarium. do tego slimaczek krewetka i jest ok. a nawozenie to inny temat teraz jest bardzo ciepło i jak nie masz doswiadczenia i nie bardzo dojrzałe akwarium ja bym poczekał bo w takich warunkach dużo azotanów moze samoistnie powstac. Acha dobrze miec w zbiorniku moczarke bo ona wyłapuje dużo azotanów a one sa nie potrzebne w nadmiarze ja moczare cały czas do kibla wywalam ale zawsze cos w zbiorniku jest na allego kiedys kupiłem wiele lat temu moze 7-8 nawóz co sie nazywał złota symfonnia i go stosowałem ale bardzo zadko 2-3 razy do roku obecnie nic nie stosuje. najwazniejsza jest obsada jak masz dobrze dobrane to samo sie nawozi acha tajemnica dobrego akwarium 1 na tydzień ochotka mrozona i 1 na tydzień spirulina w płatkach tyle jadłą starczy spokojnie u mnie tak wile lat karmie i jakoś jeszcze żyją.
Jako obsade to tak troche mieszasz, ale sam zobaczysz co za ryby u ciebie przezyją nie martw sie wszstkie długo zyc nie bedą same sie dobiorą ale jak ci jakies padną to juz nie dokupuj ich chyba ze ze starosci padną a to sie zdarza. jesli masz glonojady to wrzuc im koniecznie jakieś stare drewno dobrze torfowe bo bez niego długo nie pożyją. javascript:emoticon(':D') w razie pytań słuze odpowiedzią ale pomysl co robisz i nie stosuj chemii ze sklepu ulepszaczy itp jedynie wegiel mozna ale nie na wszystko i jak stosujesz wegiel to pamietaj o tym ze on jest toksyczny jak za długo w bajorku lezy i wówczas moze narozrabiac puki co dobrze napowietrzaj a z nawozami bym ci radził poczekac przynajmniej jak upały mina no i do dojrzałego akwarium
acha wróze ci ze z obsady zostaną ci neonki glonki i paskudne kiryski ja na twoim miejscu bym dokupił 1 kosiarke i 1 otoska ale tylko po 1 sztuce a glonków tak by było z 5 szt do tego krewety babałti slimoki najlepiej swiderki
Pozostawiono pisownię oryginalną. Proszę pisz po polsku, stosując się do zasad ortografii i gramatyki polskiej, jak masz z tym problem - używaj modułu sprawdzania pisowni (na górze każdego posta). Kolejne wypowiedzi pisane tym stylem będą usuwane. MOD BARA
chcesz dodac nawóz do zbiornika bo roslinki słabo rosna hm.
Po kolei zbiornik dojrzewa 60 dni po tym czasie wiesz co masz, to okres bardzo nie stabilny mozna go skrucic do jakis 2 tygodni jesliwezmiesz wode z dobrego akwariuma ale pamietaj tam gdzie nie była stosowana chemia bo jak było to szkoda brac nie wlewaj nigdy wody ze sklepu do swojego bajorka. Najlepej samemu zrobic pierwsze akwarium w sposób przwoity w prosty sposób rybki 1-2 sztuki najlepiej tanie gupiki albo co i tak 60 dni rupkaą i robi sie z tego dobry zaczyn do akwarium. do tego slimaczek krewetka i jest ok. a nawozenie to inny temat teraz jest bardzo ciepło i jak nie masz doswiadczenia i nie bardzo dojrzałe akwarium ja bym poczekał bo w takich warunkach dużo azotanów moze samoistnie powstac. Acha dobrze miec w zbiorniku moczarke bo ona wyłapuje dużo azotanów a one sa nie potrzebne w nadmiarze ja moczare cały czas do kibla wywalam ale zawsze cos w zbiorniku jest na allego kiedys kupiłem wiele lat temu moze 7-8 nawóz co sie nazywał złota symfonnia i go stosowałem ale bardzo zadko 2-3 razy do roku obecnie nic nie stosuje. najwazniejsza jest obsada jak masz dobrze dobrane to samo sie nawozi acha tajemnica dobrego akwarium 1 na tydzień ochotka mrozona i 1 na tydzień spirulina w płatkach tyle jadłą starczy spokojnie u mnie tak wile lat karmie i jakoś jeszcze żyją.
Jako obsade to tak troche mieszasz, ale sam zobaczysz co za ryby u ciebie przezyją nie martw sie wszstkie długo zyc nie bedą same sie dobiorą ale jak ci jakies padną to juz nie dokupuj ich chyba ze ze starosci padną a to sie zdarza. jesli masz glonojady to wrzuc im koniecznie jakieś stare drewno dobrze torfowe bo bez niego długo nie pożyją. javascript:emoticon(':D') w razie pytań słuze odpowiedzią ale pomysl co robisz i nie stosuj chemii ze sklepu ulepszaczy itp jedynie wegiel mozna ale nie na wszystko i jak stosujesz wegiel to pamietaj o tym ze on jest toksyczny jak za długo w bajorku lezy i wówczas moze narozrabiac puki co dobrze napowietrzaj a z nawozami bym ci radził poczekac przynajmniej jak upały mina no i do dojrzałego akwarium
acha wróze ci ze z obsady zostaną ci neonki glonki i paskudne kiryski ja na twoim miejscu bym dokupił 1 kosiarke i 1 otoska ale tylko po 1 sztuce a glonków tak by było z 5 szt do tego krewety babałti slimoki najlepiej swiderki
Pozostawiono pisownię oryginalną. Proszę pisz po polsku, stosując się do zasad ortografii i gramatyki polskiej, jak masz z tym problem - używaj modułu sprawdzania pisowni (na górze każdego posta). Kolejne wypowiedzi pisane tym stylem będą usuwane. MOD BARA
chcesz miec ładne akwarium myśl i bądz troche nieroba akwariowy to daje lepszy wynik niz nadgorliwość
Ja nie wiem pisces skąd ci się takie pomysły biorą Otoska ale tylko jednego?Otosek to ryba która żyje w stadzie więc co najmniej 5 szt,5 glonków?Do akwarium 120l?A w jakim celu?Tajemnica dobrego akwarium to mrożona ochotka?To raczej jedna z gorszych mrożonek.Co do obsady tego akwa to życzę powodzenia
Kosiarkę do 120l? To chyba jakaś prowokacja...
Temat zamykam, bo jest wyczerpany.
Temat zamykam, bo jest wyczerpany.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.