[120 L] ogólne

[Jarek Leszczyński]

hm.. Bara ciekawa propozycja, jednak powiem szczerze, że jestem troszkę fanem pielęgniczek odkąd założyłem Malawi

no ale to tez jest pomysł godny uwagi

[BARA]

ok, sprawę moderowania, nawiasów i regulaminów uważam za zakończoną.

Nie róbmy, proszę, dalszego OT w ciekawym temacie.

Napisałam wcześniej: "Jarku, a może pomyślisz o samym biotopie azjatyckim, bez pielęgniczek na dole akwarium? U góry prętniki lub gurami, w środkowej toni razbory klinowe, Hengela lub inne, na dole piskorki?"

Uwaga: post pod postem napisany przez Jarka wynika z problemu technicznego, mój obecny post był napisany pomiędzy jego wypowiedziami, ale go usunęłam (chciałam edytować) i stąd zamieszanie. Przepraszam.

[Jarek Leszczyński]

Heh będę jeszcze myślał nad tą obsadą jeśli ktoś jeszcze ma jakieś ciekawe propozycje to chętnie poczytam.

Jak już się z czymś zdecyduję to wrzucę jakieś fotki

[crosstowntraffic]

Ja mam z kolei inne, może głupie pytanie: czy ramirezki electric blue czy te pielęgniczki parują się z odmianą "zwykłą" ??

To akurat przeczytałem gdzieś indziej i mnie trochę to zaintrygowało:

"I jeszcze jedno- możliwe że odchowanie płodnych młodych może ci się nie udać jak w przypadku pielęgnicy 'electric' - potrzeba samicy zwykłej a samca 'kolorowego' "

O...może jest tu ktoś z wiedzą na ten temat?
Miałem możliwość kupienia tych rybek i zastanawiałem się dość długo ale opisy problemów związanych z tą odmianą zniechęciły mnie i zdecydowałem się na Kakadu...
Ale nadal myślę o nowym, dodatkowym zbiorniku (120l-180l) i obsadzie z samych pielęgniczek.

[Jarek Leszczyński]

Problemów ??? O czym dokładnie piszesz ?

Chodzi o ich wrażliwość na choroby oraz odżywianie czy coś jeszcze wiesz ??

Pozdrawiam

Jarek

[crosstowntraffic]

To też ale i podobno są przewrażliwione na temperaturę i ew. jej skoki. To właśnie miało największy wpływ na decyzję o Kakadu bo znoszą większe spektrum temperatury i wahania, natomiast Electric Blue podobno potrzebują (podkreślam: podobno ) między 28 a 32 i unikania falowania temperatur.
No i też mnie trochę odstraszyły informacje o tym, że ciężko dostać osobniki nieskrzywione genetycznie a ponoć to istotne dla dalszego rozmnażania.

[Jarek Leszczyński]

hm.. no ciekawe

chyba właśnie namówiłeś mnie na parkę

co do temperatury to myślę, że dobra grzałka z termostatem powinna sprawę załatwić

gorzej w przypadku jakichś przerw w dostawach prądu.

Zorientuję się czy są dostępne u mnie w sklepach akwarystycznych, bo przez neta nie będę zamawiał.


________________________________________________________

No i decyzja zapadła:

Z tego co już mam wpuszczone:
3 kiryski spiżowe,
2 zbrojniki (glonojadki),

Z tego co planuje:
barwniak czerwonobrzuchy 4 szt (docelowo chcę zostawić parkę),
pielęgniczka ramireza electric blue 2 szt - załatwiłem już sobie parkę, będzie za dwa tygodnie u mnie,
pielęgniczka ramireza "standard" 2 sztuki - jak się uda to parka,
8-10 neonków innesa,
początkowo 4 gurami lub prętniki, a docelowo chcę pozostawić parkę,
i zastanawiam się jeszcze nad 4-5 żałobniczkami, żeby lekko urozmaicić akwarium.

Taki jest plan na dzień dzisiejszy. Zastanawiam się tylko nad tym, czy czasem nie przerybię zbiornika taką ilością rybek.

______________________________________________________

Oczywiście wszystkim, którzy udzielili się w tym temacie dziękuję za swoje sugestie i spostrzeżenia, podpowiedzi i porady.

Zobaczymy co będzie z mojego pomysłu i jak on się rozwinie

[Jarek Leszczyński]

Witam ponownie

Więc w tej chwili mam skomponowaną obsadę w następujący sposób:

8 neonków innesa,
4 barwniaki czerwonobrzuche (dwa zostaną oddane po dobraniu się w pary) bo mam w tej chwili 2+2 tak przynajmniej wyglądają,
2 pielęgniczki ramireza Electric Blue - są piękne , parka
4 malutkie skalary
1 glonojad (zbrojnik niebieski)
2 glonojady syjamskie (ekipa czyszcząca)
2 motylowce (na powierzchni) - piękne i bardzo ciekawe ryby
3 kiryski (ekipa czyszcząca)
w planach mam jeszcze parkę księżniczek z burgundii

co o tym sądzicie ??


Pozdrawiam

Jarek

[BARA]

"8 neonków innesa,
4 barwniaki czerwonobrzuche (dwa zostaną oddane po dobraniu się w pary) bo mam w tej chwili 2+2 tak przynajmniej wyglądają,
2 pielęgniczki ramireza Electric Blue - są piękne , parka
4 malutkie skalary
1 glonojad (zbrojnik niebieski)
2 glonojady syjamskie (ekipa czyszcząca)
2 motylowce (na powierzchni) - piękne i bardzo ciekawe ryby
3 kiryski (ekipa czyszcząca)
w planach mam jeszcze parkę księżniczek z burgundii"

Masz za małe akwarium i za małą powierzchnię dna dla większości z tych ryb.
Na dno tylko JEDNA para pielęgniczek, niezależnie od gatunku, albo barwniaki, albo ramirezy albo księżniczki (ale ze względu na ich wymagania sporo poczytaj na ich temat!! To są Księżniczki z Burundii, tak się prawidłowo nazywają i jako skalniaki potrzebują całkowicie innego urządzenia akwarium niż pozostałe wymienione przez Ciebie gatunki ryb... ).
Skalary wymagają litrażu od 200l, wysokości akwarium min. 50 cm i długości zbiornika 100 cm na jedną parę. Twój zbiornik się dla nich nie nadaje.
Dla motylowców Twoje akwarium jest za małe, ma za małą powierzchnię wody - czy nie czytałeś o tym w temacie o tym gatunku ryb?
Glonojady syjamskie nie są ekipą czyszczącą, będą wchodzic w konflikt ze wszystkimi innymi rybami.

Proponuję na dno jedną parkę pielęgniczek, np. ramirezy i kilka kirysków, w toń wody neony i jakieś bystrzyki i to wszystko. Z wymiarami 80x40 nie poszalejesz. Ewentualnie możesz wpuścić na powierzchnię wody parkę prętników.

Proszę dokładnie zapoznaj się z wymaganiami poszczególnych gatunków ryb, korzystaj z literatury, atlasy ryb akwariowych są dostępne prawie w każdej księgarni.

[Jarek Leszczyński]

Moje akwarium ma wymiary 100 x 30 x 40 (120 l)
Jeśli chodzi o pielęgniczki to jak na razie wybrały swoje terytoria, w akwarium mam zarówno skałki jak i korzeń, do tego dużo roślinności i kryjówek w postaci kokosów, doniczek obrośniętych mchem itp.

Co do Motylowców, to nie zgodzę się gdyż bez problemu sobie radzą w tym akwa, zajęły swoje stanowiska i tylko co chwilę partolują swoje terytorium, jak jeden wpłynie na terytorium drugiego to ten go przegania ale do określonego terenu, a dalej pozostawia, (to jest parka - wg moich obserwacji ich płetw). Jak narazie rybki zachowują się normalnie, nie widzę u nich jakichś nienaturalnych zachowań, czy zdziczenia lub zbyt dużych przejawów agresji.

No ale zobaczymy co będzie dalej i jak będą się zachowywały

[BARA]

Przepraszam, ale nie rozumiem. Pytasz nas o obsadę, którą już masz?

Zdania nie zmieniam: na skalary, motylowce i kilka par pielęgniczek na dnie to akwarium jest za małe.

[Jarek Leszczyński]

O obsadę pytałem wcześniej

teraz podaję co już mam i pytam się o zdanie

Pozdrawiam

Jarek

[crosstowntraffic]

Na razie nie widzisz nic złego bo jeszcze nie zaczęły się gody..A nie daj boże żeby zbiegły się w czasie. Idę o zakład że stracisz sporo ryb w tym czasie.
Wybacz ale nazwę to wprost..ta obsada to zupa rybna.
Haremik pielęgniczek (jeden gatunek) to max, skalary zaczną dorastać i będą się męczyć w za niskim akwarium (gdyby było wyższe o te 10cm to możnaby pokusić się o parkę ale dwie pary w 120l?).
BARA ma absolutną rację.
Narazisz tylko swoich podopiecznych na walki i stres...
BTW: Skalary jak zapewne wiesz to także rodzina pielęgnicowatych a więc są silnie terytorialne i umieją być agresywne. A Ty chcesz dać razem w sumie CZTERY rodzaje pielęgnicowatych do 120litrów gdzie nawet 200 byłoby za mało..

[wojtass9]

O obsadę pytałem wcześniej

teraz podaję co już mam i pytam się o zdanie

Pozdrawiam

Jarek

O obsadę pytałeś wcześniej jednak zdaje się nie skorzystałeś z rad.Jak już pisano wcześniej akwa masz za małe na tyle ryb nie mówiąc o tym że masz niezły miks a jeszcze planujesz dołożyć dobraną parkę księżniczek z burundii ,może i to dobry pomysł bo one jeżeli dojdzie do tarła wybiją ci całą obsadę i wtedy może wreszcie zakupisz sensownie zaplanowaną obsadę