Eutanazja ryb
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Eutanazja ryb
Mam 128 litrowe akwarium roślinne z molinezjami i platkami - nie myślałem , ze będą się mnożyć w takim tEMpie i takiej ilości!
niestety nie mam już komu wydawać ryb . Jakie są humanitarne sposoby uśmiercania ryb?
coś innego niż walenie ich motkiem ...
niestety nie mam już komu wydawać ryb . Jakie są humanitarne sposoby uśmiercania ryb?
coś innego niż walenie ich motkiem ...
Zamrożenie w pojemniku z wodą (w zamrażarce). Potem możesz wszystko wywalić do WC.
Ryby odławiasz do zamykanego pojemnika, do ktorego wcześniej przelewasz wodę akwariową. Od razu wstawiasz całość do zamrożenia. Ryby sną ze względu na niską temperaturę.
Zawsze zostawiaj w akwarium największe ryby, usuwaj jak najmłodsze. Jak molinezje i platki będą duże, młode przestaną być problemem. U mnie zmienniaki mają po 5-6cm, molinezje nawet 10 cm i młodych w ogóle nie mam. Albo są zjadane od razu (pomimo wielu roślin w akwarium, w tym pływających, nic się nie uchowuje), albo tak duże ryby już się tak intensywnie nie rozmnażają.
Możesz zostawić sobie w akwarium tylko samce lub tylko samice. Wtedy też pozbędziesz się problemu.
Ryby odławiasz do zamykanego pojemnika, do ktorego wcześniej przelewasz wodę akwariową. Od razu wstawiasz całość do zamrożenia. Ryby sną ze względu na niską temperaturę.
Zawsze zostawiaj w akwarium największe ryby, usuwaj jak najmłodsze. Jak molinezje i platki będą duże, młode przestaną być problemem. U mnie zmienniaki mają po 5-6cm, molinezje nawet 10 cm i młodych w ogóle nie mam. Albo są zjadane od razu (pomimo wielu roślin w akwarium, w tym pływających, nic się nie uchowuje), albo tak duże ryby już się tak intensywnie nie rozmnażają.
Możesz zostawić sobie w akwarium tylko samce lub tylko samice. Wtedy też pozbędziesz się problemu.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Z takiego wpuszczania obcych gatunków prawie całkiem wyginęły polskie raki, wszędzie panoszy się rak pręgowany, który jest nosicielem patogenów dżumy raczej, która wybija raki szlachetne i błotne
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
ja przyjmuję wszystko (płacę za koszty wysyłki), w moim akwarium wszystkie rybki są "utylizowane" w jak najbardziej naturalny sposóbtomek19 pisze:niestety nie mam już komu wydawać ryb
Ryby wód krajowych - okonie (esej)
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Zapraszam do lektury
"Gdy twoim jedynym narzędziem jest młotek, wszystko zaczyna ci przypominać gwoździe."
Autor: Abraham Maslow
Z tym alkoholem zakładam że to żart. Zamrażanie sam stosowałem w przypadku chorej ryby. Próby leczenia nie przynosiły skutku, a ryba ewidentnie się męczyła. Co do zdrowych osobników uważam, że jesli nie ma się "zbytu" (ewentualnie obsady, która samoczynnie wyeliminuje narybek) to nie należy dopuszczać do rozmnażania.forbs99 pisze:a tak na serio co sadzicie o takim traktowaniu
112l 2xakara z maronii, 6x neon czerwony, 4x kirysek pstry, 1x zbrojnik niebieski, 2x krewetkifiltrujące,4xamano
20l bojownik, kilka ślimaków
20l bojownik, kilka ślimaków