problem z wodą Edda
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
tytuł tematu dość ogólny, wiec się podepnę. Po każdym odmulaniu dna (co 6-7 dni) po 3 dniach dno wygląda jak na zdjęciu
jest to taki szlam/śluz, nie wiem jak to nazwać i nie wiem co jest przyczyną.
Na ścianach akwarium pojawia się taki nalot
Nie przekarmiam rybek, więc nie wiem co to może być
(akwa 54 l, 12 Gupików, żywe rośliny, kokos, grzałka, filtr i oświetlenie)
jest to taki szlam/śluz, nie wiem jak to nazwać i nie wiem co jest przyczyną.
Na ścianach akwarium pojawia się taki nalot
Nie przekarmiam rybek, więc nie wiem co to może być
(akwa 54 l, 12 Gupików, żywe rośliny, kokos, grzałka, filtr i oświetlenie)
To jest standardowy problem wielu akwarystów. Podłoże jest fatalne, resztki pożywienia i odchody ryb wpadają w szczeliny grysu i gniją.
Rada: podmień 50% wody na odstaną z jednoczesnym bardzo dokładnym odmulaniem i czyszczeniem dna, szyb, filtra itd. Możesz mechanicznie usunąć z akwarium część podłoża i je wygotować. Powtórz zabieg za kilka dni z podmianą 25% wody. Potem pamiętaj o podmianach i odmulaniu co tydzień, jak to jest w normalnej obsłudze akwarium.
Po dwóch pierwszych czyszczeniach zasyp dno drobnym piaskiem, nawet białym kwarcowym, żeby wniknął w szczeliny grysu i je wypełnił. Zabieg należy powtarzać aż do całkowitego wypełnienia się dna.
Zmniejsz karmienie lub zacznij karmić poprzez kółko w innym miejscu akwarium. Pod spadający pokarm podłóż płaski kamień, połówkę kokosa skierowaną do góry itp.
Temat podzieliłam. Proszę zakładaj nowe tematy na forum, bo Twój problem jest zupełnie inny niż autora podstawowego tematu. Nie masz problemu z woda tylko z podłożem i grzybami.
Rada: podmień 50% wody na odstaną z jednoczesnym bardzo dokładnym odmulaniem i czyszczeniem dna, szyb, filtra itd. Możesz mechanicznie usunąć z akwarium część podłoża i je wygotować. Powtórz zabieg za kilka dni z podmianą 25% wody. Potem pamiętaj o podmianach i odmulaniu co tydzień, jak to jest w normalnej obsłudze akwarium.
Po dwóch pierwszych czyszczeniach zasyp dno drobnym piaskiem, nawet białym kwarcowym, żeby wniknął w szczeliny grysu i je wypełnił. Zabieg należy powtarzać aż do całkowitego wypełnienia się dna.
Zmniejsz karmienie lub zacznij karmić poprzez kółko w innym miejscu akwarium. Pod spadający pokarm podłóż płaski kamień, połówkę kokosa skierowaną do góry itp.
Temat podzieliłam. Proszę zakładaj nowe tematy na forum, bo Twój problem jest zupełnie inny niż autora podstawowego tematu. Nie masz problemu z woda tylko z podłożem i grzybami.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Edda, proszę opisz nam swój filtr i wyposażenie akwarium. Napisz co się dzieje teraz, czy po czyszczeniu dna i zmniejszeniu karmienia coś się zmieniło?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Filtr mam taki jak na aukcji http://allegro.pl/filtr-do-akwarium-40- ... 14579.html czyli podejrzewam, że shit :/ poprzedni właściciel miał inny i do sprzedaży włożył ten...
Jeśli chodzi o dno, mechanicznie część tego żwirku wyjęłam i wypłukałam, robiłam i nadal robię cotygodniowe podmiany wody z odmulaniem dna. Zmniejszyłam ilość pokarmu. W sklepie jak kupowałam jedzenie to akwarysta odradzał przysypanie tego piaskiem, bo jak twierdził rośliny i ich korzenie nie będą miały jak oddychać... i bądź tu człowieku mądry...
Generalnie całe to akwarium trochę mnie już załamuje... Mam roślinę (nie znam z nazwy, ale poniżej jej zdjęcie), która rozrosła się jak szalona po całym akwarium, jest duża, ma grube łodygi i ogromne liście no i ciągle się pnie wyżej. Zaraz całe akwarium zajmie :/
Jeśli chodzi o obsadę to w sumie w ciągu 3 miesięcy padły mi 4 Gupiki i 1 glonojad :/ wszystkie Gupiki, które padły miały takie same objawy, początkowo pływały jakby pionowo, tzn z zadartą głową ku górze, później zaczęły opadać na dno lub na liść, leżały tak, oddychały i co jakiś czas jakby jednym ruchem wzbijały się i znów bezwładnie opadały.
(obecna obsada 7 Gupików i 1 Molinezja (mała, mniejsza od Gupików), 1 Glonojad)
Czasem niektóre rybki jakby odbijają się od roślin, tzn. podpływają do liścia i jakby na trampolinie odskakują w inne miejsce :/
Mam wrażenie, że wszystko od A do Z jest źle z tym akwarium... testów nie robiłam zupełnie żadnych. Zastanawiam się nad kolejnym krokiem, lepiej kupić inny filtr? Czy rozwiąże to problemy, jeśli tak to jaki konkretnie? (mile widziane linki do allegro lub pełna nazwa to sobie wyszukam)
Na zdjęciu widać trochę jak wygląda dno, dziś mam zrobić podmianę.
Jeśli chodzi o dno, mechanicznie część tego żwirku wyjęłam i wypłukałam, robiłam i nadal robię cotygodniowe podmiany wody z odmulaniem dna. Zmniejszyłam ilość pokarmu. W sklepie jak kupowałam jedzenie to akwarysta odradzał przysypanie tego piaskiem, bo jak twierdził rośliny i ich korzenie nie będą miały jak oddychać... i bądź tu człowieku mądry...
Generalnie całe to akwarium trochę mnie już załamuje... Mam roślinę (nie znam z nazwy, ale poniżej jej zdjęcie), która rozrosła się jak szalona po całym akwarium, jest duża, ma grube łodygi i ogromne liście no i ciągle się pnie wyżej. Zaraz całe akwarium zajmie :/
Jeśli chodzi o obsadę to w sumie w ciągu 3 miesięcy padły mi 4 Gupiki i 1 glonojad :/ wszystkie Gupiki, które padły miały takie same objawy, początkowo pływały jakby pionowo, tzn z zadartą głową ku górze, później zaczęły opadać na dno lub na liść, leżały tak, oddychały i co jakiś czas jakby jednym ruchem wzbijały się i znów bezwładnie opadały.
(obecna obsada 7 Gupików i 1 Molinezja (mała, mniejsza od Gupików), 1 Glonojad)
Czasem niektóre rybki jakby odbijają się od roślin, tzn. podpływają do liścia i jakby na trampolinie odskakują w inne miejsce :/
Mam wrażenie, że wszystko od A do Z jest źle z tym akwarium... testów nie robiłam zupełnie żadnych. Zastanawiam się nad kolejnym krokiem, lepiej kupić inny filtr? Czy rozwiąże to problemy, jeśli tak to jaki konkretnie? (mile widziane linki do allegro lub pełna nazwa to sobie wyszukam)
Na zdjęciu widać trochę jak wygląda dno, dziś mam zrobić podmianę.
Przysypanie grysu piaskiem lub całkowita wymiana dna jest konieczna. Gdzie w naturze spotykasz takie kamienie? Nigdzie! Rośliny rosną w piasku!
A hasło "rośliny oddychają korzeniami" to tekst roku...
Radzę również usunąć całkowicie tę nadwódkę wielkolistną - nie nadaje się do Twojego akwarium. Posadź kryptokoryny odmiany Wendtii, rosną do 30 cm i nie tłumią światła.
Gupiki w większości kupowane w sklepach mają wadę genetyczną, tak, jak to opisujesz.
Filtr jaki posiadasz nadaje się do Twojego litrażu pod warunkiem, że usuniesz z niego węgiel.
A hasło "rośliny oddychają korzeniami" to tekst roku...
Radzę również usunąć całkowicie tę nadwódkę wielkolistną - nie nadaje się do Twojego akwarium. Posadź kryptokoryny odmiany Wendtii, rosną do 30 cm i nie tłumią światła.
Gupiki w większości kupowane w sklepach mają wadę genetyczną, tak, jak to opisujesz.
Filtr jaki posiadasz nadaje się do Twojego litrażu pod warunkiem, że usuniesz z niego węgiel.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2015 13:46 przez BARA, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Kup filtr kaskadowy HBL-701, wywal wszystko ze środka i zasyp ceramiką. W gąbce którą masz w obecnym filtrze zrób nacięcie i nałóż ją na rurkę zasysającą(nie płucz jej). Skimera nie montuj. Jak masz pokrywę, to będziesz musiała wyciąć miejsce na filtr. Kaskadę zamontuj na ścianie bocznej. Po tygodniu będziesz mogła wypłukać tą gąbkę (prefiltr). po wypłukaniu zamontuj ją z powrotem, albo wymień ją na większą gąbkę.
Filtr ma chodzić na minimalnym przepływie.
W podłoże syp piach śmiało, taki o ziarnach około 1mm (można kupić w marketach budowlanych piach kwarcowy, do piaskownic/dekoracyjny)
Wywal tą muszlę.
Rośliny wymień na jakieś mniejsze (poczytaj trochę o roślinach i ich wymaganiach).
Filtr ma chodzić na minimalnym przepływie.
W podłoże syp piach śmiało, taki o ziarnach około 1mm (można kupić w marketach budowlanych piach kwarcowy, do piaskownic/dekoracyjny)
Wywal tą muszlę.
Rośliny wymień na jakieś mniejsze (poczytaj trochę o roślinach i ich wymaganiach).
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
Ale wszystkie były kupione w tym samym czasie, a umierały w ciągu 3 miesięcy, więc to na pewno nie jest moja wina?BARA pisze:Gupiki w większości kupowane w sklepach mają wadę genetyczną, tak, jak to opisujesz
Tak, dziś ją wywalę, dziękiBARA pisze:Radzę również usunąć całkowicie tę nadwódkę wielkolistną
węgla już nie ma, jest jakiś inny wkład, który ma unormować pH. Niestety opakowanie już wywaliłam :/ w niebieskiej siateczce jakiś "groszek", podobno o niebo lepszy niż węgielBARA pisze:Filtr jaki posiadasz nadaje się do Twojego litrażu pod warunkiem, że usuniesz z niego węgiel.
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Otóż to, a rośliny łodygowe przyciska się do podłoża, a nie sadzi. Prawda to?BARA pisze:Gdzie w naturze spotykasz takie kamienie? Nigdzie! Rośliny rosną w piasku!
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Rośliny łodygowe typu moczarka czy rogatek należy przycisnąć do podłoża, same się ukorzenią. Wciskanie łodyg w dno powoduje gnicie części zakopanej. Oczywiście roślina się ukorzeni, ale straci część łodygi.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: 02 sty 2015 13:33
- Lokalizacja: Warszawa |Dokładniej?| Raszyn |Tyle wystarczy :)|
- krzych_100
- Moderator
- Posty: 3937
- Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
- Lokalizacja: Bytom
Ale Barbaro, nie chodzi mi o rośliny łodygowe: rogatek, moczarka, ale np. hygrophila. Zwartka raczej nie wypuszcza korzeni z łodygi, a w jednej książce ostatnio właśnie wyczytałem, że łodygowe rośliny, wypuszczające z łodygi korzenie, nie sadzi się typowo do podłoża, tylko przyciska łodygę kamieniem (korzenie z łodygi wrastają w podłoże).
Swoją drogą rogatka nie sadziłbym, tylko zaczepił o coś przy dnie (korzeń), a kabombę ja przynajmniej, mam wsadzoną w podłoże i rośnie bardzo ładnie jak na moje warunki.
Swoją drogą rogatka nie sadziłbym, tylko zaczepił o coś przy dnie (korzeń), a kabombę ja przynajmniej, mam wsadzoną w podłoże i rośnie bardzo ładnie jak na moje warunki.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
Rogatek zawsze rośnie jak szalony można wcisnąć w podłoże, można zaczepić na korzeniu/kamieniu można puścić wolno, nie robi mu to różnicy.
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,