Kiedy moje Gupiki urodzą ?

Rozmnażanie ryb w akwarium, czyli jak dochować się potomstwa

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

KOCUR
Posty: 99
Rejestracja: 05 lut 2013 12:54

Post autor: KOCUR »

przemkokatowice pisze:Gupiczka urodziła ale nie tak która siedziała w rogu a inna. Jest 5-6 maluchów. Trzymają sie w grupie, co jakiś czas neony je rozganiają jednak nie są w stanie ich złapać. Mam nadzieje, że uda mi sie je odchować.
Widocznie reszta została już zjedzona,jak miałem gupiki,to moja samiczka średnio rodziła 30-40 małych.Rekordzistka rodziła dwa dni i było ich 94 sztuki
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Ta gupiczka która urodziła jest bardzo młoda, to dopiero jej drugi poród.
Maluchów jest napewno 6, możliwe, że więcej jednak póki co doliczyłem sie tylko szóstki.
Czy jeśli do tej pory nie zostały zjedzone to już napewno nic im nie grozi?
KOCUR
Posty: 99
Rejestracja: 05 lut 2013 12:54

Post autor: KOCUR »

Ciężko powiedzieć,jak ja miałem gupiki,molinezje i mieczyki to zawsze potencjalną rybkę do porodu odstawiałem na "porodówkę"i wyciągałem wszystkie maluchy.Dawałem je od osobnego akwarium [kotnik60l].Jesli masz roślinki o,których wcześniej pisał krzych_100 to tam będą się chowały maluchy,u mnie starym baniaku miałem nurzańcem zarośnięte akwa,to maluchy mieczyka molinezji się w nim chowały :D
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Niestety nie mam roślin o których pisał krzych.
Narybek póki co trzyma sie razem między większymi kamieniami i rośłinami.
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

Samice gupików (pawie oczko i Endlera), zazwyczaj przy porodzie pływają przy tafli wody. Z moich obserwacji wynika, że samica mając takie miejsce "odpoczynku", jak gąszcz roślin, nie musi opędzać się przed samcami i nie "wypluwa" całego narybku. Kilka razy widziałem samicę gupika "pawie oczko" po porodzie: płaski brzuch i ogólnie widoczne wyczerpanie. Kończyło się to śmiercią zwierzęcia.
Obecnie samice gupików rodzą, ale mają (w jednym zbiorniku) kępę mchu w toni oraz wgłębkę i rzęsę (to mają gupiki Endlera), oraz dużo rzęsy, piscji i rogatka (gupik "pawie oczko"). Od tej pory nie zdarzyło mi się wyłowić martwej samicy. Samice po porodzie widać po płaskim brzuchu, ale nie są "zajeżdżone" i żyją, pobierają pokarm z powierzchni wody i jest duża różnica w ich zachowaniu. Czy zjadany jest narybek? Pewnie tak, ale poród nie jest na tak masową skalę i małe rybki mają możliwość przeżycia właśnie w takim gąszczu. Aha, i samice są oddzielone od samców: z samicami trzymam tylko jednego samca gupika "pawie oczko" (Endlerów nie mam na razie jak rozdzielić, ale trzymam je w proporcji 4 samce i 5 samic).
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Samica która urodziła zachowuje sie normalnie.
Ja rozdzieliłem samce od samic dlatego nikt już nie goni gupiczek. Zrobiłem to właśnie po to aby w spokoju mogły urodzić.
Czyli możliwe, że samica nie urodziła jeszcze całego narybku ?
Awatar użytkownika
krzych_100
Moderator
Moderator
Posty: 3937
Rejestracja: 11 lut 2014 12:16
Lokalizacja: Bytom

Post autor: krzych_100 »

przemkokatowice pisze:Czy jeśli do tej pory nie zostały zjedzone to już napewno nic im nie grozi?
Zawsze im coś grozi.
przemkokatowice pisze:Czyli możliwe, że samica nie urodziła jeszcze całego narybku ?
Ja rozpoznaję "koniec" porodu po płaskim brzuchu samicy gupika.
Pozdrawiam
Krzysztof
------------------------------
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem :)
Prowadź dyskusję na Forum, nie na PW.
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Ta gupikowa która urodziła jest bardzo chuda, prawie taka jak samiec.
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Gipiczka która tydzień temu urodziła ponownie ma czarną plamke pod ogonem i nieco większy brzuszek. Natomiast ta większa która w rogu akwarium siedziała ogonem do góry jeszcze sie nie okociła.
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Urodziła kolejna pani gupikowa. W sumie jest juz 35 maluchów :D

I mam małe pytanko, czy narybek gupika może sobie dorastać w 30litrowym akwarium ?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Jeżeli akwarium jest dobrze prowadzone i ma dojrzały filtr, to narybke może tam pływać i dorastać.

Zacznij się zastanawiać nad zbytem młodych, bo coś będziesz musiał z nimi zrobić.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
przemkokatowice
Posty: 577
Rejestracja: 04 lis 2014 12:08

Post autor: przemkokatowice »

Dzięki Basiu :)

Wiem, wiem, juz tak powoli sie zastanawiam co z nimi zrobić. Wymyśliłem, że zostawie sobie ze dwa samce - te które będą najładniej/najciekawiej wybarwione a reszte oddam.
Love or Hate
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2015 18:37

Post autor: Love or Hate »

Dołączę się do pytania. Napisalem tutaj by nie multiplikować tematu z tą samą nazwą.

Czy Moja Gupiczka jest kotna i jak myślicie za jak długo może "wybuchnąć"

Jestem nowym akwarystą i się powoli uczę.

*Obrazek
*Obrazek

* Dodam że kotnik zrobiłem sam(dużo osób napisze że najlepiej nie stosować) ja zaś zrobiłem z butelki, z przepływem, z siatką na miejscu korka by małe mogły przepłynąć do niższego pomieszczenia - gdzie niestety jest tylko listek roślinki. Nie zostawie Gupiczki bez zamknięcia gdyż popełniłem błąd i mam zupę rybną - z której powoli się uwalniam - zbieram chętnych z okolicy i oddaje rybki - gdyż w sklepie u Nas nie chcą.


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Skoro masz za dużo ryb to po co zajmujesz się rozmnażaniem gupików? Zostaw samicę w normalnym otoczeniu akwarium. Trzymanie jej w butelce powoduje stres. Gupiki zawsze sie będą mnożyć, nie musisz im w tym pomagać.
Oczywiście akwarium powinno mieć sporo roślin.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Love or Hate
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2015 18:37

Post autor: Love or Hate »

Nie napisalem że mam dużo ryb, a bynajmniej nie to miałem na myśli.. Chodzi o wielo-gatunkowość.
tzn, mam suma rekiniego, brzanki i parę bojownika - te rybki nie pasują do mojego akwarium w którym mam właśnie Gubiki/Molinezje/Neonki/razbory/Mieczyki i muszę się ich pozbyć. Lecz to są istnienia/istoty i wydaje mi się że zasługują by żyć. Tak więc, oddaje po znajomych co się da - niebawem kolega będzie zakładał akwarium (do miesiąca), to weźmie mój balast.

Temu też chciałem rozmnożyć Gupiczki - jako że są to piękne rybki, które mi się bardzo podobają. a dodam że niebawem sam zamierzam kupić drugie akwarium, tym razem 80l na powiększenie Hodowli.

od pół roku miałem tylko jedną małą rybkę, ktorą niestety zabiłem przy podmiance ;((

Jest to moje pierwsze akwarium i dlatego wstrzymuję się z zakupem drugiego, by nie powielać swoich błędów i podejść do niego możliwie najlepiej. Temu też zbieram wiedzę.

a odnośnie butelki - to coś takiego.
http://s632.photobucket.com/user/adrian ... 1.jpg.html
ODPOWIEDZ