Populacja gupika umiera.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 lis 2015 0:18
- Lokalizacja: Uk worcestershire
Populacja gupika umiera.
Witam. Ktoś coś poradzi? Z 20 gupików zostały 3. Co parę dni pada jakiś. Nie było dokładaNe do obsady b długo. W akwa pływają; skalary3, zwinnik ogonopręgi 6, kiryski spiżowe 8, panda 4 szt, neon innesa, i glonojad syjamski 4 szt. Jesse helenki i krewetki RC.
200l. 25 °c.pH7.5/KH3/GH17/
Od jakiegoś czasu zbiera mi się tlusta woda na powierzchni. W sklepie gdzie testują wodę mówią że to nie wina wody. Ze KH za niskie. Na GH nie sprawdzają. Było wyższe. Stało się tak według mnie bo zanim wlewałem wodę przefilttiwsłem ją takim filtrem co filtruje się wodę do picia.
Dlaczego tracę rybki? ?
Wczoraj obserwowałem jedną jadła i miała się dobrze. Po 30 min była martwa.
Co jest nie tak? Proszę o pomoc
200l. 25 °c.pH7.5/KH3/GH17/
Od jakiegoś czasu zbiera mi się tlusta woda na powierzchni. W sklepie gdzie testują wodę mówią że to nie wina wody. Ze KH za niskie. Na GH nie sprawdzają. Było wyższe. Stało się tak według mnie bo zanim wlewałem wodę przefilttiwsłem ją takim filtrem co filtruje się wodę do picia.
Dlaczego tracę rybki? ?
Wczoraj obserwowałem jedną jadła i miała się dobrze. Po 30 min była martwa.
Co jest nie tak? Proszę o pomoc
W moich tematach niech mówią tylko ludzie którzy mieli doświadczenie i styczność z danym zagadnieniem. Nie chcę żeby głos zabierali ci co im się wydaje i powtarzali frazy gdzieś przeczytane. Dziękuję.
Podaj proszę informacje zgodnie z Regulaminem Działu Choroby.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 20 lis 2015 0:18
- Lokalizacja: Uk worcestershire
Wybite co do nogi.
Reszta obsady znakomicie daje radę. Dziwne. ..??
Nic przynajmniej stworzyło siure miejsce na poważniejsze rybki. Ale jak teraz żyć ze świadomością że najłatwiejsze rybki mi padły? ?
Moja aparatura nie umiem dokładnie określić pomiarów. Wiem że w sklepie w którym badają wodę mówią że jest ok. KH trochę niskie. Ale dalej ok. Nieważne temat zamknięty.
Pozdrawiam a naj bardziej bara.
Reszta obsady znakomicie daje radę. Dziwne. ..??
Nic przynajmniej stworzyło siure miejsce na poważniejsze rybki. Ale jak teraz żyć ze świadomością że najłatwiejsze rybki mi padły? ?
Moja aparatura nie umiem dokładnie określić pomiarów. Wiem że w sklepie w którym badają wodę mówią że jest ok. KH trochę niskie. Ale dalej ok. Nieważne temat zamknięty.
Pozdrawiam a naj bardziej bara.
W moich tematach niech mówią tylko ludzie którzy mieli doświadczenie i styczność z danym zagadnieniem. Nie chcę żeby głos zabierali ci co im się wydaje i powtarzali frazy gdzieś przeczytane. Dziękuję.
Obecnie gupiki w sklepach to szambo. 12 lat temu jak jeszcze się tymi rybami zajmowałem, to już było widać, że dopływ świeżej krwi do hodowli, z których sklepy biorą ryby nie jest priorytetem, teraz wystarczy lekka infekcja w zbiorniku i gupiki są tak blisko spokrewnione, że jak coś 'złapie' jednego, to szlag trafia wszystkie. A złapać może z bądź jakiego źródła.Fabatykbozy pisze:Wybite co do nogi.
Reszta obsady znakomicie daje radę. Dziwne. ..??
Nic przynajmniej stworzyło siure miejsce na poważniejsze rybki. Ale jak teraz żyć ze świadomością że najłatwiejsze rybki mi padły? ?