producenci ochotki
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Tak Wojtku, z tego to wynika. Szkoda tylko, że żeby się o tym upewnić musiałam poświęcić sporo swojego czasu i starań. Moim zdaniem wszystko powinno być opisane na stronie Katrinexu, a pracownicy przeszkoleni w udzielaniu informacji klientom.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mówiłam że ochotka z katrinexu jest bezpieczna jeśli chodzi o baseny w Sosnowcu to są to obiekty zamkniete, nie każdy może tam wejść, m.in. katrinex pozyskuje z nich zywą ochotke (i nie tylko ochotke) która następnie jest pakowana w woreczki po 100 ml. Baśka, jeśli będziesz w moich okolicach to bardzo chętnie ci je pokaże
250l pielęgnice miodowe
30l krewetkownia
i jeszcze pare innych
30l krewetkownia
i jeszcze pare innych
kurka, zgodnie z uzyskanymi przeze mnie informacjami Katrinex nie posiada basenów hodowlanych - piszę o tym po raz nie wiadomo który. Akweny otwarte z których jest pozyskiwana rodzima ochotka (w bardzo małym procencie w stosunku do ogólnej produkcji pokarmów) można zobaczyć samemu.kurka pisze:Mówiłam że ochotka z katrinexu jest bezpieczna jeśli chodzi o baseny w Sosnowcu to są to obiekty zamkniete, nie każdy może tam wejść, m.in. katrinex pozyskuje z nich zywą ochotke (i nie tylko ochotke) która następnie jest pakowana w woreczki po 100 ml. Baśka, jeśli będziesz w moich okolicach to bardzo chętnie ci je pokaże
Nie wiem, skąd masz informacje o basenach hodowlanych i p. Katarzyna też nie wie. Opisywałam jej szczegółowo dyskusję na Akwaforum i była bardzo zdziwiona podawanymi rewelacjami.
Przyjmijmy więc zgodnie z danymi podanymi przez Katrinex, że 97% mrożonej przez nich ochotki pochodzi z Ukrainy i Krymu, pozostałe 3% jest pozyskiwane w otwartych akwenach na Śląsku.
Pisałaś wcześniej, że żeby zobaczyć "baseny hodowlane" trzeba mieć znajomości, a teraz z kolei podajesz mi propozycję pokazania mi tych basenów jeżeli będę w Katowicach/Sosnowcu...
Szczerze: nic nie rozumiem z tego, co piszesz i mam już dość tej dyskusji. Uzyskane przeze mnie informacje przekazałam i nie zamierzam wracać do sprawy.
Wojtku, ochotka której pochodzenia nie znamy dokładnie (nawet ta z Ukrainy jest tylko ochotką z Ukrainy, ale nie wiemy jak jest hodowana) zawsze jest pokarmem o pewnym ryzyku. Tak jak tubifex. Nigdy nie namawiam nikogo do stosowania tego pokarmu, ja podaję rybom ochotkę bardzo sporadycznie. Niestety zauważyłam wielokrotnie, że po karmieniu ochotką (niezależnie od producenta) moje żyworódki miały problem z nicieniami. Ale czy to na pewno ochotka była źródłem problemu, nie wiem.
W wolnej chwili i jak odzyskam siły po batalii z Katrinexem zadzwonię do IT i zapytam o pochodzenie sprzedawanej przez nich ochotki. A co...
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Kurka rozumiem, że koniecznie chcesz mnie przekonać do swojej racji i podziwiam zaciętość w obliczu przedstawionych dowodów. Nie potrzebuję jednak Twojej pomocy, żeby wejść na teren tych akwenów. Ale też nie widzę takiej potrzeby, skoro nie należą do Katrinexu. A nawet jeżeli Katrinex z nich korzysta (do czego się zresztą nie przyznaje), to procent ochotki z tych zbiorników jest znikomy w całej produkcji blistrów przez Katrinex.
Naprawdę z mojej strony to już koniec tej dyskusji.
Naprawdę z mojej strony to już koniec tej dyskusji.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.