[112] Gurami mozaikowe
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Tak trzymałam te ryby przez parę ładnych lat, nie są one aż tak wrażliwe na parametry wody. Dużo teorii na temat tych ryb nie ma pokrycia w rzeczywistości. Co do prętnikow to w ich przypadku najlepiej trzymać tylko jedną parę przez co z racji swoich rozmiarów będą one mało widoczne.
250l pielęgnice miodowe
30l krewetkownia
i jeszcze pare innych
30l krewetkownia
i jeszcze pare innych
Prętniki nie zjedzą krewetek Amano.
Zacznij od parki prętników. To są naprawdę bardzo ciekawe i piękne ryby, często niedoceniane.
Zacznij od parki prętników. To są naprawdę bardzo ciekawe i piękne ryby, często niedoceniane.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Moim zdaniem to bardzo madra decyzja - piszę o zakupie prętników zamiast gurami.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Tylko jest jedno małe ale w sumie bardzo duże ale:(
prętniki zjadły moje krewetki amano 4 sztuki:(
kolega DAVIDO miał racje,koleżanka BARA musi się jeszcze chyba troszkę podszkolić heh:p ale zdarza się nawet najlepszym pomylić
szkoda tylko że moje amano musiały się o tym przekonać jako pierwsze:(
ale za to prętniki były na pewno wniebowzięte.
prętniki zjadły moje krewetki amano 4 sztuki:(
kolega DAVIDO miał racje,koleżanka BARA musi się jeszcze chyba troszkę podszkolić heh:p ale zdarza się nawet najlepszym pomylić
szkoda tylko że moje amano musiały się o tym przekonać jako pierwsze:(
ale za to prętniki były na pewno wniebowzięte.
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2016 18:20 przez manieczka, łącznie zmieniany 1 raz.
No widzisz,a jednak.Umie rozróżnić krewetki amano od red cherry i patrze co kupuje w sklepie:)
Wiem że moderator moderatora będzie bronić no ale wiesz.......
Były cały czas aktywne,pokazywały się żerowały pływały itd aż tu nagle po wpuszczeniu prętnika znikły? hmmmm w bajeczki to ja już nie wieżę za duża jestem:)
Wiem że moderator moderatora będzie bronić no ale wiesz.......
Były cały czas aktywne,pokazywały się żerowały pływały itd aż tu nagle po wpuszczeniu prętnika znikły? hmmmm w bajeczki to ja już nie wieżę za duża jestem:)
Rozumiem ,że rośliny posiadasz więc mogą siedzieć gdzieś w roślinności i myślę ,że jeżeli to amano to są wieksze niż 2 cm i nie wierzę w to ,że zjadły je prętniki.