Witam
Akwarium am od 1/2 roku do tej pory wszystko bylo super, roslinki rosly rybki plywaly po prostu sielanka. Jednak pewnego dnia okolo miesiac temu nastapil kataklizm - ospa. Nabylem droga kupna srodek zwany Contralck i wszysko szlo ku dobremu, rybki wyzdrowialy zero strat. Niestety nie wszytko jest po staremu moje roslinki po prostu stanely w miejscu pokryly sie glonami nic nie rosna, w lisciach robia sie dziury a krawedzie lisci sa postrzepione. Na powierzchni plywa sporo lisci z moich roslinek. Nic nie zmienialem wiec czemu tak sie dzieje. Troche info o moim baniaczku. 72 l , 1 swietlowka akwarystyczna, temp 26 stopni, 4 dorosle gurami, 12 neonow, 2 otoski , 2 kiryski. Akwarium stoi dosc plisko okna i padaja na nie promienie sloneczne moze to jest przyczyna moich zmartwien a moze cos innego, niech ktos madry mi cos podpowie.
Pozdrawiam
PATRZ GDZIE ZAKŁADASZ TEMAT S.
co sie dzieje z moimi roslinkami ???
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
co sie dzieje z moimi roslinkami ???
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po pierwsze obsada, co nie ma oczywiście głownego wpływu na rośliny. Gurami 4 szt, w akwa 72 litry, troszke meczarnia. Ale to tylko na marginesie, bo nie takie było zapytanie. Co do roślinek, to po pierwsze, czy je nawozisz, CO2 i dodatki w postaci nawozów, jaka ta swietlówka (moc) bo jesli jedna mniemam, ze za malo, a dodatkowo akwa przy oknie stąd zaręczam wykwit glonów. Przez pierwszy okres roslinki czerpały potrzebne substancje, jednalkze po czasie jak widać się one wyczerpały z braku światła, nawozów a glony jak wspomniałam miedzy innymi od tego oraz od przerybienia. Jak u Ciebi z parametrami NO2 i NO3 w akwa, bo podejrzewam, ze sytuacja przy tej obsadzie nie za ciekawa.
Pozdrowienia
Pozdrowienia