Witam! Niedawno kupiłem dwie samice gupika, obie były kotne, podczas kwarantanny jedna wieczorem zaczęła się kocić, odłowiełem kilka małych do kotnika i tam sobie siedzą.
Dziś zauważyłem dziwne zachowanie drugiej samicy, chowa się pod Zwartką, pływa przy tafli, łapie powietrze, płetwami się tak jakby wachluje, raczej trzyma się cienia i cały czas przy tafli wody.
Jestem początkujący i nie bardzo jeszcze potrafię określić kiedy zacznie się kocić, ponieważ jej koleżanka wtedy podczas kwarantanny mnie zaskoczyła.
Liczę na waszą pomoc:)
Zapodaje zdjęcie:
https://images84.fotosik.pl/364/b3dbb3887cbce757med.jpg
Stadium ciąży samicy Gupika
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 31 sty 2017 18:49
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Trudno określić, kiedy samica zacznie się kocić. Może to być w każdej chwili. Jeżeli zapewnisz jej dobre warunki do rozrodu (odpowiednia wielkość akwarium, parametry wody, ilość roślin itd) to nie potrzebujesz przekładać jej do kotnika.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 31 sty 2017 18:49
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Akwarium ogólne mam 54l parametrów wody bardzo pilnuje, roślinności mam sporo, kryjówek również, ogólnie wszyscy mieszkańcy mojego ogólnego zbiornika są w znakomitej kondycji. Martwi mnie tylko fakt jeśli samica zacznie się kocić to młode staną się pokarmem dla reszty mieszkańców, Razborek, Kirysów, samca Gupika.
Jeżeli w akwarium masz sporo roślin, w tym pływających, to młode gupiki dadzą sobie radę. A znając możliwości rozrodcze tego gatunku ryb mogę założyć, że niedługo nie będziesz wiedzieć co z nimi zrobić.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.