Mam problem z roślinkami w moim akwarium. Rośliny żółkną , marnieją itd, ale od początku.
Zbiornik ma około 1 roku. Cały czas borykałem się z glonami, zieloną wodą itd. Od jakiegoś czasu woda jest już dosyć przejrzysta , za to rośliny są w słabej kondycji.
O zbiorniku:
Zbiornik 112l
Oświetlenie - 2 świetlówki Aquael T5 24 W 10godz dziennie
Filtr zewnętrzny JBL cristal profi e701 green line 700 l/h
Podłoże - czarny piasek bazaltowy ( <1mm) przy zakładaniu pałeczki TetraPlant InitialSticks
CO2- bimbrownia 24/h
W środku 3 korzenie ze sklepu zoologicznego wcześniej moczone dosyć długo bo zabarwiały wodę.
Sporo roślin.
Obsada: 11 neonów , 5 molinezji czarnych, 5 mieczyków, 2 kiryski, 4 kosiarki.
Parametry wody ( z dn. 23/04/17)
pH - 7,5
NO3 - 5mg/l
PO4- 0,5 mg/l
K- 25 mg/l
GH - 10
KH - 7
Od 2 tyg. mam filtr RO i podmieniam 30l wody co tydzień w proporcjach 2 :1 ( RO : kranówa.) Wcześniej podmiany z samej kranówy ale twarda GH > 17.
Nawożenie:
Od paru tygodniu nawożę roztworami wykonanymi z zakupionych soli:
KNO3 (3ml dziennie), Mg2SO4 x7H20(2ml dziennie), Micro(2ml), Żelazo( 5ml dziennie).
Opis problemu:
Rośliny żółkną , odpadają liście, wyglądają jak poszarpane, za to młode pędy są pięknie wybarwione na zielono. Na niektórych roślinkach widać zahamowanie wzrostu na samej górze rośliny. Poniżej wrzucam parę fotek. Gdzieś czytałem że to brak żelaza ( podwoić dawkę albo i potroić ? )Nie wiem już co robić , myślę nad restartem na ziemi ogrodowej i wtedy bez nawozów i CO2.
