Dziwne zachowanie krewetek

Hodowla krewetek, raków; ślimaki i inne stworzenia

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
don Pedro
Posty: 45
Rejestracja: 28 gru 2016 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Dziwne zachowanie krewetek

Post autor: don Pedro »

Dzień dobry. Chciałbym się podzielić z wami dość osobliwą sytuacją-krewetki zaczęły się dziwnie zachowywać. Zauważyłem przed chwilą, że wszystkie duże krewetki, dorodne, ciemnoczerwone samice stłoczyły się pod powierzchnią wody. Wzystkie mają jajeczka. Jest ich może koło trzydziestu, może trochę mniej. No dobrze, to jeszcze nic takiego, ale kiedy zaczynają WYŁAZIĆ z wody i chodzić (???) po filtrze, silikonie w rogach i szkle? A na dodatek niektóre zrzucają jajeczka. Nie tylko one zachowują się dziwnie- różanka, o której wspominałem w innym temacie, zwykle trzyma się dna. Teraz jest tuż pod powierzchnią, podobnie jak razbory- 5-10 cm od lustra wody, nie niżej. Otosy są jakieś ospałe, ale to nic w porównaniu z gupikami. Właśnie jedna samiczka ( gupik) przylgnął do skimmera od filtra. Temperatura to około 24*C, nie jest duszno, pracuje deszczownia. Czy ktoś zetknął się kiedyś z podobną sytuacją? Co może to oznaczać? Światło w akwarium zapala się o 11:15, wolę nie czekać, aż krewetki RC zaczną chodzić po świetlówkach.
Awatar użytkownika
Trex
Posty: 768
Rejestracja: 10 lis 2017 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Trex »

Używasz CO2?
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

coś masz albo z wodą albo z filtracją.opisz sprzęt i jak masz możliwość to parametry wody.wygląda to na przyduchę.krewetki lubią łazić wszędzie nawet płatki łapać z powierzchni wody ale nie do takiego stopnia.kiedy wodę podmieniałeś ostatnio i jaki masz ogólny litraż akwa
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
don Pedro
Posty: 45
Rejestracja: 28 gru 2016 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: don Pedro »

Już się uspokoiło. Krewetki i inne zwierzęta wróciły na swoje miejsce, niestety kilka jajeczek zaschło na stelażu. CO2 używam, litraż akwa 140 l. Filtr zewnętrzny aquael. Wodę wymieniałem wczoraj, więc raczej nie o nią chodzi. Parametry postaram się dodać jak najszybciej. Nie wiem, czy to możliwe, ale przy wczorajszym serwisie podzieliłem kłącze "anubiasa petitte", może jakiś płyn wypuściło podczas przycinania? Przypuszczam, że to jednak coś z tlenem. Zobaczę, czy sytuacja powtórzy się jutro. Jeśli tak, zmierzę zawartość tlenu bezpośrednio podczas problemu. Na razie jeden gupik martwy.
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

być może przesadziłeś trochę z CO2 i przygazowałeś obsadę.czy podajesz 24h czy tylko po zapaleniu światła.mogło pH drastycznie się zmienić i to też może objawiać się dziwnym zachowaniem rybek a zwłaszcza krewetek-wtedy najlepiej jest przy takim stanie rzeczy włączyć dodatkowe napowietrzanie wody.poczytaj o odmianach anubiasa bo słyszałem że niektóre wydzielają jakieś trujące związki.co ile podmieniasz wodę gdyż przy krewetkach jak i rybkach powinno się co tydzień około 30% podmieniać odstanej minimum 12h
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
don Pedro
Posty: 45
Rejestracja: 28 gru 2016 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: don Pedro »

CO2 dozuję tylko rano, parametry są w normie, pH około 7. Twardość wody ma jakieś waHania, ale to testy paskowe JBL 6 w 1, więc mało dokładne. Zresztą wszystko robię tak jak zawsze, nic specjalnego w akwarium się nie działo. To pierwsza taka sytuacja. Nie rozumiem, dlaczego coś takiego się stało. Nic się nie zmieniało, gdyby krewetkom było źle, chyba już dawno by wyszły. Tlen nieco poniżej normy, ale testy były mało dokładne, zresztą to już od dawna. Jutro rano napiszę, gdyby sytuacja się powtórzyła.
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

oki.najlepiej jakbyś kropelkowe testy zrobił.paski są mało dokładne chociaż mi czasem pokrywają się z kropelkowymi
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
Awatar użytkownika
Trex
Posty: 768
Rejestracja: 10 lis 2017 21:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Trex »

Mi to tak wygląda, jakbyś z CO2 przesadził i podgazował obsadę. Jak dozujesz tylko rano to może zapomniałeś wyłączyć dzień wcześniej i cały czas gazowało, a jak wiadomo w nocy rośliny nie przerobią tego. W dzień zapaliłeś światło, wyłączyłeś CO2 i sytuacja pomału wróciła do normy. Jeżeli sytuacja się powtórzy to włącz mocne napowietrzanie akwarium, aby tlen wyparł gaz z wody.
Z czego podajesz CO2? Butla, bimbrownia? Czym sterujesz podawanie, czasowy wyłącznik, czy jak?
don Pedro
Posty: 45
Rejestracja: 28 gru 2016 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: don Pedro »

CO2 podaję nie z bimbrowni czy butli, tylko w płynie z dozownika, więc nie bardzo jest opcja przedawkować. Podaję w tej formie od początku, ale jeszcze nigdy nie było takiej sytuacji. Na szczęście dzisiaj już się nie powtórzyła. Jednak nadal chciałbym wiedzieć, co to było. Może to jakiś ważny sygnał, np. o złych warunkach w akwarium, nie chcę, by moje zwierzaki źle się czuły.
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

piszesz o CO2 w płynie czyli potocznym węglu carbo a to nie to samo co CO2 z butli.mogłeś przesadzić z dawką dzienną i dlatego krewetki jajka pogubiły bo jest tam zawarty aldehyd glutarowy,który w wiekszym stęzeniu moze tylko kłopotów narobic.jakiej girmy to stosujesz?moze też tak byc że filtr niedotlenia ci odpowiednio czyli za mały ruch wody w akwarium dlatego jak coś takiego obserwujesz to wspomagaj się napowietrzaniem
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
don Pedro
Posty: 45
Rejestracja: 28 gru 2016 16:01
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: don Pedro »

Przesadzić raczej nie, bo płyn już się kończył i pompka mało nabierała. Na szczęście sytuacja już się nie powtarza, żadnych strat poza jednym gupikiem z narybku nie ma. Część krewetek wylądowała w drugim akwarium, "kostce" które z zamierzenia niby miało być akwarium kwarantannowym, ale teraz to raj dla krewetek. Myślę, że jeśli był jakiś problem, to raczej już minął, jednak nadal wolę być przygotowany na powtórkę z rozrywki. Może u Was zdarzył się podobny wypadek?
Awatar użytkownika
lysy68
Pomocnik
Posty: 911
Rejestracja: 24 lut 2017 8:06
Lokalizacja: Radziejowice

Post autor: lysy68 »

dobrze że w końcu przeszło i obyło się bez zasadniczych strat.na przyszłość musisz kontrolować bardziej co sie dzieje i w jakich dawkach podajesz carbo i nawozy no i oczywiście pilnowanie filtra.
moje pierwsze 54L (60x30x30)DIVERSA StartUp 60
oraz kostka 30L 40x25x30
pozdro
M.M
ODPOWIEDZ