Żwirek wulkaniczny i woda mineralna...

[nazek1]

chodziło mi o akwarium towarzyskie

[Thom (AS)]

PS. O pseudoakwarystycznym odpustowym kiczu typu zamki, titaniki, kolorowe żwirki nie będę się wypowiadać, bo aż piersi opadają...

Heh, fajny text
POZDR

[nazek1]

To jest fakt, takie akwaria z nurkami szukającymi skarbu to troche przesada o titanikach już nie wspomne. A może powieścić by jeszcze plastikowe rybki na sznureczkach :lol:co by nie było zbyt ponuro

[Owl]

Tak tak zgadzam sie ale ostatni raz upominam albo rozmowa o żwirku albo zamykam temat.

A ja dołaczam się do wypowiedzi Owla [Thom(AS)]

[bajka1333]

1 problem- kamienie do akwy można wkładać tylko te, które po oblaniu octem nie pienią się.Potem oczywiście spłukać ocet, ale bedzie pewne. Po co kombinujesz jak konik pod górkę? kamień wulkaniczny, woda mineralna i niepewny stolik- wywrotka. Dwie nogi ? trochę mało, a jak ktos popchnie, wpadnie ect.Ale jest ładny, nie ma co.2. Co do wody sodowej to jest pozbawiona podstawowych składników potrzebnych rybom i ja bym nie dała.Mam 250 l. więc co za koszt.Zwykła woda taniej i zdrowiej.3. Ja tez miałam problem z postawieniem takiego kolosa i wyrąbałam sama!!!!!!!! przecinakiem dziurę w ścianie między pokjem a kuchnią, ale był syf...i opłacało się bo kolos zniknął w dziurze, jest pięknie, a w kuchni mam blisko zlew i łatwiej mam bo podłączam rurę i zmieniam wodę co tydzień i nie muszę jej nosic.Musiałam jednak od strony kuchni [ bo więcej wystaje] coś podstawić. W budowlanym Markecie są nogi stalowe z nasadkami , które sie przykręca do rur i podłogi, a stabilne jak mało co.Na blat wzięłam starą ławę bardzo grubą i nie z pilśni lecz z litego drzewa. Na to styropian 0.5 cm, na to czarną folię żeby nie moczyć go więc teraz jest miękko i sucho.Dziura jest wyższa o jakieś 30 cm żeby móc manipulować w akwie, a z obu stron powiesiłam na dwóch haczykach płytę oklejoną folią samoprzylepną i wygląda jak mebel i nie widać wyższej dziury.Mogę też manipulować z obu stron i będąc w kuchni widziec swój skarb.

[Owl]

Khem ja powiem tak ze metoda z octem to mit niestety.Ocet reaguje ylko z paroma podstawowymi rodzajami bakteri i to raczej takimi które rybom nie zaszkodza tężec itp.Po drugie bajka1333 nie chodzi o kamienie lecz o żwirek a to duza róznica.
NA TEMAT STOLIKA I INNYCH RZECZY KONIEC
GADANIA W TYM POSCIE!!!!!!!!!!!!

[AMNESIAC]

Ocet reaguje ylko z paroma podstawowymi rodzajami bakteri i to raczej takimi które rybom nie zaszkodza tężec itp

OMG... Jakie bakterie? Jaki tężec? Jakie reakcje z bakteriami?
Ja już wiem, że nic nie wiem...

[bajka1333]

To już zgłupiałam totalnie.Wiem,że octem sprawdza się kamienie i jakoś mnie to nie zawiodło.Może to jest tak jak z mechanikami samochodowymi- każdy ma inną metodę i gnoi innych, a wszystkie metody są dobre i skuteczne lecz oni chcą podnieść swoją rangę.To jak? Ocet pomaga czy nie ustalić skład kamieni? Moja córka twierdzi,że tak, a ona jest na geologii.

[Owl]

Taki że jak na kamieniu sa bakterie w stylu bakteri tezca to zapieni sie on delikatnie.podobnie jak woda utleniona wylana na rane tylko słabiej.jak nie wieżysz weź ocet z lodówki i polej jakis kamień na polu a sama zobaczysz.Oczywiscie na kamieniu nie musza akurat przebywac bakterie tezca ale jakies inne.a chodzi o to czy przez polanie kamienia octem można sprawdzic czy nadaje sie do akwa.Otóz krótka odpowiedź nie Pozatem po raz enty powtarzam ze mowa o żwirku a nie o kamieniach