start z 300 L
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
start z 300 L
Jako że to mój pierwszy post, POWITAĆ SZANOWNĄ BRAĆ!
Jako że po ponad 20-stu latach nasz żółw dokonał żywota, zwolniło się miejsce w domu na akwarium.
Pilnie studiuję forum, na wiele z moich pytań i wątpliwości już odpowiedź znalazłem, ale to jednak chyba długie lata studiowania. Dlatego postanowiłem się odezwać, opisać moje plany zadać parę pytań i posłuchać rad.
wielkość 120x50x50 300L , długość i szerokość to max co mogę zmieścić, co do wysokości, mniej to strata litrażu, a o wyższych już doczytałem że , z kilku powodów nie ma sensu.
szafka dopasowana, wyczytałem że nalepsza wysokość to ok80cm, ale czy przy wysokości baniaka 50cm też ,czy może niższa?
Szafka robiona na zamówienie, u "mojego" stolarza wychodzi cena mniej więcej taka sama jak gotowych,ale za to wybieram sobie wszystko dokładnie take jak chcę.
Akwarium pewnie też na zamówienie, mam na oku trzech miejscowych szklarzy, ale to jeszcze się nie kontaktowałem konkretnie, podejrzewam że będzie podobnie jak z szafką
i tu już pytanie: przy tej wielkości, szkło 8 czy 10? wzmocnienia, wzdłużne, boczne? całe na pewno nie OptiWhite ale czy chociaż przednia szyba warto?
Podłoże- ziemia plus piasek- wiem że ziemia powinna być tak ułożona żeby nie była przy szybach , ale nie bardzo wiem dlaczego, czy tylko względy estetyczne, czy coś innego?
Woda "kranówa"- (tyle wiem z wodociągów)
pH 7,5
azotany 1,67 mg/l
azotyny <0,05 mg/l
twardość ogólna 20 dH
raczej będę potrzebował wody bardziej kwaśnej i bardziej miękkiej
nie wiem co się zmieni jak już akwarium dojrzeje.
wiem że torf pomaga w zakwaszeniu i zmiękczeniu, ale jak go zastosować i jaki?
Jako że po ponad 20-stu latach nasz żółw dokonał żywota, zwolniło się miejsce w domu na akwarium.
Pilnie studiuję forum, na wiele z moich pytań i wątpliwości już odpowiedź znalazłem, ale to jednak chyba długie lata studiowania. Dlatego postanowiłem się odezwać, opisać moje plany zadać parę pytań i posłuchać rad.
wielkość 120x50x50 300L , długość i szerokość to max co mogę zmieścić, co do wysokości, mniej to strata litrażu, a o wyższych już doczytałem że , z kilku powodów nie ma sensu.
szafka dopasowana, wyczytałem że nalepsza wysokość to ok80cm, ale czy przy wysokości baniaka 50cm też ,czy może niższa?
Szafka robiona na zamówienie, u "mojego" stolarza wychodzi cena mniej więcej taka sama jak gotowych,ale za to wybieram sobie wszystko dokładnie take jak chcę.
Akwarium pewnie też na zamówienie, mam na oku trzech miejscowych szklarzy, ale to jeszcze się nie kontaktowałem konkretnie, podejrzewam że będzie podobnie jak z szafką
i tu już pytanie: przy tej wielkości, szkło 8 czy 10? wzmocnienia, wzdłużne, boczne? całe na pewno nie OptiWhite ale czy chociaż przednia szyba warto?
Podłoże- ziemia plus piasek- wiem że ziemia powinna być tak ułożona żeby nie była przy szybach , ale nie bardzo wiem dlaczego, czy tylko względy estetyczne, czy coś innego?
Woda "kranówa"- (tyle wiem z wodociągów)
pH 7,5
azotany 1,67 mg/l
azotyny <0,05 mg/l
twardość ogólna 20 dH
raczej będę potrzebował wody bardziej kwaśnej i bardziej miękkiej
nie wiem co się zmieni jak już akwarium dojrzeje.
wiem że torf pomaga w zakwaszeniu i zmiękczeniu, ale jak go zastosować i jaki?
Ostatnio zmieniony 21 cze 2018 13:22 przez Pingwin71, łącznie zmieniany 7 razy.
Dla szkła 10 nie trzeba wzmocnień. Koszt takeigo baniaka to 300-350zł max. Przy kosiarkach konieczne jest przykrycie akwarium, skurczybyki mają straszne zapędy samobójcze. Co do oświetlenia, w dokładnie takim baniaku altualnie mam 120W i jest zdecydowanie za jasno, z tym że przy ledach bardziej istotna jest ilość lumenów niż watów i tym kierowałbym się przy wyborze.
Ortodoksyjny akwarysta
Mam już pierwsza wycenę zbiornika , będę pytał jeszcze w dwóch miejscach.
Zaproponował mi czy z 8 czy z 10 i tak wzmocnienia.
Różnica między 8 a 10 140zł
Dopłata do OW przy 8 150żł, przy 10 80zł.
Którą opcję radzicie ?
Zaproponował mi czy z 8 czy z 10 i tak wzmocnienia.
Różnica między 8 a 10 140zł
Dopłata do OW przy 8 150żł, przy 10 80zł.
Którą opcję radzicie ?
Ostatnio zmieniony 28 cze 2018 13:18 przez Pingwin71, łącznie zmieniany 1 raz.
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Torf proponuje albo w podloze albo w filtr, przy czym umieszczajac torf w filtrze nastawiasz sie na zmiane koloru wody co jest naturalnym stanem rzeczy. Zakwasic mozna rowniez podajac CO2 przez 24h, a w tak duzym zbiorniku nie bedzie juz problemu ''przyduchy'' w nocy. Twoim wrogiem jest zapewne wysoki poziom wapnia w wodzie, bedzie on klopotliwy w uzyskaniu niskiego pH i nawozeniu. Sensownie jest zejsc z GH do okolo 10 i utrzymywac KH na poziomie 5. Suplementacja CO2 przez 24h pozwoli uzyskac to pH na okolo 6.5-6.7 ale trzeba bedzie pilnowac tego CO2 bo jego brak wywinduje pH pod okolo 7+. Tak to mniej wiecej wyglada z punktu widzenia tanich rozwiazan, bo bimbrownia, torfy i inne wywary z kory debu nie sa mega drogie.
Natomiast na dluzsza mete dla komfortu i realnych oszczednosci jakis filtr RO powinien zaswitac Ci w glowie, bo zakwaszanie woda destylowana i mieszanie z kwasami jest okej ale czy jest sens sie w to bawic non stop i placic za kazdy baniak 5L wody? Jak przeliczysz to ile podmian wody musisz robic i w jakich ilosciach to filtr RO jest tym wlasnie zlotym srodkiem. Szybko sie przekonasz ze 150-200zl to jest nic w skali roku, a filtr RO potrafi wytrzymac o wiele dluzej. Jego sprawnosc z miesiaca na miesiac bedzie spadac ale jak dlugo pozwoli ci mieszac wode z kranu uzyskujac zadane GH/KH tak dlugo go bedziesz uzywac.
Pewnie mozna jeszcze inaczej kombinowac i bawic sie w rozne cuda, ale po co?
Natomiast na dluzsza mete dla komfortu i realnych oszczednosci jakis filtr RO powinien zaswitac Ci w glowie, bo zakwaszanie woda destylowana i mieszanie z kwasami jest okej ale czy jest sens sie w to bawic non stop i placic za kazdy baniak 5L wody? Jak przeliczysz to ile podmian wody musisz robic i w jakich ilosciach to filtr RO jest tym wlasnie zlotym srodkiem. Szybko sie przekonasz ze 150-200zl to jest nic w skali roku, a filtr RO potrafi wytrzymac o wiele dluzej. Jego sprawnosc z miesiaca na miesiac bedzie spadac ale jak dlugo pozwoli ci mieszac wode z kranu uzyskujac zadane GH/KH tak dlugo go bedziesz uzywac.
Pewnie mozna jeszcze inaczej kombinowac i bawic sie w rozne cuda, ale po co?
Czy najtańsza wersja RO wystarczy? RO mają niewielkie zbiorniki, czyli trzeba będzie napełniać na raty, na podmianki cotygodniowe lepiej wtedy zmagazynować w baniaku jakimś czy bezpośrednio? No i wtedy woda tylko z RO? mieszanka? jeśli tak to jakie proporcje? czy, maja parametry wody wyjściowej przewidzieć co będzie po RO?
- mark_farina
- Akwarysta
- Posty: 2008
- Rejestracja: 08 wrz 2016 12:36
- Lokalizacja: Wrocław
Najtansza RO bedzie dobra do celow akwarystycznych. Zeby dowiedziec sie o proporcjach mieszania, najlepiej przebadac wode z kranu i mieszac tak az do uzyskania wymaganych parametrow wyjsciowych. Mozna tez korygowac wode na bierzaco podmianami, lub zalac zbiornik z woda kranowa zmieszana z RO.
To bardzo proste i wygodne rozwiazanie, bo oprocz GH/KH woda z RO powinna byc pozbawiaona makro elementow, jesli np. w wodzie z kranu jest problem z fosforem to dodatkowo uzywajac wody RO mozna go zredukowac przy podmianach i naturalnie utrzymywac poziom PO4 w zbiorniku. Takie proste triki i manewrowanie parametrami wody jest bardzo korzystne w wielu przypadkach.
Zrobisz pomiary wody kran i RO i zaczniesz mieszac w roznych proporcjach az dojdziesz do meiszanki, ktora powiedzmy ma GH10 i KH5 i tak bedziesz dzialac sobie przez cale zycie zbiornika z malymi korektami bo woda w kranie tez lubi sie czasem zmienic.
To bardzo proste i wygodne rozwiazanie, bo oprocz GH/KH woda z RO powinna byc pozbawiaona makro elementow, jesli np. w wodzie z kranu jest problem z fosforem to dodatkowo uzywajac wody RO mozna go zredukowac przy podmianach i naturalnie utrzymywac poziom PO4 w zbiorniku. Takie proste triki i manewrowanie parametrami wody jest bardzo korzystne w wielu przypadkach.
Zrobisz pomiary wody kran i RO i zaczniesz mieszac w roznych proporcjach az dojdziesz do meiszanki, ktora powiedzmy ma GH10 i KH5 i tak bedziesz dzialac sobie przez cale zycie zbiornika z malymi korektami bo woda w kranie tez lubi sie czasem zmienic.
A czym sie rózni RO akwarystyczne od tego do uzytku domowego?
ta liczba za "RO" oznacza po prosyu z ilu elementów sie to składa . Do użytku "domowego" często oferowany jest RO# plus mineralizator i wychodzi RO4 .
Oczywiście mineralizator nie jest nam zwykle potrzebny .
Istotnym parametrem jes wydajność określana w galoach na dobę (GPD)
najpopularniejszym jest 75GPD ake ja osobi sce stosuję 100GPD .
Jeżeli potrzebujesz niższe pH to mając miekką wodę łatwo mozna ją zakwasić a to szyszkami a to torfem czy wreszcie dozując CO2 do wody .
ta liczba za "RO" oznacza po prosyu z ilu elementów sie to składa . Do użytku "domowego" często oferowany jest RO# plus mineralizator i wychodzi RO4 .
Oczywiście mineralizator nie jest nam zwykle potrzebny .
Istotnym parametrem jes wydajność określana w galoach na dobę (GPD)
najpopularniejszym jest 75GPD ake ja osobi sce stosuję 100GPD .
Jeżeli potrzebujesz niższe pH to mając miekką wodę łatwo mozna ją zakwasić a to szyszkami a to torfem czy wreszcie dozując CO2 do wody .