kwas siarkowy do zbijania pH - jak stosować?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
kwas siarkowy do zbijania pH - jak stosować?
Witam, mam pH 8 i chciałabym je zbić do ok 7. GH mam 10, KH 15. CO2 nie używam. Posiadam akwarium ok 40l (faktycznie 45l ale trzeba odjąć żwir itp.) Mam możliwość kupić kwas siarkowy 96%, mam tez możliwość rozcieńczenia go przez sprzedawcę (wolę tak ze wzgl na bezpieczeństwo). Teraz pytanie- ilu procentowy kwas najlepiej kupić? 10%? I jaką dać ilość tego roztworu - np. te 10% do powiedzmy, 4l wody? Chyba że jeszcze to zrobić inaczej, proszę o pomoc. Nie chcę stosować aquacid bo to mieszanina, w tym kwas solny i ie wiem czy nie fosforowy. Nie znalazłam żadnego preparatu do obniżania pH z samym kwasem siarkowym.
Cześć,
Aquacid od Zooleka to kwas ortofosorowy (V), chyba 30%.
10% kwas siarkowy będzie skuteczny i dość bezpieczny. Na początek spróbuj ok 5ml kwasu na 10 litrów wody (w misce/wiadrze!), włącz mieszania/napowietrzanie i po 1-2 godzinach sprawdź pH i KH, w razie potrzeby zmienisz dawkę.
Zawsze zakwaszaj wodę w jakimś naczyniu, nigdy w akwarium!
Aquacid od Zooleka to kwas ortofosorowy (V), chyba 30%.
10% kwas siarkowy będzie skuteczny i dość bezpieczny. Na początek spróbuj ok 5ml kwasu na 10 litrów wody (w misce/wiadrze!), włącz mieszania/napowietrzanie i po 1-2 godzinach sprawdź pH i KH, w razie potrzeby zmienisz dawkę.
Zawsze zakwaszaj wodę w jakimś naczyniu, nigdy w akwarium!
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Cześć, dzięki za odpowiedź Czym mieszać? jakim sprzętem? A jeśli napowietrzacz to taki zwykły, z kamieniem? Można to prostu wymieszać ręcznie? Jakie powinno być pH i KH w wiadrze, bo w akwarium będzie przecież wyjdzie inne stężenie bo się to wymiesza? I co ile zakwaszać jak już osiągnę właściwe pH? Pewnie po tygodniowej podmianie test i inne już stężenie, a może jest tak że trzeba częściej to robić?
No więc napisze jak to u mnie wygląda, bo zakwaszam....bardzo dobrze jest mieć napowietrzacz [taki zwykły]- po prostu wrzucasz do wiadra z zakwaszoną wodą i on sobie tam napowietrza, mieszając cały czas tę wodę, nic więcej nie trzeba.
Ja nie mam napowietrzacza, więc po prostu zamieszam wodę mechanicznie kiedy dodaję kranówki do RO i odstawiam wiaderko- rano napełniam i zazwyczaj pod wieczór robię podmiankę- nic więcej.
Teraz jak wyglądało u mnie dojście do pH jakie chciałem...a więc przygotowywałem wodę o parametrach docelowych, czyli z mniejszym pH i twardością, która trafiała do akwarium na miejsce starej, spodziewałem się, że w ten sposób w końcu cały zbiornik dojdzie do tych parametrów....albo się myliłem, albo zabrakło mi cierpliwości...
Zmieniłem taktykę- kilka podmian składało się z samej RO+ zakwaszenie, jako że RO praktycznie twardości nie posiada to na prawdę nie dużo kwasu trzeba na spore skoki pH, ale jednak około 18l wody na resztę akwarium zaryzykowałem i dolewałem robiąc ze 2 przerwy na obserwację zwierząt, czy coś się dzieje, jako że nie było niepokojących symptomów proceder się parę razy powtórzył.
Tak doszedłem prawie do tego co chciałem i zacząłem znowu robić podmianki na wodę o wybranych parametrach na początku, aż w końcu jestem zadowolony. Obecnie używam stałego przepisu na wodę [proporcje RO/kranówka/kwas] i parametry są stabilne, czasem z ciekawości zrobię test pH i twardości GH- KH już na prawdę rzadko.
Ja nie mam napowietrzacza, więc po prostu zamieszam wodę mechanicznie kiedy dodaję kranówki do RO i odstawiam wiaderko- rano napełniam i zazwyczaj pod wieczór robię podmiankę- nic więcej.
Teraz jak wyglądało u mnie dojście do pH jakie chciałem...a więc przygotowywałem wodę o parametrach docelowych, czyli z mniejszym pH i twardością, która trafiała do akwarium na miejsce starej, spodziewałem się, że w ten sposób w końcu cały zbiornik dojdzie do tych parametrów....albo się myliłem, albo zabrakło mi cierpliwości...
Zmieniłem taktykę- kilka podmian składało się z samej RO+ zakwaszenie, jako że RO praktycznie twardości nie posiada to na prawdę nie dużo kwasu trzeba na spore skoki pH, ale jednak około 18l wody na resztę akwarium zaryzykowałem i dolewałem robiąc ze 2 przerwy na obserwację zwierząt, czy coś się dzieje, jako że nie było niepokojących symptomów proceder się parę razy powtórzył.
Tak doszedłem prawie do tego co chciałem i zacząłem znowu robić podmianki na wodę o wybranych parametrach na początku, aż w końcu jestem zadowolony. Obecnie używam stałego przepisu na wodę [proporcje RO/kranówka/kwas] i parametry są stabilne, czasem z ciekawości zrobię test pH i twardości GH- KH już na prawdę rzadko.
Tak, napowietrzacz lub turbinka, chodzi o to by pozbyć się wydzielającego się CO2 (wodorowęglany pod wpływem kwasu rozpadają się na sól i CO2) by nie przekłamywał pH.A jeśli napowietrzacz to taki zwykły, z kamieniem?
Takie, jakiego docelowo oczekujesz w akwarium. Z czasem parametry się wyrównają a ryby nie będą miały szoku związanego ze zmianą twardości i pH.Jakie powinno być pH i KH w wiadrze (...)
Zakwaszasz tylko wodę do podmian, w akwarium parametry się utrzymają. Trochę czasu to zajmie, ale będzie bezpieczne dla ryb i roślin.I co ile zakwaszać jak już osiągnę właściwe pH?
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Chemik4 a który kwas jest lepszy, solny czy siarkowy? Gdzieś czytałam że solny może uwalniać chlor, ale jak napisałam to na forum to kttoś tak mi odpisał:
"Aby z Cl- otrzymać CL2 musiałbyś mieć w dość dużej ilości utleniacze w akwarium. Gdyby były utleniacze w wodzie to w pierwszej kolejności odczułyby to ryby i rośliny. Przypuszczam, że utleniacze w akwarium jakieś są, ale nie w takiej ilości, aby wyciągać elektrony z Cl-.
Może też zachodzić elektroliza. Jednak ona potrzebuje prądu. No i tu też teoretycznie może się on pojawić, gdy mamy przebicie na jakimś uszkodzonym sprzęcie (głowica, falownik, mniej prawdopodobne, że grzałka). Ale do tego prądu potrzebujesz jeszcze anodę i katodą.
Zakładając, że jakimś cudem otrzymasz w akwarium CL2, to ilość rozpuszczonego gazu będzie znikoma. Poza tym, przy ruchu wody dość szybko się ulotni."
Jeśli ma rację to na który kwas się zdecydować? Może gdzieś są informacje który lepiej zbija pH i KH?
MarJan wypróbuję jak piszesz, najpierw nie z kranówą tylko z wodą demineralizowaną bo nie mam RO
"Aby z Cl- otrzymać CL2 musiałbyś mieć w dość dużej ilości utleniacze w akwarium. Gdyby były utleniacze w wodzie to w pierwszej kolejności odczułyby to ryby i rośliny. Przypuszczam, że utleniacze w akwarium jakieś są, ale nie w takiej ilości, aby wyciągać elektrony z Cl-.
Może też zachodzić elektroliza. Jednak ona potrzebuje prądu. No i tu też teoretycznie może się on pojawić, gdy mamy przebicie na jakimś uszkodzonym sprzęcie (głowica, falownik, mniej prawdopodobne, że grzałka). Ale do tego prądu potrzebujesz jeszcze anodę i katodą.
Zakładając, że jakimś cudem otrzymasz w akwarium CL2, to ilość rozpuszczonego gazu będzie znikoma. Poza tym, przy ruchu wody dość szybko się ulotni."
Jeśli ma rację to na który kwas się zdecydować? Może gdzieś są informacje który lepiej zbija pH i KH?
MarJan wypróbuję jak piszesz, najpierw nie z kranówą tylko z wodą demineralizowaną bo nie mam RO
Jak mocno rozrzedzisz kwas to raczej wszystko jedno którym będziesz preparować wodę- używam siarkowego [elektrolit do akumulatorów zakupiony na stacji paliw za parę zł.], bo był łatwiej dostępny i bardzo tani. Stężony solny po otwarciu uwalnia wydzielone opary nieraz, no ale przecież rozrzedzisz go przecież.
Woda demineralizowana = woda z RO = woda destylowanayamo12 pisze: MarJan wypróbuję jak piszesz, najpierw nie z kranówą tylko z wodą demineralizowaną bo nie mam RO
To jest po prostu prawie czyste H2O niezależnie od procesu pozyskania
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Ja stosowałem kwas azotowy .
Argumentem za jest to że wprowadzamy do wody związki azotu które i tak są niezbędne, natomiast pozostałe kwasy pozostawiają w wodzie bardziej lub mniej niepożadane związki, choć zgoda że w ilościach minimalnych .
Zresztą, kwas azotowy używany w automatycznych systemach nawodniania wprawdzie szklarni ale skoro stosują to profesjonaliści to dlaczego nie ja ?
Argumentem za jest to że wprowadzamy do wody związki azotu które i tak są niezbędne, natomiast pozostałe kwasy pozostawiają w wodzie bardziej lub mniej niepożadane związki, choć zgoda że w ilościach minimalnych .
Zresztą, kwas azotowy używany w automatycznych systemach nawodniania wprawdzie szklarni ale skoro stosują to profesjonaliści to dlaczego nie ja ?
Mam pytanie co do KH - mam go zbić do najniższego poziomu, czyli np. 1 lub 2 czy do 0? Przewertowałam sporo stron i znalazłam różne opinie na ten temat. Zastanawia mnie też czy jest różnica miedzy tym że wleję od razu więcej kwasu (do tego wiaderka) tak żeby dojść do tego np. KH 1, czy wleję go tyle samo ale stopniowo? Bo nie osiągnęłam efektu (pH dalej 8, KH z 17 na 7) więc dodałam więcej i w tej czekam aż się wymiesza. W końcu zbiję KH ale czy ta dodawana stopniowo ilość ml kwasu (np 8 ml) gdybym dodała ją od razu to może wystarczyłoby np. 7 ml a nie 8?
Czy dasz jedną dużą porcję, czy tę porcję podzielisz na kilka i będziesz dodawać w odstępach czasu to wynik końcowy będzie taki sam- jak cukier czy sól w wodzie- będzie bardziej lub mniej słodkie/słone- tutaj kwaśniejsze lub mniej kwaśne
Przy szukaniu odpowiedniej ilości kwasu próbuje się małymi kroczkami i zapamiętuje ile się w sumie dawało, kiedy dojdziesz do proporcji zamierzonych będziesz od razu dawać porcję kwasu taką jak należy od razu.
KH najpierw spada nim ruszy pH- jest buforem [chyba tak się to określa]. Nie zwracałbym wielkiej uwagi na KH, dążyłbym do pH jakie chcę, a jakie wyjdzie KH będzie "wypadkiem", na pewno będzie niskie. Piszą, że zbyt niskie KH też nie jest dobre, bo wtedy naprawdę niewielkie ilości kwasu mogą powodować spore skoki pH- dajmy na to różnica nawet paru kropli....z tego co się dowiedziałem tu na forum KH=4 jest dobrym wynikiem, niższe może być właśnie ryzykowne, ale jak ustalisz "swoje"pH i po wielu próbach [już w akwarium przy podmiankach] parametry będą stabilne to możesz nazwać to sukcesem
Przy szukaniu odpowiedniej ilości kwasu próbuje się małymi kroczkami i zapamiętuje ile się w sumie dawało, kiedy dojdziesz do proporcji zamierzonych będziesz od razu dawać porcję kwasu taką jak należy od razu.
KH najpierw spada nim ruszy pH- jest buforem [chyba tak się to określa]. Nie zwracałbym wielkiej uwagi na KH, dążyłbym do pH jakie chcę, a jakie wyjdzie KH będzie "wypadkiem", na pewno będzie niskie. Piszą, że zbyt niskie KH też nie jest dobre, bo wtedy naprawdę niewielkie ilości kwasu mogą powodować spore skoki pH- dajmy na to różnica nawet paru kropli....z tego co się dowiedziałem tu na forum KH=4 jest dobrym wynikiem, niższe może być właśnie ryzykowne, ale jak ustalisz "swoje"pH i po wielu próbach [już w akwarium przy podmiankach] parametry będą stabilne to możesz nazwać to sukcesem
Włąsciwie do tego co napisał MarJan niewiele można dodać jednak:
Obniżanie kwasem pH o o dużej twardości jest niezalecane gdyż za pomocą kwasu obniżamy głownie KH pozostawiając GH .
Stąd też uważam że woda o odpowiednim pH ale uzyskana z twardej wody jest średnio przydatna w akwarystyce . Np z mojej surowej wody za pomocą kwasu mogę otrzymać pH6,8 KH 1-2 GH 20 . Na co komu taka woda ?
Stąd pytanie o wstępne obniżenie twardości (np przez RO) jest jak najbardziej na miejscu i taki zabieg bardzo pożądany
Obniżanie kwasem pH o o dużej twardości jest niezalecane gdyż za pomocą kwasu obniżamy głownie KH pozostawiając GH .
Stąd też uważam że woda o odpowiednim pH ale uzyskana z twardej wody jest średnio przydatna w akwarystyce . Np z mojej surowej wody za pomocą kwasu mogę otrzymać pH6,8 KH 1-2 GH 20 . Na co komu taka woda ?
Stąd pytanie o wstępne obniżenie twardości (np przez RO) jest jak najbardziej na miejscu i taki zabieg bardzo pożądany
Nie, ja już od dawna nie mam twardej wody w akwarium (myślę że o zasługa sporej ilości roślin), ostatnio przed podawaniem kwasu miałam GH 9 tylko KH wysokie bo 17. Nie mam RO ale do podmian 9L daję 5L wody destylowanej, czyli w sumie RO Jednak u mnie takie podmianki co tydzień z woda destylowaną niewiele dają.
MarJan tez czytałam że te KH 4 dobre i poniżej nie za bardzo schodzić no ale co zrobić jak pH uparte i nie rusza w dół. Też czytałam o tych skokach pH ale nie bardzo rozumiem jak to wygląda w praktyce, czy jak dam wodę do podmiany, z obniżonym przez kwas KH 0, do akwarium to będą w nim skoki pH? No właśnie, dać taką wodę na raz czy podzielić na 2 razy z odstępem np. 1 dzień?
MarJan tez czytałam że te KH 4 dobre i poniżej nie za bardzo schodzić no ale co zrobić jak pH uparte i nie rusza w dół. Też czytałam o tych skokach pH ale nie bardzo rozumiem jak to wygląda w praktyce, czy jak dam wodę do podmiany, z obniżonym przez kwas KH 0, do akwarium to będą w nim skoki pH? No właśnie, dać taką wodę na raz czy podzielić na 2 razy z odstępem np. 1 dzień?