przesiadka na filtr kubełkowy made in PRC
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
dziękuję za wszystkie uwagi, z racji że planowane na dziś podmiana wody ok. 10-12l (demi+kran) + delikatne czyszczenie dna najświeższe wyniki:
pH 7; GH 14; KH 7; NO2 0,05; NO3 ok 20; nh3 0-1; po4 0 - testy zooleka (no chyba że mam problemy ze wzrokiem ).
Stary filtr to tylko gąbka nie ma jak jej "przeszczepić". Zmiany do poprzedniego tygodnia to delikatny wzrost NO2 , spadek pH, GH i KH - myślę że jutro wyjmę stary filtr - przeszkadza i wkurza.
cytuję mirukan-a:
Natomiast JAli13
Nie ma chyba tak dużej praktyki w obserwacji i wyciąganiu wniosków z tego co w akwa się dzieje.
Nawet jak widać problemu jaką dysponuje wodą nie rozwiązał.
O zapleczu akwarystyczno-technicznym też chyba pisać nie muszę
co do pierwszego - zgoda dopiero się uczę
co do wody wiem jaką mam, i jaką chcę mieć
co do trzeciego nie mam i nie będę na razie miał (brak miejsca m.in)
Ps. ostatni zredukowano obsadę ryb o ok 15 szt (tyle się dało złapać) więc uważam że wiem do czego dążę.
pH 7; GH 14; KH 7; NO2 0,05; NO3 ok 20; nh3 0-1; po4 0 - testy zooleka (no chyba że mam problemy ze wzrokiem ).
Stary filtr to tylko gąbka nie ma jak jej "przeszczepić". Zmiany do poprzedniego tygodnia to delikatny wzrost NO2 , spadek pH, GH i KH - myślę że jutro wyjmę stary filtr - przeszkadza i wkurza.
cytuję mirukan-a:
Natomiast JAli13
Nie ma chyba tak dużej praktyki w obserwacji i wyciąganiu wniosków z tego co w akwa się dzieje.
Nawet jak widać problemu jaką dysponuje wodą nie rozwiązał.
O zapleczu akwarystyczno-technicznym też chyba pisać nie muszę
co do pierwszego - zgoda dopiero się uczę
co do wody wiem jaką mam, i jaką chcę mieć
co do trzeciego nie mam i nie będę na razie miał (brak miejsca m.in)
Ps. ostatni zredukowano obsadę ryb o ok 15 szt (tyle się dało złapać) więc uważam że wiem do czego dążę.
Możesz mi to wyjaśnić z jakiego powodu w akwarium wzrasta poziom NO2 jak włożymy do dojrzałego akwarium z dojrzałym filtrem nowy filtr? Pytam całkiem poważnie bo mnie to zastanawia, a nie widzę powodu czemu miałoby tak być. Chciałbym się dowiedzieć.bomba91 pisze:Niekoniecznie. Azotyny mogą wzrosnąć nawet jak do dojrzałego dołączymy niedojrzaly. Z tym że ten dojrzały je będzie redukowal. Wykrywalny i znaczny nitrit pick ma miejsce tylko w akwariach z filtrem. Bo to właśnie on jest odpowiedzialny za ten fenomen.
Z tego samego powodu, co wzrost NO2 podczas dojrzewania akwarium z jednym filtrem. W akwariach bez filtra nie wykryjemy wzrostu NO2, bo bakterie nie mają miejsca na ogromne namnażanie się (wkłady). To właśnie obecność filtra powoduje że ryb wpuszczać nie wolno przez upływem "krytycznego" momentu.
Drugi filtr to otwarcie drzwi bakteriom do mnożenia się na wielką skalę. To "mnożenie się" może mieć podobny przebieg do tego, co dzieje się przy dojrzewaniu. Bakterie które przerabiaja amoniak na NO2 (Nitrosomonas) mnożą się szybciej od tych, które przetwarzaja NO2 na NO3 (Nitrospira, Nitrobacter).
Więc jeśli nitrosomonas zaczną się mnożyć w szybkim tempie dzięki dostępności powierzchni i obecności azotu, będziemy mieć wzrost azotynow, zanim Nitrospira i Nitrobacter będą tak liczebne, żeby mu sprostać.
Na jaką skalę azotyny mogą wzrosnąć trudno powiedzieć, to zależy od wielu czynników (temperatura, roślinność, parametry, Fauna), przede wszystkim od filtra startowego i tego który dodajemy. Jeśli do kubła dołożymy jakiś mały gąbkowy pewnie nic się nie stanie. Odwrotnie może być gorzej. U autora tematu ryb dużo, stary filtr gąbkowy, po 1 dobie nowy filtr jest dalej nowy i surowy.
Ja tak to widzę
Drugi filtr to otwarcie drzwi bakteriom do mnożenia się na wielką skalę. To "mnożenie się" może mieć podobny przebieg do tego, co dzieje się przy dojrzewaniu. Bakterie które przerabiaja amoniak na NO2 (Nitrosomonas) mnożą się szybciej od tych, które przetwarzaja NO2 na NO3 (Nitrospira, Nitrobacter).
Więc jeśli nitrosomonas zaczną się mnożyć w szybkim tempie dzięki dostępności powierzchni i obecności azotu, będziemy mieć wzrost azotynow, zanim Nitrospira i Nitrobacter będą tak liczebne, żeby mu sprostać.
Na jaką skalę azotyny mogą wzrosnąć trudno powiedzieć, to zależy od wielu czynników (temperatura, roślinność, parametry, Fauna), przede wszystkim od filtra startowego i tego który dodajemy. Jeśli do kubła dołożymy jakiś mały gąbkowy pewnie nic się nie stanie. Odwrotnie może być gorzej. U autora tematu ryb dużo, stary filtr gąbkowy, po 1 dobie nowy filtr jest dalej nowy i surowy.
Ja tak to widzę
- Neurochirurg
- Ekspert akwarysta
- Posty: 2796
- Rejestracja: 29 wrz 2015 10:02
- Lokalizacja: opolskie
bomba91 jakieś źródło tych informacji? W ograniczonym zakresie pewnie, a i tego nie jestem pewien, taki efekt mógłby się pojawić w sterylnym zbiorniku (czyste szkło) a nie w akwarium z podłożem i innymi elementami zasiedlanymi przez bakterie. Nie wydaje mi się żeby NO2 mogło rosnąć w takich warunkach u kolegi.
W tych rozwazniach (bomba91) kluczem do tego zjawiska jest duża podaż amoniaku przy jednoczesnym deficycie NO2 .
Wówczas występuje duża dysproporcja miedzu koloniami denitryfikacyjnymi a nitryfikacyjnymi .
Przy działającym jakimkolwiek filtrze taki scenariusz trudno sobie wyobrazić zwłaszcza jeśli ten obieg działa już jakiś czas .
Wspomiałem gdzieś wyżej że aby uskutecznić proces "zaszczepiania" podlewałem roztwór wody amoniakalnej i jak również wspomniałem , nie zauważyłem żadnych negatywów tego ruch a wręcz przeciwnie.
Ciekawi mnie niezmiernie jakie musiały by zaistnieć warunki progowe aby wystąpiło zjawisko o którym piszesz?
Zresztą, również chętnie poznam źródło o ile nie są to Twoje przemyślenia .
Tak czy siak bardzo mnie to zagadnienie podnieciło
Wówczas występuje duża dysproporcja miedzu koloniami denitryfikacyjnymi a nitryfikacyjnymi .
Przy działającym jakimkolwiek filtrze taki scenariusz trudno sobie wyobrazić zwłaszcza jeśli ten obieg działa już jakiś czas .
Wspomiałem gdzieś wyżej że aby uskutecznić proces "zaszczepiania" podlewałem roztwór wody amoniakalnej i jak również wspomniałem , nie zauważyłem żadnych negatywów tego ruch a wręcz przeciwnie.
Ciekawi mnie niezmiernie jakie musiały by zaistnieć warunki progowe aby wystąpiło zjawisko o którym piszesz?
Zresztą, również chętnie poznam źródło o ile nie są to Twoje przemyślenia .
Tak czy siak bardzo mnie to zagadnienie podnieciło
Spróbuję jeszcze raz wyjaśnić dlaczego dodanie nowych, sporych wkładów do obecnych już i niewielkich, przy dużej ilości fauny MOŻE (nie musi!) spowodować wzrost NO2 niebezpieczny dla mieszkańców akwarium.
Nitrosomonas rozmnażają się proporcjonalnie do dostępności nh3 i nh4,do tego ich liczebność wzrasta tym szybciej, im więcej powierzchni zdolnej do "goszczenia" ich maja do dyspozycji; w akwariach z małą ilością roślin szybkorosnacych mają mniej przeszkód do zdobycia azotu (nh3 i nh4+) i to też spowoduje, że rozwiną się szybciej.
W zbiorniku pustym, bez np. Podłoża i filtra z samą cyrkulacją wody, ta sama ilość azotu nie zostanie przetworzona na NO2 w określonym czasie; w zbiorniku z podłożem i filtrem, taka sama sytuacja zmieni się w tym czasie we wzrost NO2. Dlaczego? Dlatego że bakterie potrzebują powierzchni na której stworzyć mogą swoje kolonie. W samej wodzie kolonii która zdoła sprostać tej określonej ilości dostępnego azotu bakterie nie dadzą rady stworzyć; w akwariach bez filtra z bakteriami które osiadły na samym wystroju akwarium nie będzie żadnego znacznego wzrostu azotynów bo nie będą się szybko mnożyć nie mając do dyspozycji wiele miejsca (najbardziej sprzyjającego) . Będą się mnożyć dużo wolniej a azot pozostanie przede wszystkim w formie nh3 i nh4+, w proporcjach zależnych od pH.
Dlatego też mały gabkowy filterek przy obfitej obsadzie zastąpiony dużym kublem z dużą ilością materiału do filtracji biologicznej może spowodować że wcześniejszy brak odpowiednio dużej powierzchni sprzyjającej szybkiej reprodukcji spowalnial proces namnażania się bakterii a teraźniejszy dostęp do niej może zachęcić je do zwiększania swojej populacji (do tego oczywiście muszą mieć co przetwarzać, a w dobrze zarybionym akwarium tego nie brakuje). Stąd może wziąć się skok NO2 do góry.
Źródło?
Swoje własne błędy i obserwacje, znajomi którzy pracują nad poznawaniem tej dziedziny, ogromny zasób wiedzy, jaki D. Walstad do tej pory chętnie dzieli z użytkownikami jednego z włoskich forum o akwarystyce odpowiadając na pytania min. odnośnie różnic między zbiornikami bez filtracji lub z niewielką Filtracją (LT) a tymi że sporą ilością materiałów, przez które przepływa woda.
Moje początki ze zbiornikami bez filtra były takie, że je zakładałam a później zmieniłam zdanie bo jednak się boję. Dołożenie filtra do nawet kilkumiesięcznego akwarium z podłożem, roślinami, liśćmi itd kończyło się nitrit pick-iem nawet bez obsady rybnej.
Nitrosomonas rozmnażają się proporcjonalnie do dostępności nh3 i nh4,do tego ich liczebność wzrasta tym szybciej, im więcej powierzchni zdolnej do "goszczenia" ich maja do dyspozycji; w akwariach z małą ilością roślin szybkorosnacych mają mniej przeszkód do zdobycia azotu (nh3 i nh4+) i to też spowoduje, że rozwiną się szybciej.
W zbiorniku pustym, bez np. Podłoża i filtra z samą cyrkulacją wody, ta sama ilość azotu nie zostanie przetworzona na NO2 w określonym czasie; w zbiorniku z podłożem i filtrem, taka sama sytuacja zmieni się w tym czasie we wzrost NO2. Dlaczego? Dlatego że bakterie potrzebują powierzchni na której stworzyć mogą swoje kolonie. W samej wodzie kolonii która zdoła sprostać tej określonej ilości dostępnego azotu bakterie nie dadzą rady stworzyć; w akwariach bez filtra z bakteriami które osiadły na samym wystroju akwarium nie będzie żadnego znacznego wzrostu azotynów bo nie będą się szybko mnożyć nie mając do dyspozycji wiele miejsca (najbardziej sprzyjającego) . Będą się mnożyć dużo wolniej a azot pozostanie przede wszystkim w formie nh3 i nh4+, w proporcjach zależnych od pH.
Dlatego też mały gabkowy filterek przy obfitej obsadzie zastąpiony dużym kublem z dużą ilością materiału do filtracji biologicznej może spowodować że wcześniejszy brak odpowiednio dużej powierzchni sprzyjającej szybkiej reprodukcji spowalnial proces namnażania się bakterii a teraźniejszy dostęp do niej może zachęcić je do zwiększania swojej populacji (do tego oczywiście muszą mieć co przetwarzać, a w dobrze zarybionym akwarium tego nie brakuje). Stąd może wziąć się skok NO2 do góry.
Źródło?
Swoje własne błędy i obserwacje, znajomi którzy pracują nad poznawaniem tej dziedziny, ogromny zasób wiedzy, jaki D. Walstad do tej pory chętnie dzieli z użytkownikami jednego z włoskich forum o akwarystyce odpowiadając na pytania min. odnośnie różnic między zbiornikami bez filtracji lub z niewielką Filtracją (LT) a tymi że sporą ilością materiałów, przez które przepływa woda.
Moje początki ze zbiornikami bez filtra były takie, że je zakładałam a później zmieniłam zdanie bo jednak się boję. Dołożenie filtra do nawet kilkumiesięcznego akwarium z podłożem, roślinami, liśćmi itd kończyło się nitrit pick-iem nawet bez obsady rybnej.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2019 19:06 przez bomba91, łącznie zmieniany 1 raz.
witam
wczoraj wyłączyłem i zabrałem filtr wewnętrzny, dziś zmierzyłem: NO2 0,025; NO3 5 (testy zooleka) - jeszcze raz dziękuję za dyskusję wiele się dowiedziałem ("nieszczęsny" cykl azotowy - podstawa akwarystyki)
w następnym tygodniu będę mierzył przed podmianą podam wyniki. Sam jestem ciekaw jak się ułożą parametry na większej powierzchni filtracji i filtracji mechaniczno-biologicznej.
wczoraj wyłączyłem i zabrałem filtr wewnętrzny, dziś zmierzyłem: NO2 0,025; NO3 5 (testy zooleka) - jeszcze raz dziękuję za dyskusję wiele się dowiedziałem ("nieszczęsny" cykl azotowy - podstawa akwarystyki)
w następnym tygodniu będę mierzył przed podmianą podam wyniki. Sam jestem ciekaw jak się ułożą parametry na większej powierzchni filtracji i filtracji mechaniczno-biologicznej.
Witam
torf jest potrzebny (jeszcze trochę) do ustabilizowania pH (od 15marca z 8,2 obniżyłem do 7) i taki wynik chcę utrzymać. Dodatkowo walczyłem o inne parametry wody GH (z 22 obniżone do 14); KH (z 14 obniżone na 7). Z jednej strony dla ryb co mam parametry są ok, a dla roślin już niekoniecznie. Doszła modyfikacja oświetlenia (jest 0,6 W/l) Podsumowując próbuję osiągnąć stabilizację, a z tego co czytałem torf pozwala dodatkowo ograniczyć ewentualny atak glonów (no i obniża pH)
torf jest potrzebny (jeszcze trochę) do ustabilizowania pH (od 15marca z 8,2 obniżyłem do 7) i taki wynik chcę utrzymać. Dodatkowo walczyłem o inne parametry wody GH (z 22 obniżone do 14); KH (z 14 obniżone na 7). Z jednej strony dla ryb co mam parametry są ok, a dla roślin już niekoniecznie. Doszła modyfikacja oświetlenia (jest 0,6 W/l) Podsumowując próbuję osiągnąć stabilizację, a z tego co czytałem torf pozwala dodatkowo ograniczyć ewentualny atak glonów (no i obniża pH)
A powiedz mi o jakich mówimy interwałach czasowych ?bomba91 pisze:Dołożenie filtra do nawet kilkumiesięcznego akwarium z podłożem, roślinami, liśćmi itd kończyło się nitrit pick-iem nawet bez obsady rybnej.
W naszej dyskusji używamy ogólnych określeń "wolno szybko" , "po pewnym czasie " itp.
Gdybyś mogła swoją wypowiedź uzupełnić o te definicje byłbym wdzięczny
Jak długo trwał podwyższony poziom NO2 ?
Po kilku dniach od startu filtra azotyny wzrastaly do dość nieciekawych ilości.
Utrzymywały się też kilka dni, czasem do powrotu na zerowy poziom trzeba było ok 10 dni (ale żadnych podmian).
Dawniej, gdy miałam jedno niewielkie akwarium a w planach drugie większe, pomyślałam że przecież mogę kubeł (eden 511) podłączyć żeby sobie dojrzał zanim postawie nowe. No i dojrzał. Z tym że narybek endlerow pies pogrzebal, NO2 skończyło wtedy do ok 2mg/l o ile dobrze pamiętam. A że mnie to wtedy zaskoczyło, zaczęłam szukać wyjaśnień.
Utrzymywały się też kilka dni, czasem do powrotu na zerowy poziom trzeba było ok 10 dni (ale żadnych podmian).
Dawniej, gdy miałam jedno niewielkie akwarium a w planach drugie większe, pomyślałam że przecież mogę kubeł (eden 511) podłączyć żeby sobie dojrzał zanim postawie nowe. No i dojrzał. Z tym że narybek endlerow pies pogrzebal, NO2 skończyło wtedy do ok 2mg/l o ile dobrze pamiętam. A że mnie to wtedy zaskoczyło, zaczęłam szukać wyjaśnień.