190l-> nie, wróć-> ~160l Przenosiny ze 112-tki.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Pytanko- szafkę pod akwa mam i nie będę oczywiście zmieniał, chcę natomiast dać płytę o odpowiedniej powierzchni pod szkło- zwykła meblowa 18mm grubości powinna wystarczyć? Nowemu szkłu przypada po 20cm z obu stron bez podparcia, więc nie wydaje mi się, że trzeba jakiejś większej wytrzymałości typu płyta z kamienia czy koniecznie gruby blat kuchenny, mylę się?
Najwyżej jakieś pękniecie.MarJan pisze:Naprawdę coś ryzykuję?
Znajomemu akwarium wystawało kilka cm i pękło .
Nawet podwojenie grubości blatu to spore ryzyko bo drewno/płyta będzie się powoli odkształcała zaś szkło niekoniecznie a naprężnie powoli będą rosły . Być może nie do takiego stopnia że woda poleci .
Pomyślałbym o jakiś wspornikach lub doubezpieczeniu mieszkania.
A widzisz, pomysł świetny...tylko przed przeczytaniem od razu po pracy kupiłem w brico blat kuchenny i już nie skorzystam, ale może ktoś kiedyś będzie myślał nad blatem jaki i z czego...o ile płyta z kamienia byłaby najlepsza to jest dla mnie za droga, ale taka sklejka to jeszcze, np. znalazłem do szalunków:
https://allegro.pl/oferta/sklejka-wodoo ... 7199147277
https://allegro.pl/oferta/sklejka-wodoo ... 7199147277
Nie wiem. Skakalem po blacie 1.2m z plyty wiórowej który był podparty tylko w 1 skrajnych miejscach i nawet się nie chciał wygiac. Blat gruby na 30mm. Musiałem go jeszcze przyciąć do szafki i nieźle się spocilem, a nie jestem ulomkiem. Oczywiście sklejka będzie lepsza, lita deska pewnie jeszcze lepsza, a płyta kamienna w ogóle the best. Jednak wg mnie zwykły gruby blat w zupełności wystarczy.
20 cm z obu stron to już 40cm razem bez podparcia. Mamy zatem 1/3. Takoż jak koledzy wspominali i ja bym nie ryzykowal.
20 cm z obu stron to już 40cm razem bez podparcia. Mamy zatem 1/3. Takoż jak koledzy wspominali i ja bym nie ryzykowal.
Dobra zastrzelcie mnie, żona wierciła mi w głowie: "jak najtaniej", a jak dziś przyjechałem z blatem i jej pokazuje co i jak, że podpórki itd....wypaliła: " a może kupimy pasowną szafkę....", zwariuję po prostu....zrozumieć kobity
....jedno co dobre- pomysł wyszedł od niej, nie muszę prowadzić "batalii"
....jedno co dobre- pomysł wyszedł od niej, nie muszę prowadzić "batalii"