[112 l] obsada

Tutaj zadajemy pytania dotyczące obsad naszych zbiorników

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Szymon12345
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2019 16:37

[112 l] obsada

Post autor: Szymon12345 »

Witam.

Chciałbym zarybić moje 112 litrowe black water w następujący sposób:
- 5 kirysków czarnych,
- 2 karliki szponiaste,
- być może 2 otoski i jakieś ślimaki (ale to tylko opcja i nic pewnego)
- bystrzyk amandy, ale nie wiem ile sztuk.

Moje wątpliwości to głównie o to ile bystrzyk amandy powinienem umieścić uwzględniając pozostałą obsadę, 15 - 20 sztuk czy więcej?

Akwarium jest dosyć mocno załadowane liśćmi, korzeniami i gałęziami, także miejsca niewiele.

Proszę o opinię bardziej doświadczonych akwarystów :wink:
Ostatnio zmieniony 17 cze 2019 9:32 przez Szymon12345, łącznie zmieniany 1 raz.
AndrzejM123
Posty: 31
Rejestracja: 07 cze 2019 8:31
Lokalizacja: Radom

Post autor: AndrzejM123 »

Jeśli zdecydujesz się na otoski, weź pod uwagę że to ryby stadne. Zaleca się je trzymać w obsadzie minimum 5-6 szt. Bystrzyka bym dał ze 20-25 szt tylko, że one potrzebują miejsca do pływania.
Szymon12345
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2019 16:37

Post autor: Szymon12345 »

Ok, z otosków w takim razie rezygnuję.

Skoro bystrzyki potrzebują miejsca mógłbym albo zostawić wolną przestrzeń z przodu akwarium albo zdecydować się na inne ryby.

Jakie małe rybki zamiast bystrzyka mógłbym wprowadzić?
Zależy mi na tym żeby nie trzymały się w ławicy i żeby pływały sobie między korzeniami/ gałęziami itd. (najlepiej "każda sobie", że tak to ujmę) i żeby było ich około 20 sztuk.

Tyle tylko, że te bystrzyki takie ładne, ech...
AndrzejM123
Posty: 31
Rejestracja: 07 cze 2019 8:31
Lokalizacja: Radom

Post autor: AndrzejM123 »

Skoro Ci się podobają ,to zrób im trochę miejsca i po sprawie :) No i druga sprawa, że są to ryby ławicowe :)
Szymon12345
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2019 16:37

Post autor: Szymon12345 »

A coś nieławicowego, o podobnych rozmiarach i ubarwieniu? Razbora borneańska?
Chodzi o coś co będzie sobie coś tam grzebać/pływać między gałęziami.
MarJan
Akwarysta
Posty: 2371
Rejestracja: 23 kwie 2017 10:41

Post autor: MarJan »

Nie kieruj się tym, że ławicowe ryby pływają w stadzie- robią to głównie dla obrony, jak nie czują zagrożenia to właśnie każda sobie...112l to tak na prawdę niedużo i każda sztuka każdą widzi więc uczucia zagrożenia nie ma, także żadnego większego straszaka nie planujesz...
Każdy gatunek z "Black water" się sprawdzi.
Brzanka wysmukła na pewno nie lubi trzymać się ławicy, jakby nie było stadna rybka i też 10+ się należy mieć, jednak zsynchronizowanego pływania w toni nie uświadczysz na pewno, większe od bystrzyków, ale koloryt całkiem fajny, zwłaszcza samce i te ich "potyczki" :)
Ostatnio zmieniony 17 cze 2019 10:47 przez MarJan, łącznie zmieniany 1 raz.
Szymon12345
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2019 16:37

Post autor: Szymon12345 »

MarJan dzięki o taką odpowiedź mi chodziło.

Ostateczna obsada będzie wyglądać więc tak:
- bystrzyk Amandy - 25 szt.
- kirysek czarny - 5 szt.
- karlik szponiasty - 2 szt.
- może jakieś pożyteczne ślimaki.

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Szymon12345
Posty: 16
Rejestracja: 25 mar 2019 16:37

Post autor: Szymon12345 »

Do akwarium dzisiaj bedzie wpuszczone 20 bystrzykow Amandy i dwa karliki szponiaste, niestety kiryskow czarnych nigdzie nie moge kupic. Pomyslalem wiec, ze dam jakies pielegniczki zeby trzymaly sie blisko dna. Najlepiej byloby pare Ramirezek, ale one podobno wystepuja w CW, a ja mam mocna "herbate" w moim BW. W zwiazku z tym pytanie: jakie pielegniczki moge wpuscic i w jakiej ilosci? Zalezy mi na tym zeby nie byly agresywne, mogly zyc bez zadnych roslin i zeby w miare mozliwosci trzymaly sie dna. No i oczywiscie jakies o jaskrawym niebieskim ubarwieniu odpadaja, bo raczej do BW nie beda pasowac.

EDIT:

Nikt nie odpowiedział, a sprawa była dosyć pilna, więc napiszę co zrobiłem, może komuś się to przyda.

Akwarium zarybiłem w następujący sposób:
- 20 bystrzyków Amandy - rybki rzadko pływają w ławicy, nie wiem co je do tego skłania (zagrożenia w sumie brak), bardzo rzadko ale jednak się to zdarza, ogólnie trzeba by chyba cały dzień obserwować akwarium, bo jest to może 5 minut w ciągu dnia. Poza tym pływają każda w innym kącie, głównie w środkowej strefie akwarium, tylko podczas karmienia po całym (tafla wody, środek, również przy dnie) w zależności od tego gdzie znajduje się pokarm. Ogólnie jestem bardzo zadowolony.
- 2 karliki szponiaste - żabki praktycznie w ogóle nie wychodzą z kryjówek, czasami trzeba ich bardzo długo szukać po akwarium, jednej nie widziałem, np. przez 3 dni. Nie wiem czy one w ogóle coś jedzą jeszcze tego nie zauważyłem, a mam je od 5 dni. Wrzucam suchą karmę dla ryb, larwy ochotki i szklarki, oczlik i mięso małży. Problem w tym, że nie wiele zdąży dotrzeć do dna.
- 2 pielęgniczki Ramireza - wbrew moim obawom rybki wyglądają pięknie w black water, są świetnie wybarwione, czują się chyba też dobrze, bo kupiłem je w środę, a w sobotę już miały tarło. "Kłócą się" i "godzą"na przemian, na początku myślałem, że to dwa samce, bo nieźle się przeganiały po akwarium, ale okazało się, że to parka.

Miałem zamiar kupić jeszcze 6 kirysków czarnych, ale nie było ich w żadnym sklepie, może to i lepiej, bo teraz sobie myślę, że Ramirezki nigdy nie odchowałyby potomstwa gdyby w akwarium były kiryski. Muszę się zastanowić czy chcę te kirysy czy może lepiej będzie postawić na rozmnażanie pielęgniczek.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2019 20:05 przez Szymon12345, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ