Witam. Problem wygląda tak: jedna gupiczka wisi pod lustrem wody, nie ma żadnych objawów zewnętrznych, je, pływa, tyle że większość czasu siedzi pod lustrem wody. W pierwszej chwili pomyslałem o problemie z tlenem lub CO2, ale po pierwsze tylko ta jedna rybka tak sie zachowuje, po drugie nnapowietrzanie z filtra chodzi na maks. Czy ktoś ma jakieś pomysły czemu tak sie dzieje?
P.S.
Czy problem może tkwić w tym że ta rybka jest głodna? bo powiem szczerze nic innego mi do głowy nieprzychodzi. Daje im głównie suchy pokarm Sery, 2-3 razy dziennie i przy każdym karmieniu jest bitwa. Czy daje im zbyt mało jeść ?
Problem z gupiczką.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Problem z gupiczką.
Moje pierwsze akwarium i zapewne przejmuje się za bardzo, więc proszę o wyrozumiałość 
bo czesto tak właśnie zachowują sie samice przed porodem 
Zazwyczaj tak się zachwuje samiczka jak jest w ciąży bądz po porodzie.Napisz czy brzuszek jest gruby i czy ma plamkę ciożową.Jak jest w ciąży to jest normalne zachowanie powich oczek. Jak reszta rybek jest zdrowa i zachowują się dobrze to pewnie jest w ciąży.Już się nie pytam o parametry wody i inne sprawy z podmianą wody bo głupiki są mało wymagające.Natomiast jak chodzi o karmienie rybek to ja karmie raz na dobę. Jak ty karmisz rybki trzy razy dziennie to po troszeczku aby zjadły wszystko w 2 minutki. A chorują ci rybki ????
Wic tak. Podejrzewałem ową gupiczkę o ciąże, ale nie ma plamki ciążowej. Nimeniej jest inaczj ubawriona niż większośc gupików. Nie jest srebrna lecz złota, z pomatańczowym koniuszkiem ogona. Rybki raczej nie chorują, jedynie kirysek ma "irokeza" ale podejrzewam że to w wyniku jakiejś bójki.
Ostatnio zmieniony 25 cze 2006 16:53 przez mate64, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje pierwsze akwarium i zapewne przejmuje się za bardzo, więc proszę o wyrozumiałość
Ale gafamarcin pisze:kolor gupików akurat jest bardzo zróżnicownany, ale:
co to znaczy?? na co?? napisz coś wiecejmate64 pisze: Rybki raczej chorują.
zjadłem "nie" 
Rybki mi NIE chorują.
Co do tej konretnie, już nie trzyma się powierzchni, za to inna samiczka "zjada" bąbelki powietrza z powierzchni, tzn bierze go do pyszczka i wypuszcza. Ta sama samiczka jest najbardziej żarłoczna ze wszystkich, potrafi wyrwać innej rybce z pyszczka.
Moje pierwsze akwarium i zapewne przejmuje się za bardzo, więc proszę o wyrozumiałość
