49L low tech - neon zielony

[luzior]

Dzień dobry,
jestem całkowicie zielony w tematyce akwarystyki, to pierwsza próba, więc proszę o wyrozumiałość.

Akwarium: 49l brutto (najdłuższy bok 48cm)

Podłoże: ziemia ogrodowa wymieszana z gliną akwariową i małymi odłamkami skały lawowej. Na to piasek 1 - 4mm, na przodzie drobniejszy (w planach były kiryski pigeje) + trochę małego żwiru.

Rośliny: obsadzone niewymagającymi roślinami, przyjęło się chyba wszystko poza Vallisneria spiralis. Ruszyły do góry, więc niedługo trzeci plan powinen być lepiej widoczny. Na tafli trochę Pistia Stratiotes aby dać neonkom więcej cienia. Na start dodany nawóz Tetra plant mini + raz na tydzień carbo w płynie.

Filtr: Aquael Pat Mini z gęstą gąbką, wylot filtra kierowany jest do wbudowanego w pokrywę pojemnika na media filtracyjne z kolejną gąbką, ceramiką i kulkami torfowymi. Stamtąd deszczownicą do akwarium. Rozwiązanie DIY i chyba nadfiltracja, ale szkoda było nie wykorzystać istniejącego pojemnika.

Światło: diody wbudowane w pokrywę + dodatkowo najmniejsza (29 cm) ledowa lampka typu plant firmy Invital. Raczej dla niewymagających roślin.

Temperatura: grzałka ustawiona na 24 stopnie, ale w ostatnie ciepłe dni temperatura samoistnie wzrosła do 25.

Obsada: 12 młodziutkich neonów zielonych (paracheirodon simulans), 5 młodych krewetek Neocardina, 1 ślimak Clinton Thorn + jakieś niezidentyfikowane mniejsze ślimaczki przyniesione niechcący wraz z pistią.

Woda: kranowa + Tetra Aqua Safe, pH ~7,6 do 7,8, GH 6, KH między 7 a 14 (używam testów paskowych 7in1 JBL, zamówiłem kropelkowe testy NO2, NO3, pH, będą po długim weekendzie). NO3 i NO2 stabilnie (NO3 maks.10 mg, NO2 0).

I teraz kilka pytań:

1. Mam twardą wodę i z tego co czytałem za duże pH dla neonków. Neonki w sklepie po sąsiedzku były w wodzie kranowej o podobnych parametrach. Wygląda na to, że czują się dobrze, ale zastanawiam się czy muszę kupić filtr RO i stopniowo dodawać wodę filtrowaną przy podmianach ? Czy to rzeczywiście konieczne, czy mogę zostawić tak jak jest i obserwować zachowanie ryb ?

2. Czy do tej obsady można dodać jakąś rybkę / rybki która ośmieli neonki ? Gdy nikogo nie ma w pokoju neony pływają po całym akwa, gdy tylko coś się poruszy / zaświeci ukrywają się za skałkami i ewentualnie pływają sobie ławiczką w tylnej części wśród roślinności. Krewetki ukrywają się w zieleni i praktycznie ich nie widać.

Sugestie jakie znalazłem w net:
1. Bojownik - bardzo efektowny, ale moim zdaniem nie ze względu na krewetki i wyższą temperaturę wody
2. Samczyk Prątnika Miodowego ?
3. Dwa samczyki jakiegoś głupika ?
3. Kilka Kirysków Pigmejów
4. Kilka Rasbor Borneańskich
5. Żadnych więcej ryb, cierpliwie czekać :)

Generalnie boję się zupy rybnej gdy Neony urosną (miało być ich trochę mniej, cześć stadka dostałem w "promocji"). Na razie nie chciałbym zmieniać akwarium na większe.
Moim zdaniem nie ma miejsca na drugą rybę ławicową, ale może coś, co pływa głównie w górnej lub dolnej części akwa ?
Raz zaobserwowałem sytuację, gdy krewetka wybrała się na opłynięcie zbiornika, to neonki mimo światła w pokoju były bardziej odważne i nawet sobie za nią popłynęły, więc może towarzystwo dobrze im zrobi ?

3. Część pokarmu dla neonów opada na dno zanim zdążą go zjeść, a ze względu na duże zagęszczenie roślin nie jestem w stanie czyścić dna z resztek. Czy krewetki + ślimaki wystarczą za ekipę czyszczącą dno ?

4. Pokarm dla neonów:
- polecany w necie Hikari mkro pellets zjadły raz po całodniowej głodówce, normalnie podpływają i wypluwają, ewidentnie im nie smakuje
- mrożonego oczlika zignorowały (po rozmrożeniu wyglądał jak brązowa breja, nie dziwię się - czy tak powinno być)
Smakuje im pokruszony na "mąkę" pokram Insect Menu Tropikala. Co więcej można podać takim maleństwom, żeby miały bardziej zróżnicowaną dietę ?
Czy jakiś żywy pokarm jest odpowiednich rozmiarów do takich małych pyszczków ?

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

PS. Poniżej zdjęcie zbiornika - przepraszam za brudną szybę.