pytanko:)

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Magda6lena
Posty: 41
Rejestracja: 19 lip 2006 20:48

pytanko:)

Post autor: Magda6lena »

troszke głupie pytanko:) czy rybki bardzo czują samotność(samce)? jeśli tak to jaka rybka mogłaby sie czuć najmniej samotna jakby była sama?
macwiernik
Pomocnik
Posty: 350
Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
Lokalizacja: Ho hO...

Post autor: macwiernik »

Hm... Samotniki... :)
Ogolnie zadna rybka nie lubi byc sama... :) Niektore gatunki w akwariach ogolnych trzymane sa jako pojedyncze osobniki, bo sa agresywne do tego samego gatunku... Inne lubia byc agresywne do wszystkich innych rybek :)
Tylko co te inne na to powiedza...? To juz zupelnie co innego :)
Pojedyncze czesto trzymane sa bojowniki jako rybki ozdobne... Dzieki sum'owi wiem, ze bocja lohachata tez nie jest stadna :) (dzieki! ) :)
A inne rybki, z tych niewielkich?Napewno nie neony, razbory, danio, otoski, kiryski, itd...
Masz moze jakies propozycje? Napewno szybko odpowiemy :)
PozdR!
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"... ;)
mate64
Posty: 184
Rejestracja: 02 maja 2006 16:28

Re: pytanko:)

Post autor: mate64 »

Magda6lena pisze:troszke głupie pytanko:) czy rybki bardzo czują samotność(samce)? jeśli tak to jaka rybka mogłaby sie czuć najmniej samotna jakby była sama?
Skoro rybki odczuwają stres to napewnoodczuwają też coś w rodzaju jakiś uczuć. Czytałem że któraś z pilęgnic (nie pomne którą) potrafi się tak przywiązać do człowieka że daje się głaskać i karmić z ręki.

Tak jak pisze macwiernik,np.kolcobrzuchy muszą żyć same, bo są agresywne dla innych ryb, tego samego i innych gatunków. Podobnie bojowniki, nie tolerują innych bojowników płci męskiej, za to samiczki muszą mieć co najmniej 2 lub 3.
Magda6lena
Posty: 41
Rejestracja: 19 lip 2006 20:48

Post autor: Magda6lena »

acha, chodzi o to ze jak kupie sobie akwa. z gdzies 25L to dam tam 6 gupikow i chce dac jednego bojownika zeby kontrolowal ich rozmnazanie. to chyba nie jest źle, że chce tam dać jednego samca? i zostanie mi ta 7L. kula. Jak na kule nie jest aż taka mała i mogłabym tam dać jedną rybke, więcej nie chce bo sie podobno męczą w kuli. chciałabym jakąś ładną a niedrogą, moze welonke bo nie mam nic do nich, chyba ze cos innego bo ja nie znam sie zabardzo na nazwach rybek... dopiero zaczynam.
Bunny
Posty: 32
Rejestracja: 30 cze 2006 18:01

Post autor: Bunny »

Nie potrzebny jest ten bojownik w tych 25litrach i do tego jeszcze 6 gupikow. gupiki zjedza mlode rybki w pare sekund z powodu małego zbiornika. Gdyby byl większy te gupiki napewno schowaly by sie w jakies zakamarki :)
mate64
Posty: 184
Rejestracja: 02 maja 2006 16:28

Post autor: mate64 »

Welonka średnio wogóle nadaje się do akwarium to raczej rybka do oczka wodnego.

Ja bym dał spokój tej kuli, ewentualnie urządził w niej jakiś ciekawy element dekoracyjny z sukulentów np.

Co do regulacji populacji, to nie koniecznie bojownik. W zasadzie każda rybka "wyreguluje" ci populację. Nawet samice gupika mogą pożreć swoje potomstwo... Dla nich to przysmak. :wink:
Magda6lena
Posty: 41
Rejestracja: 19 lip 2006 20:48

Post autor: Magda6lena »

a jak gupiki mają młode i je jedzą to wtedy daje sie im pokarm?
macwiernik
Pomocnik
Posty: 350
Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
Lokalizacja: Ho hO...

Post autor: macwiernik »

Hej:)
Welona to okolo 100 litrow i nizsza temperatura 20*, plus minus 2...
A te gupiki: jak beda jesc mlode, to w jeden dzien beda miec 'pokarm', niewazne czy wystarczajaco duzo czy nie, bo 1 raz w tygodniu jest zalecana dla rybek glodowka i tak wlasnie mozesz potraktowac wyleg rybek:)
Brutalne to, ale w naturze normalne:)
PozdR!
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"... ;)
mate64
Posty: 184
Rejestracja: 02 maja 2006 16:28

Post autor: mate64 »

Magda6lena pisze:a jak gupiki mają młode i je jedzą to wtedy daje sie im pokarm?
Ile czasu masz już tę kule? Dochowałaś się jakś młodych? Bo jeśli dłużej niż 2 miesiące to przynajmniej raz któraś samiczka się okociła i potomstwo zostało pożarte, a ty nawet się nie zorientowałaś. Gupiki podchodzą do tarła co mniej więcej 30 dni. :wink:
Awatar użytkownika
august
Pomocnik
Posty: 529
Rejestracja: 30 paź 2005 10:35
Lokalizacja: Andrychów

Post autor: august »

error

co wy ludzie oszaleliście
kule kanibalizm połączony z głodzeniem ryb no bez jaj ryba też czuje, tyklo że poskarżyć sie nie może.
Zacznijcie sie uczyć akwarystyki a nie tylko patrzeć jak sie wasze pociechy męczą !!!!!
Obrazek

Paletki od 28.01.2007r początki
Obrazek
macwiernik
Pomocnik
Posty: 350
Rejestracja: 23 maja 2006 19:01
Lokalizacja: Ho hO...

Post autor: macwiernik »

Hej august :) !
Juz kule odradzalismy nawet w innym topicu:) Tu kolezanka juz sie zastanawia nad obsada do 25l, a gdzies mate64 napisal, ze do kuli nadadza sie sukulenty :)
I to wyjscie popieramy, nie kule:)
A kanibalizm? To normalne przeciez dla gupikow... Jakby rybkom z jedzeniem mlodych bylo zle, to by tego nie robily, kiedy im dajemy innym pokarm... Natura jest brutalna i moim zdaniem trzeba sie z tym pogodzic... :)
Inne zwierzeta tez zjadaja swoje mlode, czy zostawiaja slabe osobniki (te najbardziej bezradne) same sobie i to jest dopiero przykre - powolna smierc bez mozliwosci zapobiegniecia jej... Life is brutal, a rybki kanibale ;)
PozdR!

Ps. Wiadomo, ze w hodowli ciezarna samice umieszcza sie w kotniku, ale tu, kiedy kolezance na hodowli nie zalezy, to wykorzystanie tego naturalnego zrodla regulacji populacji w akwarium mozna wykorzystac:)
Chyba... :? Jesli nie, to mnie poprawcie... :oops:
" Skandal zaczyna ... " ]:->
Hoduj przez "h", a nie "ch"... ;)
mate64
Posty: 184
Rejestracja: 02 maja 2006 16:28

Post autor: mate64 »

august pisze:error

co wy ludzie oszaleliście
kule kanibalizm połączony z głodzeniem ryb no bez jaj ryba też czuje, tyklo że poskarżyć sie nie może.
Zacznijcie sie uczyć akwarystyki a nie tylko patrzeć jak sie wasze pociechy męczą !!!!!
No niestety, nie upilnowane kotne samiczki pozerają swoje pocieczhy. Pomimo ze mam sporo roslin w baniaku to niestety 2 razy nie upilnowałem.... :(
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Magda6lena, cieszę się, że myślisz o większym akwarium. Według mnie możesz spokojnie trzymać gupiki w 25l i będą się dobrze hodowały. Jeżeli dasz jakąś roślinę na powierzchnię, np. trochę wgłębki wodnej - zobaczysz jak maluchy będą się w niej ukrywać. Dochowanie się potomstwa swoich podopiecznych to ogromna satysfakcja.
Jeżeli chcesz ograniczać nadmiar małych, możesz do akwa wpuścić bojownika.

Nie zauważyłam, żeby moje gupiki kiedykolwiek wykazywały tendencje kanibalistyczne. Nie głodzę ryb, mają wystarczająco pokarmu, żeby nie zjadać młodych. Faktem jest również, że w moich akwa zawsze są rośliny w których ryby (nie tylko maluchy) mogą się ukryć i odpocząć.

Małe gupiki można karmić specjalnym pokarmem - do kupienia w sklepie, albo bardzo mocno roztartymi płatkami pokarmowymi. Chodzi o to, żeby pokarm był dosłownie w postaci proszku pływającego na powierzchni wody.

o kuli i co o niej sądzę już nie będą pisać i się powtarzać
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
figa19
Posty: 47
Rejestracja: 16 cze 2006 18:57
Lokalizacja: okolice Bielska - Białej

Post autor: figa19 »

Hey!

Ja trzymam w 25l 3 gupiki - 2 samice i samca. Obie się już raz okociły. Na hodowli mie rownież nie zależy, ale odłowiłam 25 z pierwszej i tylko 3 z drugiej samicy. Mojer rybki są rownież dużo karmione a mimo to gonia młode. Szczerze mowiąc to czasem sie zastanawiam które z nich sa szybsze:)

Ja radziłabym sie raczej zastanowić nad ilością rybek i sprzętem, bo z tego co się orientuje, to koleżanka ma małe fundusze. Ja ostatnio kupowałam chłopakowi akwa na bojownika i za 60zł wychaczyłam na allegro akwa 25l z filtrem aquamini, grzałka i odmulaczem:)

do mate64
Wejdź sobie na [color=red](xxx)[/color] i pocztyaj co robią hodowcy rybek z niechcianym potomstwem:) gupiki są kanibalami, bo natura tak to urządziła, to chyba take "delete" dla słabszych osobników i myśle, że jesli ktoś bedzie trzymał te rybki w akwa z dużą ilościa roślinek, to najmocniejszez i najszybsze osobniki i tak przeżyją
ODPOWIEDZ