Witam!
Kiedyś miałem akwarium i od roku chodzi mi po głowie powrót do tego sportu. Był to niewielki zbiorniczek 60 l ze składem typu "zupa rybna", teraz myślę o bardziej biotopowej obsadzie.
Poczytałem trochę forum, i nadal będę się dokształcał, zatem proszę o wybaczenie jeśli coś "juz BYŁO" a ja do tego nie dotarłem.
Proszę o radę w kwestii doboru obsady, zakładając nastepujce warunki:
- wielkość zbiornika do 120 litrów (85x35x[40-50]) to jest max jaki mi się zmieści)
- położenie w nienasłonecznionym, raczej spokojnym miejscu, z dala od grzejników itd.
- dziecko w domu
- okresowe kilkudniowe wyjazdy, w wakacje do 2 tyg. - sąsiad nakarmi ale nic więcej...
W poprzednim akwarium miałem niewielkie stadko neonów Innesa, jakieś gupiki/mieczyki, glonojady, molinezje, przez moment bojownika, kiryski i cośtam jeszcze.
Podobają mi się neonki, nie chcę gupików ani mieczyków bo to się rozmnaża bez żadnej kontroli i potem jest kłopot. Lubię skalary, kiryski, danio - takie rybki "kontaktowe"
Nie ma zbyt wiele miejsca na wyrafinowane urządenia filtrujące, miejsce na akwa to wnęka w segmencie (gdzie ja upchnę te książki??? :-/). Rybki powinny byś dosyć odporne i "samoobsługowe", na razie nie mam ambicji na nie-wiadomo-jaką hodowlę. Może kiedyś jak się trochę poduczę.
Za wszelkie sugestie z góry dziękuję
Nowe akwarium bezproblemowe ;-)
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Re: Nowe akwarium bezproblemowe ;-)
Czesc !kropi pisze:Witam!
Jak to mowia : "Akwarystyka to nieuleczalna choroba"kropi pisze:Kiedyś miałem akwarium i od roku chodzi mi po głowie powrót do tego sportu. Był to niewielki zbiorniczek 60 l ze składem typu "zupa rybna", teraz myślę o bardziej biotopowej obsadzie.
Nie jest zle, przynajmniej temat nie jest typu : "Problem "kropi pisze:Poczytałem trochę forum, i nadal będę się dokształcał, zatem proszę o wybaczenie jeśli coś "juz BYŁO" a ja do tego nie dotarłem.
Jak chcesz skalarka to akwa minimum 50 cmkropi pisze:- wielkość zbiornika do 120 litrów (85x35x[40-50]) to jest max jaki mi się zmieści
Dobrzekropi pisze:- położenie w nienasłonecznionym, raczej spokojnym miejscu, z dala od grzejników itd.
Dziecko to nie problem, bardziej bym sie obawial "czy sasiad nakarmi "kropi pisze:- dziecko w domu
- okresowe kilkudniowe wyjazdy, w wakacje do 2 tyg. - sąsiad nakarmi ale nic więcej...
Niezly mix na 60 litrowkropi pisze:W poprzednim akwarium miałem niewielkie stadko neonów Innesa, jakieś gupiki/mieczyki, glonojady, molinezje, przez moment bojownika, kiryski i cośtam jeszcze.
Ok wiec moje propozycje :kropi pisze:Proszę o radę w kwestii doboru obsady
2 X Skalarek (skoro Ci sie podobaja)
Neonki + skalarki moze byc konflikt , u mnie zyly bezproblemowo. Moze kup mlode, male skalarki i troche juz wieksze neonki
Powinny sie do siebie dotosowac (* neonek minimum 6 )
2 x kosiarka (do czyszczenia )
Mozesz zamiast tego u gory zrobic calkiem akwarium "neonkowe":
20 neonek roznych rodzajow czarne,czerwone,innesa
Odporne rybki to zyworodki
tzn. : gupiki, mieczyki,molinezje itp. (same o siebie moze nie zadbaja, ale sasiad da sobie rade )
Nie ma sprawykropi pisze:Za wszelkie sugestie z góry dziękuję
Jak masz jakies pytania to pisz
Pozdrawiam
A jeszcze jest taka mozliwość, że zrobię szafkę i wtedy zmieści mi się baniaczek 124 x 40 x 50 Żona mówi że może i lepiej, bo się segment nie będze chlapał a ja bd miał gdzie trzymać wężyki, wiaderka itd.
Wodę w kranie mam raczej twardawą (To=14, Tw=9), niestety wymiotło testy na pH więc nie wiem ale z tego co pamiętam to jest w okolicach 7,0.
Pamietam jak przez mgłę, że zmiękczałem tę wodę dla neonów jakimś kationitem czy innym cholerstwem i zakwaszałem, ale i tak nie chciały się trzeć
Mam też taki pomysł alternatywny, żeby skoncentrować się na labiryntowych + neony +ekipa czyszcząca.
Sąsiad jest raczej spolegliwy, a poza tym istnieją karmniki automatyczne
Dzięki, pozdrawiam
Wodę w kranie mam raczej twardawą (To=14, Tw=9), niestety wymiotło testy na pH więc nie wiem ale z tego co pamiętam to jest w okolicach 7,0.
Pamietam jak przez mgłę, że zmiękczałem tę wodę dla neonów jakimś kationitem czy innym cholerstwem i zakwaszałem, ale i tak nie chciały się trzeć
Mam też taki pomysł alternatywny, żeby skoncentrować się na labiryntowych + neony +ekipa czyszcząca.
Sąsiad jest raczej spolegliwy, a poza tym istnieją karmniki automatyczne
Dzięki, pozdrawiam