Witam.
Czy mozliwe jest ponowne tarło zaraz po pierwszym?
Moja samica zebra nadal ma powiększony brzuszek i barwy godowe około 3 tyg po pierwszym tarle. Samca odłowiłem tydzień po tarle.
drugie tarło
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 08 sie 2006 19:08
drugie tarło
Moje akwarium zbiornik około 100 litrów:
5 - pielęgnic zeber, 4 - pyszczaki 1 -czerwieniak dwuplamy, 1 - p. sajica.
5 - pielęgnic zeber, 4 - pyszczaki 1 -czerwieniak dwuplamy, 1 - p. sajica.
nie wiem, czy to drugie tarło zaraz po pierwszym się uda, ale czytając o Twoim akwarium widzę w nim wielkie przerybienie. Jak udaje Ci się utrzymać w jednym nienajwiększym zbiorniku tyle ryb, w tym aż pięć zeber, które słyną z agresyności, szczególnie podczas tarła?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 08 sie 2006 19:08
;p
Mam akwaruim tarliskowe do którego przeniosłem pare zeber.
Nie zauwarzyłem większych problemów w stosunkach między rybami, żyją we względnej charmoni , jedynie pyszczak zebra wprowadził lekki "terror" ale nie do tego stopnia aby uszkadzał czy zamęczał pozoztałych "lokatorów" akwarium.
Mam akwaruim tarliskowe do którego przeniosłem pare zeber.
Nie zauwarzyłem większych problemów w stosunkach między rybami, żyją we względnej charmoni , jedynie pyszczak zebra wprowadził lekki "terror" ale nie do tego stopnia aby uszkadzał czy zamęczał pozoztałych "lokatorów" akwarium.
Moje akwarium zbiornik około 100 litrów:
5 - pielęgnic zeber, 4 - pyszczaki 1 -czerwieniak dwuplamy, 1 - p. sajica.
5 - pielęgnic zeber, 4 - pyszczaki 1 -czerwieniak dwuplamy, 1 - p. sajica.