otoski
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
- MarcinX
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 4562
- Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
- Lokalizacja: Homburg / Grudziadz
Hey!
Otoski sa bardziej podatne na stres jak wiele innych rybek! Przy zarybianiu akwa powinno się być bardzo ostroznym. Otoski reaguja bardzo na zmiany w chemii wody oraz na stres.
Osobiscie uwazam, ze zmiana otoczenia jest wiele grozniejsza od zmian parametrow wody. Otoski sa przystosowane do naglych zmian parametrow dosc dobrze...W naturze zmianom tym ulegaja one dosc często. Od pH – 4,2 do 7,5 w kilka godzin podczas pory deszczowej lub innych zjawisk naturalnych. I tu nie mysle o wielkich rzekach... tylko o malych doplywach w których zmiany te sa wiele drastyczniejsze! One nie sa na darmo przystosowane do oddychania powietrzem atmosferycznym! Co z tego wynika, ze potrafia tez przezyc w malych, bardzo cieplych akwenach wodnych, które w porze deszczowej bardzo szybko wypelniaja się chlodna i o innym pH woda! Pozatym Otoski sa bardzo socjalnie z orjetowane... Co oznacza, ze przy 10 osobnikach malo lub zadnych sniec się nie zauwaza.
Przyczyny sniecia Otoskow podczas zaaklimatyzowania!:
-Stres wywolany przez zmiane otoczenia
( Z miejsca odlowu do stacji odlowu...od stacji odlowu do Manaus... Z Manaus do Europy...Z portu do Handlarza ((hurtownie)) który zaopatruje rozprowadzajacych handlarzy...z hurtowni do sklepu...ze sklepu do woreczka...z woreczka do Akwa...((które często jest w katastrofalnym stanie i często nie dojrzale!)))
-Zla kondycja rybek kupionych u handlarza
-Skaleczenia i zapalenia Odontoden, wywolane przez wylapywanie rybek keszerkiem.
Dlatego proponuje pytac się w zoologu jak dlugo rybki sa już u niego...Kupowac dopiero gdy rybki już 2 tygodnie w sklepie przezyly!
Kupowac tylko rybki które aktywnie w akwa plywaja i ne wygladaja na ospale!
Otoski zyja grupowo...wiec kupowac 10 min 6st!
Na koniec chciałbym powiedziec, ze Otoski nie sa rybkami dla poczatkujacego. I potrzebuja wiele doswiadczenia, ostroznosci i wyczucia wzrokowego jak i w „palcach“!
To by było na tyle...
Pozdrawiam Marcin!
Otoski sa bardziej podatne na stres jak wiele innych rybek! Przy zarybianiu akwa powinno się być bardzo ostroznym. Otoski reaguja bardzo na zmiany w chemii wody oraz na stres.
Osobiscie uwazam, ze zmiana otoczenia jest wiele grozniejsza od zmian parametrow wody. Otoski sa przystosowane do naglych zmian parametrow dosc dobrze...W naturze zmianom tym ulegaja one dosc często. Od pH – 4,2 do 7,5 w kilka godzin podczas pory deszczowej lub innych zjawisk naturalnych. I tu nie mysle o wielkich rzekach... tylko o malych doplywach w których zmiany te sa wiele drastyczniejsze! One nie sa na darmo przystosowane do oddychania powietrzem atmosferycznym! Co z tego wynika, ze potrafia tez przezyc w malych, bardzo cieplych akwenach wodnych, które w porze deszczowej bardzo szybko wypelniaja się chlodna i o innym pH woda! Pozatym Otoski sa bardzo socjalnie z orjetowane... Co oznacza, ze przy 10 osobnikach malo lub zadnych sniec się nie zauwaza.
Przyczyny sniecia Otoskow podczas zaaklimatyzowania!:
-Stres wywolany przez zmiane otoczenia
( Z miejsca odlowu do stacji odlowu...od stacji odlowu do Manaus... Z Manaus do Europy...Z portu do Handlarza ((hurtownie)) który zaopatruje rozprowadzajacych handlarzy...z hurtowni do sklepu...ze sklepu do woreczka...z woreczka do Akwa...((które często jest w katastrofalnym stanie i często nie dojrzale!)))
-Zla kondycja rybek kupionych u handlarza
-Skaleczenia i zapalenia Odontoden, wywolane przez wylapywanie rybek keszerkiem.
Dlatego proponuje pytac się w zoologu jak dlugo rybki sa już u niego...Kupowac dopiero gdy rybki już 2 tygodnie w sklepie przezyly!
Kupowac tylko rybki które aktywnie w akwa plywaja i ne wygladaja na ospale!
Otoski zyja grupowo...wiec kupowac 10 min 6st!
Na koniec chciałbym powiedziec, ze Otoski nie sa rybkami dla poczatkujacego. I potrzebuja wiele doswiadczenia, ostroznosci i wyczucia wzrokowego jak i w „palcach“!
To by było na tyle...
Pozdrawiam Marcin!
no to ładny kwiatek. Mam nadzieję, że przeżyją mimo mojego niedoświadczenia. Polubiłam je. Hm, a gdyby nie... będe beczeć, to po pierwsze, a po drugie- czy ślimole też jedzą glony? oczywiście mam na myśli gatunek nie żrący przy okazji roślinek i nie mnożący się jak króliki Jest wogóle taki ślimor
wróciłam
Jest. Ampularia.
Możesz o niej przeczytać tu:
http://www.applesnail.net/content/multi ... polish.htm
Możesz o niej przeczytać tu:
http://www.applesnail.net/content/multi ... polish.htm