Co to za roślinka?

Alek · Post autor: **Alek** » 03 wrz 2006 19:04

Jak w temacie

macwiernik · Post autor: **macwiernik** » 03 wrz 2006 22:57

Hej!
Sprobuj dac lepsze zdjecie, ale po tym i po tych bialych ramkach przy lisciach wyglada to jak jedna z roslin doniczkowych, a przynajmniej rosnacych emersyjnie... Tak mi sie wydaje. Moze byc ladna na poczatku a potem zgnije

PozdR!

le pianka · Post autor: **le pianka** » 04 wrz 2006 6:58

Mnie ona wyglada na difenbachie, ale glowy nie dam

.

Alek · Post autor: **Alek** » 04 wrz 2006 9:51

Hmm ja ją kupiłem w zoologu więc chyba nie doniczkowa

A może coś więcej o difenbachie

al · Post autor: al » 04 wrz 2006 11:29

Alek pisze:Hmm ja ją kupiłem w zoologu więc chyba nie doniczkowa
A może coś więcej o difenbachie

To napewno dracena- roślina doniczkowa. Teraz w zoologach połowa sprzedawanych roślin to rośliny doniczkowe, rozmnażane w uprawach emersyjnych w palludariach.

Alek · Post autor: **Alek** » 04 wrz 2006 12:02

No to kiszka... A ziom w sklepie mi mówił że to roślinka wodna (widać kłamał

)

BARA · Post autor: **BARA** » 04 wrz 2006 13:43

Alek, uważaj na tę roślinę, bo zgadzam się z przedmówcami: albo to dracena albo difenbachia, emersyjne ale nie podwodne. Obie są dosyć trujące, uważaj jak będziesz ją wyjmował, żeby nie rozerwać liści.

KASIA essen · Post autor: **KASIA essen** » 04 wrz 2006 17:08

to dracena,wyjmij ja z wody,bedzie tylko gnila,nie rozumiem dlaczego w zoo to sprzedaja,juz kilka razy im zrocilam uwagę to próbowali mnie przekonać ze to na pewno roslina wodna a ja sie nie znam

Alek · Post autor: **Alek** » 04 wrz 2006 18:54

WSZYSTKIM WAM DZIĘKUJE GDYBY NIE WY PEWNIE BY NIEDŁUGO RYBKI PŁYWAŁY DO GÓRY BRZUCHEM

POZDRO

al · Post autor: al » 05 wrz 2006 12:39

To jest dracena zobacz: http://www.magnolia.kujawy.com.pl/dracena.htm
Difenbachie też sprzedają jako rośliny wodne, ale one mają liście zielone nakrapiane w białe plamki.
zobacz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Difenbachia
obie posiadają trujący sok.!!!

lotos · Post autor: **lotos** » 09 paź 2006 10:20

Cos mi się zdaje że ja też miałam tę roslinę.Kupiłam w W-wie w Arkadii za 25 zł w lutym.Po powrocie szukałam jej na stronach o roslinach ale nigdzie jej nie było.Miałam czasem wrażenie że jest sztuczna bo siedziała bez ruchu około 4 miesięcy aż doszczętnie zjadły ją slimaki. I bogu dzięki. Aż mnie ciarki przeszły jak napisaliscie że to roslina trująca. A po raz drugi ogarnia mnie rozpacz,że sprzedał ją sprzedawca w zoologicznym, ciekawe czy nieswiadomie?

chemik4 · Post autor: **chemik4** » 09 paź 2006 21:59

Jako rośliny akwariowe często są też sprzadawane zielistki, syngonium i scindapsus, utrzymują sie pod woda jakieś 2-3 miesiące a potem gniją.

Tak właściweie to wiele roślin "akwariowych" to rośliny bagienne, przykładów jest wiele: kryptokoryny, żabienice, ludwigie, nadwódki, mikrosorum, anubiasy, mech jawajski, bakopy, różdżyce, bolbitis.
Rośliny te w swej ojczyźnie pod wodą rosną tylko w porze deszczowej natomiast w porze suchej rosną nad wodą i wtedy też kwitną.

Pirat · Post autor: **Pirat** » 16 paź 2006 11:33

Co to znaczy "emersyjne". Na śląsku w co drugi zoologicznym sprzedają tę roślinkę.
Pozdrawiam
Pirat

pszczółka · Post autor: **pszczółka** » 16 paź 2006 11:38

z Wikipedii: "emersyjna - która nie jest zalewana przez wody"

chemik4 · Post autor: **chemik4** » 16 paź 2006 21:34

Emersyjna to jest... jak to nazwać... jeśli roślina rośnie ponad powierzchnią wody, to mówi sie, że rośnie emersyjnie i właśnie w taki sposób hoduje sie rosliny akwariowe w profesjonalnych hodowlach.
Natomiast jesli roślina rośnie pod wodą, to mówi sie, że rośnie submersyjnie.