dziura w głowie???

pszczółka · Post autor: **pszczółka** » 16 paź 2006 21:01

Przy okazji mojego alarmu otoskowego wspominałam, że mój bojownik ma na głowie coś jakby zadartą łuskę. Teraz wyglada to jak blizna, ale w jaki sposób rybka mogłaby się zranić? może to objaw jakiejś choroby?

chemik4 · Post autor: **chemik4** » 16 paź 2006 21:39

Może bojownik wlazł gdzieś i otarł sobie łuski?
Widziałem też coś podobnego po starciu bojownika z samcem pielęgniczki kakadu (bojownik przegrał)

pszczółka · Post autor: **pszczółka** » 16 paź 2006 22:04

ale u mnie nie ma innych rybek prócz otosków. nie wiem co to może byc, bojownik zachowuje się normalnie, ma apetyt, pływa po całym akwa. więc to może być poprostu blizna, tak? nie ma powodu do paniki?

BARA · Post autor: **BARA** » 17 paź 2006 6:54

Zastosuj trochę MFC dla odkażenia zbiornika, żeby się bojownikowi coś nie przyplątało, jeżeli to jest otarcie lub uszkodzenie skóry.

dafik · Post autor: **dafik** » 23 paź 2006 14:51

mógł zaklinować się koło filtra i otarł więc mu się rana otworzyła (ble)

pszczółka · Post autor: **pszczółka** » 23 paź 2006 15:40

już prawie tego nie widać, widać faktycznie była to ranka, najważniejsze że z moim rybkiem wszystko ok