Spatyphylum willisi?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 gru 2005 21:21
Spatyphylum willisi?
Mam nowa roślinkę w akwarium. Nazywa się jak napisałem wyżej!
Może ktoś coś o niej wie?
pozdrawiam!
Może ktoś coś o niej wie?
pozdrawiam!
Witam,prawdopodobnie podales zla nazwe tej rosliny.Wydaje mi sie ze poprawna nazwa to :SPATHIPHYLLUM WALLIS,jezeli mam racje to ta roslinka nie jest roslina akwariowa, coprawda moza ona czasowo przebywac pod woda ale tylko na pewien okreslony czas-potem gnije.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
'Bog stworzyl czlowieka, bo nie spodobala mu sie malpa.
Dalszych eksperymentow zaprzestal'
Dalszych eksperymentow zaprzestal'
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09 gru 2005 21:21
No szkoda!
Szkoda że taki sklep jakim jest "ZOOH..", największy zoologiczny sklep, hurtownia zoologiczna w Lublinie, wciska takie rzeczy swoim klientom. A pytałem!
Panowie z tego sklepu rozczarowaliście mnie:(
Więc cóż straciliście kolejnego stałego klienta.
Sądziłem że jesteście profesjonalistami, ale niestety zawiodłem się!
Pozdrawiam wszystkich oprócz sprzedawców z tego zoologicznego lubelskiego sklepu!
Szkoda że taki sklep jakim jest "ZOOH..", największy zoologiczny sklep, hurtownia zoologiczna w Lublinie, wciska takie rzeczy swoim klientom. A pytałem!
Panowie z tego sklepu rozczarowaliście mnie:(
Więc cóż straciliście kolejnego stałego klienta.
Sądziłem że jesteście profesjonalistami, ale niestety zawiodłem się!
Pozdrawiam wszystkich oprócz sprzedawców z tego zoologicznego lubelskiego sklepu!
Roślinki nie wyrzucaj. Wyjmij z wody. Posadź w przepuszczalnym podłożu lub uprawiaj hydroponicznie. Nie przelewaj, ale też nie wysusz podłoża. Skrzydłokwiaty pięknie wyglądają w czasie kwitnienia.
Swoją drogą, rośliny takie jak spathiphyllum, chlorophytum, dieffenbachia czy dracaena mogą być w akwa, ale nie wytrzymają długo, maks. kilka tygodni. Więc może to nie oszustwo sprzedawców, tylko potrzeba krótkodystansowców? Dodam, że ta same roślinki kupione w kwiaciarni nie są takie same zapewne, co te sprzedawane w akwartstycznych. Rośliny rosnące w ziemi mają zdolność do wytwarzania korzeni wodnych, ale w ziemi tego nie robią, dopiero w wodzie lub uprawie hydroponicznej.
Swoją drogą, rośliny takie jak spathiphyllum, chlorophytum, dieffenbachia czy dracaena mogą być w akwa, ale nie wytrzymają długo, maks. kilka tygodni. Więc może to nie oszustwo sprzedawców, tylko potrzeba krótkodystansowców? Dodam, że ta same roślinki kupione w kwiaciarni nie są takie same zapewne, co te sprzedawane w akwartstycznych. Rośliny rosnące w ziemi mają zdolność do wytwarzania korzeni wodnych, ale w ziemi tego nie robią, dopiero w wodzie lub uprawie hydroponicznej.