Czy można tak?
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Czy można tak?
Czy moge trzymac 1 samca na 2 samice , czy te samice nie bedą siebie atakowac tak jak to robia samce gdy sa dwa. Prosze o pomoc.
Pozdrawiam Pejkuś.
Napisz o jakie ryby Ci chodzi i jakie masz akwarium, Chemik4
Pozdrawiam Pejkuś.
Napisz o jakie ryby Ci chodzi i jakie masz akwarium, Chemik4
Czesc.
Oczywiscie ze mozna trzymac jednego samca i dwie lub wiecej samic, a nawet jest to wsazane. Samice raczej sie nie ganiaja jak samce.
Powiedz lepiej jakie masz rybki na mysli to napewno bedzie mozna ci lepiej pomoc . Czekam na odpowiedz.
Opis twojego akwarium tez by sie przydal .
Pozdrawiam!!!
Chemik chyba wyczerpujaco odpowiedzial
Oczywiscie ze mozna trzymac jednego samca i dwie lub wiecej samic, a nawet jest to wsazane. Samice raczej sie nie ganiaja jak samce.
Powiedz lepiej jakie masz rybki na mysli to napewno bedzie mozna ci lepiej pomoc . Czekam na odpowiedz.
Opis twojego akwarium tez by sie przydal .
Pozdrawiam!!!
Chemik chyba wyczerpujaco odpowiedzial
Ostatnio zmieniony 09 gru 2006 17:00 przez Manthei, łącznie zmieniany 1 raz.
Pejkuś, w innym temacie napisałeś, że masz akwarium 200l i zamierzasz trzymać w nim mieczyki. To tak naprawdę o co teraz pytasz? Jaki masz zbiornik w rzeczywostości?
55l to bardzo mocno za mało na mieczyki.
55l to bardzo mocno za mało na mieczyki.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Książki akwarystyczne często podają głupoty... Jak można trzymać ryby dorastające do 15 cm i mające bardzo szybką przemianę materii w 60l? Nie widzisz w takiej informacji nic bezsensownego?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Żartujesz? Nigdy nie widziałaś pięknego, zdrowego i dobrze wyrośniętego mieczyka? Żałuj, bo to naprawdę piękny widok, zarówno samca jak i samicy. Ale takie normalne, zdrowe ryby rosną do swoich prawidłowych rozmiarów tylko w zbiornikach odpowiadającym litrażem dla ich potrzeb. W małych akwariach (poniżej 90l) karłowacieją. Aż przykro patrzeć...
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Mialem kilka lat temu w stawku (ok 2000 litrów) kilka mieczyków i urosły naprawde duże, największa samica - ok 14 cm (inne ok 12), samce miały ok 10 cm. Czerwony kolor u nich był bardzo intensywny. Ryby były karmione planktonem i miały nieograniczony dostęp do glonów (dno stawku przypominalo łąke). Mieczyki mieszkały tam od połowy maja do ok 20 września, razem z nimi przebywały też platki (samiczki ok 7 cm) i gupiki (też duże)
PS. sorry za OT
PS. sorry za OT
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa