Witam mam problem z parą prętników .
Samiec jest już dorosły ok 5 cm ,jest bardzo spokojny , apetyt ma średni jak coś ma przed pyskiem to zje ale za jedzeniem nie goni.
Samiczka jest w gorszym stanie , z jedzeniem słabo czasami coś zje chowa się w kryjówkach ,
W moim akwarium mam je około 2 tygodnie początkowo myślałem że to stres wywołany nowym środowiskiem , wczoraj zauważyłem długie białe odchody. przeniosłem je do małego akwarium 25l z filtrem i temperaturą 28 stopni .Poziom wody w akwarium 0k.20cm sporo roślinek (przedtem mieszkał w tam problemowy bojownik) . Dzisiaj samiec rozpoczął budowę gniazda,samiczka siedzi w kącie i szybko oddycha.
W temacie leczenia ryb jestem całkiem zielony to moje pierwsze problemy.Profilaktycznie dałem dziś 2,5ml MFC nic innego nie miałem odwagi podac bez konsultacji, teraz powiedźcie co dalej z tym MFC jak często uzupełniac dawkę czy raz dziennie 2,5ml?
W akwarium ogólnym 112l nic niepokojącego nie widac wlałem tam zapobiegawczo 2ml.Druga samiczka jest zdrowa bardzo żywa i wiecznie głodna wszystkie z jednego źródła
akwarium 112l
filtr ex 700
oświetlenie 3x18w
obsada:
harem Prętnik karłowaty
6żałobniczka
5 otosek
4x kirys
1x ślimak
3x świderek
prętnik karłowaty choroba
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4