Mam wielki problem. Ale od początku
Mam akwa 60 l a w nim: 10 neonów inessa, 2 gupiki, 4 samice gupika (juz teraz), 2 kosiarki (tymczasowo) i glonojada (to chyba zbrojnik jest).
Dwa dni temu znalazłam w akwa jedna samice gupika, bez ogonka i głowy otoczoną takim dziwnym białym osadem. Byłam przekonana, że kot mi zjadł te rybke bo pokrywa była nie dosunięta. Dzisiaj rano wstaje i znowu to samo. Kolejna samica tym razem tylko bez ogonka w takim samym osadzie. Kot już nie miał dostępu do akwa więc jako morderca odpada.
Nie wiem czy one zostały zjedzone przez którąś z ryb, czy zdychają apotem są obgryzane przez inne ryby czy to jakaś choroba. Pomóżcie bo ja nie chcę żebymoje ryby cierpiały
Z góry dzięki za wszelką pomoc
Pomocy!!! Nie wiem co siędzieje
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4