Bocja wspaniała-zachowanie

Wszystko co dotyczy akwarystyki słodkowodnej

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Kazia
Posty: 6
Rejestracja: 10 sty 2007 19:50

Bocja wspaniała-zachowanie

Post autor: Kazia »

Witam wszystkich.Jestem amatorem,staram się zapewnić moim podopiecznym optymalne warunki.Posiadam jedną bocję wspaniałą,jakoś sobie żyła,buszowała wśród zakamarków,nie była agresywna(180l,pokojowe małe rybki w obsadzie).Ponieważ we wszystkich publikacjach napisane jest ,że towarzystwo dla bocji to konieczność,zakupiłam drugą(mają po 7cm).Efekt ,to nowy nabytek cały czas ugania się za rezydentką i chyba ją podszczypuje.Zauważyłam chyba jakieś plamki,otarcia na niej.Odizolowałam je,teraz ta pierwsza znów zaczeła żerować jak zwykle,a ta druga jest nieszczęśliwa.Nie wiem czy była to forma zalotów czy agresji? Może było ich za mało,powinno być 3lub 4,ale boję się ryzykować nowy zakup,a we wszystkich publikacjach jakie czytałam jest napisane tylko o konieczności trzymania bocji w grupie.Bardzo proszę o radę?
Awatar użytkownika
kar0la
Posty: 9
Rejestracja: 13 sty 2007 18:23
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: kar0la »

witam
swego czasu mialam podobny problem z tym ze kupilam 2 bocje, jedna szybko wyrosla i doslownie zakatowala druga, nie wiem jakie sa tego przyczyny,moze chodzi tu o forme dominacji,jezeli jest agresywan,najlepiej jej bedzie samej :(
jezeli dokupisz wieksza gromadke, to moze samotna poraniona bocja poczuje sie bezpieczniej, a ten brutal nie bedzie ciagle uganial sie za 1,moze to rozwiazanie :)
romciu
Posty: 2
Rejestracja: 17 sty 2006 23:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: romciu »

Bocje to rybki stadne.2 zas to nie stado.kup najlepiej 4-5bocji choc to duzy wydatek.najlepiej jakby byly podobnej wielkości.
Akwa 54 l - glonojady, 3glupiki, 2platki, kosiarka,3 molinezje, piskorek, 2 gurami
deleden
Posty: 22
Rejestracja: 19 lis 2006 4:45

Post autor: deleden »

witam
krótko:
bocja wspaniała to ryba stadna , zalecane jest hodować jej min. 5-6 sztuk.
często pisze się o niej ,że jest "średnio agresywana"
jeżeli hodowane są w ilosci 2-3 sztuk to ta agresywnośc się nasila i to bardzo .
masz przykład w swoim akwa
albo dokupisz kilka sztuk
albo zamień je na coś innego
pzdr
Awatar użytkownika
Manthei
Pomocnik
Posty: 337
Rejestracja: 29 paź 2006 0:31
Lokalizacja: Borken

Post autor: Manthei »

Czesc.
Mysle, ze to, ze za soba ganialy jest normalne. Nie mialem takiego problemu z bojcami tylko z kosiarkami. Moja kosiarka miała 8cm jak ospa pozbawila ja kompanow, wiec musiałem jej dokupić towarzystwo. Dostalem tylko jedna tych rozmiarów(w sklepie siedziała sama przez długi czas) jak wpuściłem ja do mojego akwa to myślałem ze zamęczy mi ostatnia"stara" kosiarkę, ganiala za nia jak wściekła, ocierała sie o kamienie, mało nie wyskoczyła. Po jakiś 5 dniach wszystko sie umiarkowalo i ryby zaczely razem plywac, wiec dokupiłem jeszcze jedna(znowu samotnik) i cala historia sie powtorzyla. :roll:

Moim zdaniem moze pomoc odizolowanie ryby znajdującej sie juz w akwa, nowa ryba obezna sie z otoczeniem i po czasie sie uspokoi, wtedy mozna je sobie przedstawic :wink:
Pozdrawiam!!!
Kazia
Posty: 6
Rejestracja: 10 sty 2007 19:50

Post autor: Kazia »

Bardzo dziękuję wszystkim za porady i sugestie.Mogę tylko wyjaśnić,że moja osamotniona bocja posiadała wcześniej towarzystwo i wszystko było ok.W publikacjach jest napisane o agresji (w przypadku samotnika),ale tylko do innych mieszkańców akwarium.Stąd moje zaskoczenie tym zachowaniem.W każdym razie bardzo dziękuję,dzięki waszym radom mam mniejsze wątpliwości i prawdopodobnie rozbuduję stadko.A do tego czasu jak pisała karOla ten brutal i dominant (który adaptował się w spokoju dwa tygodnie zanim pokazał różki)pozna smak samotności. :)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
ODPOWIEDZ