Odmulacz

Dział dla majsterkowiczów

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
Rybaczki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 580
Rejestracja: 02 mar 2006 1:58

Post autor: Rybaczki »

Butelka jest konieczna bo mozna ja zaglebic w zwirek lub piasek
Po tym zabiegu wewnatrz butelki robi sie male tornado frakcje luzejsze ida do rurki a ciezsze zostaja na dnie
Awatar użytkownika
vitesse7
Posty: 176
Rejestracja: 10 sie 2005 11:59
Lokalizacja: Lublin

Post autor: vitesse7 »

BARA cos kosztem czegoś, wydaje mi sie ze lepiej przestawić na chwilke korzeń niż wylewać wode i robic kapitalny remoncik bo sie troche mułu na dnie znalazło. jeżeli nie mozęsz wziasć takiej butelki weż o mniejszej średnicy ale dłuższą tak żeby kamieni i piachu ci nie zasysało. i będzie to samo.
" Gdy tylko umiera człowiek,
umiera jego fotografia "

ViTeSSe 7

Obrazek
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Hej, wcale nie potrzebuję czegoś takiego jak opisujesz robić. Od wielu lat używam tylko rurki z wężykiem i nie narzekam. Osad z dna się ładnie zbiera, nie muszę kiełbasić całego żwiru, żeby go wyczyścić. A jak już trzeba coś poruszyć, to wstrzymuję odpływ wodu z rurki, poruszam dno i odblokowując odpływ wody zbieram nieczystości.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Raku
Posty: 32
Rejestracja: 25 cze 2006 14:27

Post autor: Raku »

Ja używam zwykłej rurki z nałożoną końcówką w kształcie stożka z dośc grubymi szparkami. Końcówkę taka wciskam w żwirek i aż miło patrzec jak syf jest zasysany z dośc dużego 'obszaru' - wida to jak wsune rurkę w żwir koło szyby - spokojnie zasysa nawet na gł. ok 5cm - a żwirek nie przedostaje sie przez końcówkę - Sprawdza się idealnie.
Taka butelka przecięta na pół pewnie też robi swoje ale myślę że zbiera syf tylko z powierzchni żwiru a mój odmulacz sięga bardzo głęboko.
Pozdrawiam
le pianka
Pomocnik
Posty: 255
Rejestracja: 17 kwie 2006 5:51

Post autor: le pianka »

Raku pisze:Taka butelka przecięta na pół pewnie też robi swoje ale myślę że zbiera syf tylko z powierzchni żwiru a mój odmulacz sięga bardzo głęboko.
Otoz nie. Ja butelke przycieta oczywiscie wciskam az do samego szkla (dna) i wszystko co jest tylko do wyrwania (syf) to jest wyrwane z podloza .
Raku
Posty: 32
Rejestracja: 25 cze 2006 14:27

Post autor: Raku »

Pewnie wszystko zalezy od zbiornika - ale jak o tym pomysle ... hmmm a nie rozcina Ci to korzeni roslin?? Bo taka rorka wazka chyba troche mniej inwazyjna...
Pozdrawiam
figa19
Posty: 47
Rejestracja: 16 cze 2006 18:57
Lokalizacja: okolice Bielska - Białej

Post autor: figa19 »

Hmmm... mnie zastanawia jeszcze jeden fakt. Przecież jak lecisz takim czymś po dnie i w każdym miejscu musisz się na chwilkę zatrzymać, poczekać, aż zbierze, to przecież bardzo dużo wody uleci?? I w tym problem. Nie sprawdzałam takich wynalazków, więc pytam się jak to wyglada w rzeczywistości. Po za tym tak jak Bara mam wrażenie, że taki wynalazek przestawi akwa do góry dnem:(
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

U mnie to wygłada tak: mam odmulacz z butelki i na oczyszczenie dna o powierzchni 100x30 cm schodzą mi 2 wiadra (ok 20 litrów) wody
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
ODPOWIEDZ