Nowa instalacja eheima

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Robin 88
Posty: 126
Rejestracja: 19 mar 2006 16:24

Nowa instalacja eheima

Post autor: Robin 88 »

Postanowilem wymienic wewnetrzny hydora na kubel eheima 2213 poniewaz tamten sie czesto zapycha,nie posiadam oryginalnych wkladow od eheima zwlaszcza gabki ale mam takie wklady: zwykle rurki ceramiczne,zeolith,wegiel aktynowy,wate permanowa i jakich wkladow uzyc i w jakiej kolejnosci najlepiej ?
Sprzedaje akwarium w pierony ... wroce za kilkanascie miesiecy ;) jak cos to walic na gg. Pozdro!
andypl33
Akwarysta
Posty: 1119
Rejestracja: 29 wrz 2006 20:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: andypl33 »

Węgiel sobie daruj. wata jako ostatni wkład inaczej szybko się zapcha
ceramiki ile zmieścisz
Awatar użytkownika
Robin 88
Posty: 126
Rejestracja: 19 mar 2006 16:24

Post autor: Robin 88 »

dzieki przynajmniej ktos mi odpowiedzial,a czy zeolit w srodkowej czesci moglbym uzyc?
Sprzedaje akwarium w pierony ... wroce za kilkanascie miesiecy ;) jak cos to walic na gg. Pozdro!
Awatar użytkownika
chemik4
Moderator
Moderator
Posty: 8009
Rejestracja: 04 maja 2006 14:57
Lokalizacja: Tworóg / Jemielnica

Post autor: chemik4 »

może być
Pozdrawiam,
Kamil

Dziwne... U mnie działa :mrgreen:
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

Ja jednak nie rezygnowalbym z wegla :D:D:D
Czesto tu sa rzucane opinie :wegiel sobie daruj itp .
Ciekawe tylko czemu potem w dziale woda co drugi temat ma tytul "metna woda-pomozcie " :D:D:D:
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Wegel stosuje sie... aby usowal wszelka chemie i czesciowo zabarwienia z wody. Nie powinno sie go stosowac dluzej jak tydzien. Przy dluzszym stosowaniu zaczyna oddawac pochlonieta chemie. Wegiel nie klaruje wody...
Pozdrawiam Marcin!
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

Hmmmm.....dyskutowalbym :D Znam te wszystkie oklepane argumenty . Natomiast wbrew tym wszystkim kategorycznym stwierdzeniom jakie padaja na tym forum nigdzie , w zadnej literaturze itp nie spotkalem sie z jednoznacznym stwierdzniem :wywal wegiel . :D Sa dwie szkoly , jedni go stosuja drudzy nie . Nie ma zandego dowodu na to , ktora metoda jest lepsza czy tez , ktora metoda jest gorsza . Natomiast wegiel bardzo dobrze wplywa na jakosc i klarownosc wody ! To pewne i stwierdzone . Wielu akwarystow wrca w swoich roslinnych akwariach do stosowania wegla . Wegiel po utracie swoich wlasciwosci znakomicie sie sprawdza jako podloze dla bakterii nitryfikacyjnych , a to ze wzgledu na swoja strukture . Mozna oczywiscie dyskutowac czy jest sens co dwa tygodnie wymieniac go na aktywny , bo to rzeczywiscie chyba nie ma sensu . Nie wiem tez skad masz taka informacjeze wegiel po utracie swoich wlasciwosci oddaje sporotem wszytko co pochlonal . Ja to uwazam za jakis przesad . Ale nie jestem omnibusem i chetnie sie przekonam na jakims konkretnym przykladzie czy tak rzeczywiscie jest.
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Podam cytat napisany przez pana Lukasza kaczmarka...



-Nie ma róży bez kolców


Węgiel aktywny jest otrzymywany w procesie karbonizacji i aktywacji materiałów głównie pochodzenia roślinnego. Używa się tu takich substratów jak: węgle kopalne, drewno, torf, łupiny orzechów, pestki owoców, czasami także materiałów pochodzenia zwierzęcego np. kości. Około 60% wszystkich węgli na świecie, również w Polsce, wytwarza się obecnie z węgla kamiennego. Wielu akwarystów szczególnie ceni sobie sorbenty wytwarzane z łupin orzechów kokosowych. Istotnie tego typu węgle zazwyczaj charakteryzują się wysoką czystością oraz niską zawartością popiołu.

Produktem procesu karbonizacji wyjściowego materiału, przeprowadzanej bez dostępu powietrza i bez udziału czynników chemicznych, jest praktycznie nieaktywny adsorpcyjnie materiał, o powierzchni właściwej rzędu kilku m2/g. Prawdziwy węgiel aktywny, o dużej porowatości oraz silnie rozwiniętej powierzchni, jest otrzymywany z karbonizatu w procesie aktywacji. Dla nas, akwarystów, dosyć istotny jest sposób jej prowadzenia. Nie ma problemu, jeśli realizowana jest ona w wysokiej temperaturze z wykorzystaniem pary wodnej, dwutlenku węgla, powietrza lub ich mieszaniny. Taki sposób produkcji węgla nazywa się aktywacją fizyczną. Aktywacja chemiczna przeprowadzana jest z wykorzystaniem różnych związków chemicznych. W zależności od rodzaju użytego aktywatora otrzymujemy węgle o różnych cechach. Do około 1970 roku jednym z najpopularniejszych aktywatorów był chlorek cynku ( ZnCl2 ). Przede wszystkim ze względu na dużą szkodliwość dla środowiska metalu ciężkiego, jakim jest cynk, obecnie znacznie częściej używa się kwasu fosforowego (H3PO4). Fosfor jest jednym z istotniejszych pierwiastków w naszych akwariach – jest podstawowym składnikiem nawozowym. Niezwykle istotne jest utrzymywanie jego stężenia na odpowiednim poziomie. Oczywiście w procesie produkcji węgla po aktywacji przeprowadza się wymywanie resztek tego kwasu. Jednak w wyniku zastosowania materiału niższej jakości i niewiadomego pochodzenia słusznie można się obawiać zaburzenia poziomu stężenia fosforanów w akwarium, co może zaowocować np. niekontrolowanym rozwojem glonów. Ryzyko takie jest niewątpliwą wadą węgli. Niestety nie jedyną.

Otrzymany węgiel aktywny należy jeszcze odpowiednio uformować. Istnieją trzy zasadnicze postaci: pylista, ziarnista i granulowana. Pyliste węgle aktywne (PWA) stosowane są powszechnie w stacjach uzdatniania wody – dla akwarystów są jednak raczej nieprzydatne. Ziarniste węgle aktywne (ZWA) mają postać nieregularnych ziaren o wielkości kilku milimetrów. Dobrej jakości węgiel tego typu powinien zawierać możliwie najmniej drobnych ziaren pyłu. Jeśli jednak nie producent nie przesiał go odpowiednio dokładnie pamiętajmy o dokładnym przepłukaniu nowego wypełnienia. Najlepiej nadaje się do tego woda destylowana czy otrzymywana w procesie odwróconej osmozy gdyż najmniej zużywa pojemność sorpcyjną materiału. Z braku takiej można oczywiście posłużyć się inną, czystą wodą. Pozwoli to na uniknięcie kłopotów związanych z ewentualnym dostaniem się drobin węgla do akwarium. Granulowane węgle aktywne (GWA) mają postać regularnych ziaren i często otrzymywane są w procesie formowania PWA z zastosowaniem specjalnych lepiszczy (np. niektóre smoły). Są one przeznaczone głównie do oczyszczania gazów, choć jeśli producent zapewnia, że zastosowane lepiszcze nie rozpuszcza się w wodzie mogą z powodzeniem być używane także w akwariach.

Wiele ryb przez nas hodowanych żyje w naturze w wodach o intensywnej barwie. Przykładem są niektóre rzeki Ameryki Południowej o dużej zawartości związków humusowych. Substancje te nadają wodzie charakterystyczny ciemny kolor. Często pieczołowicie staramy się odtworzyć ten naturalny charakter w domowych warunkach, stosując torf, szyszki olchy, liście dębu czy jeszcze inne źródła humusów. W takiej sytuacji oczywiście stosowanie węgla aktywnego do filtracji jest niemożliwe – substancje te zaliczają się do dobrze pochłanianych przez węgle. Ponieważ przy okazji są dobrymi, naturalnymi kompleksorami (są to związki organiczne tworzące kompleksowe połączenia z metalami) wraz z nimi można pozbawić wodę cennych mikroelementów, jak choćby wspomnianego wcześniej żelaza. Nawet jeśli nie stosujemy filtracji przez torf czy innego sposobu wzbogacania wody w humusy oraz nie nawozimy roślin kompleksami metali, to w wodzie akwariowej zawsze są obecne pewne ilości innych związków organicznych, zdolnych utworzyć połączenia metaloorganiczne. Jak już wspomniałem, skuteczność oczyszczania wody z domieszek nieorganicznych jest różnie oceniana przez różnych autorów. Jeśli więc zależy nam szczególnie na bujnym rozwoju roślin, należy zastanowić się, czy niewątpliwe plusy stosowania węgla aktywnego nie są przysłaniane przez wady.

Węgiel stosujemy w filtrach głównie po to, aby pozbyć się zanieczyszczeń natury organicznej. Niekiedy, paradoksalnie, może być to również poważną wadą węgla. Chodzi o akwaria, w których zastosowano biologiczną metodę usuwania azotanów – denitryfikację. Proces ten realizowany jest przez mikroorganizmy żyjące w warunkach niedotlenionych. W wyniku tego do prawidłowego funkcjonowania potrzebują łatwoprzyswajalnych związków organicznych jako pokarmu (np. cukry czy alkohole). Zastosowanie węgla aktywnego może spowodować pozbawienie bakterii tych substancji i w efekcie denitryfikator przestanie działać.

Zużyty węgiel praktycznie nadaje się do wyrzucenia – jest to niewątpliwie również wada. Istnieje kilka metod regeneracji zużytego materiału, ale wszystkie są praktycznie nie do zrealizowania w domowych warunkach. Często wymagają wysokiej temperatury rzędu 800°C. Uzyskiwana np. w piekarnikach temperatura około 250°C pozwala jedynie na desorpcję tych najsłabiej związanych, lotnych substancji. Innym sposobem regeneracji jest wymywanie rozpuszczalnikiem. Oddanie wcześniej pochłoniętych zanieczyszczeń może nastąpić również w wyniku gwałtownego skoku pH. Czy takie zjawisko nie grozi nam w akwarium?

Występujące normalnie wahania pH (np. dobowe) są zbyt małe, aby móc spowodować istotną desorpcję. Większy skok z pewnością spowodowałby bezpośrednio tragiczne skutki w akwarium – w tej sytuacji ewentualne uwolnienie zgromadzonych zanieczyszczeń raczej nie ma znaczenia. Zjawisko „odwrotnego zadziałania” węgla może się zdarzyć również wtedy, gdy w akwarium z wyczerpanym sorbentem pojawi się w większej ilości substancja chętniej pochłaniana niż związki zgromadzone do tej pory na jego powierzchni. Takimi substancjami mogą być np. związki humusowe. Jest to więc kolejny powód, dla którego należy pamiętać o wyjęciu z filtra węgla, gdy decydujemy się na zastosowanie torfu czy innych materiałów lub preparatów o podobnym działaniu.

Podobna sytuacja, choć na niewielką skalę, może się przytrafić, gdy zużyty węgiel znajdzie się w wodzie czystszej niż do tej pory. Czystą wodę możemy w tym wypadku potraktować jak rozpuszczalnik używany do wymywania zanieczyszczeń w procesie regeneracji. Sytuacja gwałtownych skoków stężeń substancji w akwarium nie jest codzienna. W pewnym stopniu jednak zdarza się np. przy okresowej podmianie wody. Wlewając świeżą wodę do akwarium, powodujemy rozcieńczenie niektórych zanieczyszczeń obecnych w wodzie, a tym samym może wystąpić niewielka desorpcja zanieczyszczeń ze zużytego węgla aktywnego. Ilość uwolnionych substancji może być jednak jedynie tak duża, że stężenie zanieczyszczeń powróci do stanu sprzed podmiany. Nie jest to oczywiście zjawisko korzystne, ale też nie spowoduje tragedii w akwarium. W pewnym sensie węgiel zadziała tu jak bufor, przeciwdziałając wahaniom jakości wody związanym z podmianami. Niektórzy akwaryści, aby osiągnąć podobny efekt, instalują systemy ciągłej podmiany wody. Niemniej jednak najlepiej nie dopuszczać do sytuacji całkowitego wyczerpania zdolności sorpcyjnych węgla – zwłaszcza, że przestaje on wtedy skutecznie spełniać swoją rolę. Nawet jeśli decydujemy się na zastosowanie węgla aktywnego jako wypełnienia do filtracji biologicznej dobrze jest co pewien czas wymienić niewielką część złoża na nową.

Zakończenie



W literaturze akwarystycznej bardzo często pojawiają się sugestie o stosowaniu węgla aktywnego jedynie w sytuacjach wyjątkowych, np. do usuwania preparatów użytych podczas leczenia ryb. Jest to najczęściej spowodowane obawą o „wyjałowienie” wody lub możliwość niekontrolowanego uwolnienia zgromadzonych wcześniej zanieczyszczeń. Napisałem niniejszy artykuł nie po to, aby namawiać kogokolwiek do zastosowania węgla w swoim akwarium wbrew tym sugestiom. Każdy z nas musi sam zadecydować, czy w jego konkretnym przypadku warto użyć węgla. Aby to zrobić, trzeba jednak znać mechanizmy działania tego bardzo ciekawego materiału filtracyjnego oraz jego zalety i wady. Mam nadzieję, że udało mi się je Wam przybliżyć.
Łukasz Kaczmarek


Pozdrawiam Marcin!
Awatar użytkownika
rohan
Ekspert akwarysta
Posty: 1187
Rejestracja: 24 lut 2006 18:53
Lokalizacja: Kraków

Post autor: rohan »

No sum ....zrobiles na mnie wrazenie :D Taka odpowiedz to rozumiem ! W atkiej sytuacji moge sie tylko uderzyc w piers i przynac do bledu , co tez robie !
Na swoje usprawiedliwnienie powiem tylko tyle , ze ja akurat mam do czynienia z kilkoma akwarystami , ktorzy chetnie i stale stosuja wegiel u sibie w baniakach . Ich akwa sa piekne i nie widac jakies szkodliwej dzialalnosci wegla . Malo tego nawet autor tego artykulu ktory zacytowales nie okresla jednoznacznie ze wegiel bardziej szkodzi niz pomaga . Zostawia to do indywidualnej oceny kazdego akwarysty w konkretnym baniaku .
Nie mniej jednak jako chyba jednyny potrafiles podac konkrety dotyczace wegla . Takie cos to ruzumiem . Najczesciej mozna przeczytac : wywal wegiel ! Ale jak spytasz czemu to malo kto potrafi konkretnie odpowiedziec . Najczesciej to jakis wyswiechtany slogan .
Tak wiec , sum , dzieki za uzupelnienie mojej wiedzy ! I jeszcze raz zwracam honor bo miales racje .
ODPOWIEDZ