ocena parametrów wody pod kątem glonów
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
ocena parametrów wody pod kątem glonów
Proszę o ocenę parametrów wody w zbiorniku pod kątem walki z glonami bo nie znam się na tym a próbuję znaleźć przyczynę dlaczego im tak dobrze w mom akwa!
Parametry wody w zbiorniku:
pH-7,5
NO2-0
NO3-~30mg/l
TwO ~18n
Tww ~11n
NH3~0,5
PO4~0,2 mg/l
Zbiornik 112l
filtr Aqua Szut Turbo 750N (750l/h)
oświetlenie 2x24W
obsada:
2xmieczyk
2xkosiarka
2xzbrojnik niebieski
Rośliny:
rogatek sztywny
żabienice
moczarka argentyńska
mech jawajski
Parametry wody w zbiorniku:
pH-7,5
NO2-0
NO3-~30mg/l
TwO ~18n
Tww ~11n
NH3~0,5
PO4~0,2 mg/l
Zbiornik 112l
filtr Aqua Szut Turbo 750N (750l/h)
oświetlenie 2x24W
obsada:
2xmieczyk
2xkosiarka
2xzbrojnik niebieski
Rośliny:
rogatek sztywny
żabienice
moczarka argentyńska
mech jawajski
Twardosc wody i azotany masz dosyc wysokie .A jakie konkretnie glony u Ciebie rosna ? Bo z tym tez roznie bywa. Jedne rozwijaja sie lepiej bo lubia duzo azotanow a drugie dlatego ze lubia twarda wode . Mam tez wrazenie ze masz malo roslin . Przyjmuje ze to co podalas to jedna sztuka jesli tak to glony poprostu wyrwywaja z roslinami . Nie wiadomo czy nawozisz czy podajesz CO2 . Z samych parametrow wody nie wiele mozna powiedziec .
podmianę wody robię co tydzień ok 20-25% z roślinami nie jest tak źle że jest po jednej sztuce ale za dużo ich nie ma bo po pierwsze dochodzą do siebie po towarzystwie dwoch welonów, które zostawiały tylko łodygi (na szczeście znalazły już nowy dom)a część roślin po ataku glonów nadaje się do wyrzucenia i generalnie nie nadążają rosnąć
co do nawożenia to nie nawożę bo każda próba kończyła się po prostu plagą glonów, CO2 jest z bimbrowni więc jest trochę niesystematyczne
Glony głównie nitkowate zielenice i krasnorosty, na kamieniach trochę okrzemek ale one mi tak nie przeszkadzają
Czy jeśli problem tkwi w za małej ilości roślin to jakie polecilibyście mi gatunki odporne i szybkorosnące?
Jak zbić poziom NO3?częstsze podmiany czy dokupić roślin?
Przez jakiś czas stosowałam do walki z glonami AlguMin firmy Tetra poprawa była na tydzień, góra 2 a potem wszystko wracało do stanu poprzedniego więc chyba nie tędy droga?
co do nawożenia to nie nawożę bo każda próba kończyła się po prostu plagą glonów, CO2 jest z bimbrowni więc jest trochę niesystematyczne
Glony głównie nitkowate zielenice i krasnorosty, na kamieniach trochę okrzemek ale one mi tak nie przeszkadzają
Czy jeśli problem tkwi w za małej ilości roślin to jakie polecilibyście mi gatunki odporne i szybkorosnące?
Jak zbić poziom NO3?częstsze podmiany czy dokupić roślin?
Przez jakiś czas stosowałam do walki z glonami AlguMin firmy Tetra poprawa była na tydzień, góra 2 a potem wszystko wracało do stanu poprzedniego więc chyba nie tędy droga?
Polecam moczarke i hybrophila difformis ! Ale problem nie tkwi w ilosci roslin .To raczej jest powodem tego ze nie mozesz sobie z glonami poradzic Chociaz mala ilosc roslin powoduje ze azot nie jest przez nie wykorzystywany w pelni i zostaje jeszcze dla glonow
generalnie nie stosuj chemii ! To jesli pomaga to na krotka mete .Pamietaj ze glony to tez rosliny i nie ma chemii ktora wybiurczo potrafilaby dzialac . Niszczac chemicznie glony niszczysz tez rosliny co w dalszym etapie skutkuje nowa plaga glonow ! Zasada jest taka : zeby zwalczyc glony musisz doprowadzic do takiej rownowagi w zbiorniku zeby rosliny mialy optymalne warunki do wzrostu . Tego mozesz nie dokonac bez nawozenia . Nawozenie nie powoduje plagi glonow .Ale niewlasciwe nawozenie przy zachwianych innych parametrow wody juz tak .
Moja rada jest taka : Usun mechanicznie jak najwiecej glonow , szczegolnie krsnorostow . Mozesz ewentualnie wywalic wszystkie rosliny jesli sa bardzo zaglonione . Posadz jak najwiecej roslin lodygowych , szybko rosnacych typu Huygrophila difformis lub Egeria densa . Sprobuj dalej podawac CO2 /przyspiesza fotosyteze i zbawiennie wplywa na pH wody / daj nawoz , jesli masz , to samo makro /bez zelaza/ . Wyczysc wklad filtra /nie rownolegle z podmiana wody / i zzwieksz czestotliwosc podmian do dwoch w tygodniu po 20-30 % .
Jesli to nie pomoze , przestan nawozic i wylacz CO2 i zaciemniej akwarium na pare dni . Glony nie posiadaja umiejetnosci magazynowania pozywienia i zaczna umierac . Rosliny to jakos przetrwaja i wyciagana z wody wszystko co sie da Jesli to pomoze musisz tylko uwazac po odciemnieniu Najpierw przez pare dni pozwol akwarium dalej pracowac na jalowym biego i po paru dniach zacznij nawozic i podawac CO@ .Tylko delikatnie
ps najpierw sprobuj faktycznie zmierzyc azotany w dolewanej wodzie i przedewszystkim odmul porzadnie dno !
generalnie nie stosuj chemii ! To jesli pomaga to na krotka mete .Pamietaj ze glony to tez rosliny i nie ma chemii ktora wybiurczo potrafilaby dzialac . Niszczac chemicznie glony niszczysz tez rosliny co w dalszym etapie skutkuje nowa plaga glonow ! Zasada jest taka : zeby zwalczyc glony musisz doprowadzic do takiej rownowagi w zbiorniku zeby rosliny mialy optymalne warunki do wzrostu . Tego mozesz nie dokonac bez nawozenia . Nawozenie nie powoduje plagi glonow .Ale niewlasciwe nawozenie przy zachwianych innych parametrow wody juz tak .
Moja rada jest taka : Usun mechanicznie jak najwiecej glonow , szczegolnie krsnorostow . Mozesz ewentualnie wywalic wszystkie rosliny jesli sa bardzo zaglonione . Posadz jak najwiecej roslin lodygowych , szybko rosnacych typu Huygrophila difformis lub Egeria densa . Sprobuj dalej podawac CO2 /przyspiesza fotosyteze i zbawiennie wplywa na pH wody / daj nawoz , jesli masz , to samo makro /bez zelaza/ . Wyczysc wklad filtra /nie rownolegle z podmiana wody / i zzwieksz czestotliwosc podmian do dwoch w tygodniu po 20-30 % .
Jesli to nie pomoze , przestan nawozic i wylacz CO2 i zaciemniej akwarium na pare dni . Glony nie posiadaja umiejetnosci magazynowania pozywienia i zaczna umierac . Rosliny to jakos przetrwaja i wyciagana z wody wszystko co sie da Jesli to pomoze musisz tylko uwazac po odciemnieniu Najpierw przez pare dni pozwol akwarium dalej pracowac na jalowym biego i po paru dniach zacznij nawozic i podawac CO@ .Tylko delikatnie
ps najpierw sprobuj faktycznie zmierzyc azotany w dolewanej wodzie i przedewszystkim odmul porzadnie dno !