Z deszczownia czy bez ? :D
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Z deszczownia czy bez ? :D
Mam pytanie z gatunku tych za 100 punktów . W jaki sposób dostarczaci wode z kubełka do akwa ? Jakich wylotów uzywacie i co jest lepsze ? Czy zakładacie deszczownie i jak ewentualnie jest skierowana ? Ja nie moge sie zdecydowac czy uzywać deszczowni czy nie
czytałem duzo na temat zabwiennego wpływu ruchu wody ale czytałem tez dużo na temat negatywnych skutków ruchu wody /CO2 , bakterie nitryfikacyjne itp/
Jak wy to robicie ?
czytałem duzo na temat zabwiennego wpływu ruchu wody ale czytałem tez dużo na temat negatywnych skutków ruchu wody /CO2 , bakterie nitryfikacyjne itp/
Jak wy to robicie ?
Testowałem rózne rozwiązania i tak naprawdę ze swoich obserwacji powiem, że z deszczownią najlepsze rezultaty. Deszczownia skierowana ku tafli wody, powodująca jej dośc znacznyc ruch, co sprzyja odpowiedniemu natlenianiu akwa. W przypadku nie zastosowania deszczwoni mogą wystapić problemy z natlenianiem akwa, o ile nie stosuje się dodatkowego napowietrzacza. Reasumując - deszczownia - odpowienie napowietrzenie, zbedny brzeczyk, dobry ruch wody. Minusów osobiście nie zaobserwowałem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Witam Mireks ! Dawno Cie nie widziałem
Nie stosuje dodatkowego napowietrzania . Mam teraz filtr JBL CP 250 , on ma taka sprytna ruchoma dysze , którą można dowolnie kierować .Fajna rzecz .
Narazie mam w ten sposob , ze wzgledow estetycznych Mniej to widac niz deszczownie . Ale zastanawiam sie ciagle cz jej nie zalozyc . Bo szkoda mi trzymac ja w szufladzie ":D:D
Nie stosuje dodatkowego napowietrzania . Mam teraz filtr JBL CP 250 , on ma taka sprytna ruchoma dysze , którą można dowolnie kierować .Fajna rzecz .
Narazie mam w ten sposob , ze wzgledow estetycznych Mniej to widac niz deszczownie . Ale zastanawiam sie ciagle cz jej nie zalozyc . Bo szkoda mi trzymac ja w szufladzie ":D:D
Ostatnio zmieniony 12 mar 2007 12:33 przez rohan, łącznie zmieniany 1 raz.
Rohan, ja co prawda nie mam kubełka, ale też coś napiszę. Przerobiłam swój mały filtr wewnętrzny w ten sposób, że część wylotowa jest przeniesiona przewodem na drugą stronę akwa a przy samym filtrze jest niewielki wylot wody skierowany ku górze. Mam więc małą deszczownię poruszająca taflę wody. Natlenianie mam z głowy, a woda miesza się po całym zbiorniku. Oczywiście w przypadku mojego akwarium jest nieco zwiększone parowanie, ale na to się przecież nastawiałam.
Uważam, że pomysł z deszczownią jest doskonały i tak jak Mireks nie widzę minusów.
Uważam, że pomysł z deszczownią jest doskonały i tak jak Mireks nie widzę minusów.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Umieszczenie na bocznej szybie, przeciwległej do filtra pobudzi ruch wody w zbiorniku. Stąd m.in. moje przeniesienie wylotu filtra. Chyba ze względów estetycznych to będzie całkiem ładnie, chociaż znam takich, którzy deczownię mają na tylnej szybie.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Hej Ja tez dorzucę swoje 5groszy Ja przestałem stosować deszczownie już od jakiś paru miesięcy.
po1-- nie sterczy mi ta rura
po2-- nie zauważyłem żeby jakoś bardzo spadło mi natlenienie akwa( rybki się mają bardzo dobrze)
po4-- prąd wody jest idealny, delikatny strumień wypływający z samej końcówki wystarcza do zachowania cyrkulacji
po5 teraz rurka z deszczowni służy mi jako sonda do podstępnego karmienia kirysów
Tak poza tym ostatnio zamontowałem małą pompkę do której dorobiłem skimer DIY no i mam spokuj z błoną białkową i dodatkowy ruch wody przy okazji.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych forumowiczów
po1-- nie sterczy mi ta rura
po2-- nie zauważyłem żeby jakoś bardzo spadło mi natlenienie akwa( rybki się mają bardzo dobrze)
po4-- prąd wody jest idealny, delikatny strumień wypływający z samej końcówki wystarcza do zachowania cyrkulacji
po5 teraz rurka z deszczowni służy mi jako sonda do podstępnego karmienia kirysów
Tak poza tym ostatnio zamontowałem małą pompkę do której dorobiłem skimer DIY no i mam spokuj z błoną białkową i dodatkowy ruch wody przy okazji.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych forumowiczów
Skimmer ....to jest wlasnie to co ja potrzebuje w moim odkrytym baniaku Widziałem takie fluvala ale strasznie mi sie wydaja duze .
Po namysle i kilku probach chyba jednak rowniez pozostane przy mjej dyszy . Ma swietna regulacjie nadmuchu i moge burzyc powierzchnie mniej lub bardziej a w porownaniu z deszczownia jednak ruch wody jest zdecydowanie lepszy .
Po namysle i kilku probach chyba jednak rowniez pozostane przy mjej dyszy . Ma swietna regulacjie nadmuchu i moge burzyc powierzchnie mniej lub bardziej a w porownaniu z deszczownia jednak ruch wody jest zdecydowanie lepszy .
Ponieważ moje neonki są bardzo żarłoczne a prąd wody rozdmuchuje jedzonko to wykonuje następujący manewr. Po zgaszeniu światła gdy neony już sobie drzemią wkładam deszczownie do akwa i do rurki sypię granulat który bez problemów opada sobie na dno tam gdzie chce Pokarm nie rozsypuje sie po całym akwarium a kirysy juz się przyzwyczaiły i podpływaja pod rurkę i wcinają. To samo robię np. z mrożonymi larwami ochotki. Wrzucam do rurki i bez problemu opadają na dno dla kirysów. W inny sposób nie mógłbym podawac kirysom takiego pokarmu bo zostałby zjedzony w strefie środkowej akwa a do tego wszędzie było by pełno syfu
Co do skimmera to podam wam ładny pomysł.
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/vie ... hp?t=55489
Ja to troche zmodyfikowałem na swoje potrzeby. Jeszcze jestem w trakcie prób ale osiągnąłem już prawie ideał tzn. prawie jak kupny Skończyły się problemy z błoną białkową po prostu rewelacja
Pozdrawiam
Co do skimmera to podam wam ładny pomysł.
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/vie ... hp?t=55489
Ja to troche zmodyfikowałem na swoje potrzeby. Jeszcze jestem w trakcie prób ale osiągnąłem już prawie ideał tzn. prawie jak kupny Skończyły się problemy z błoną białkową po prostu rewelacja
Pozdrawiam