Mech Jawajski
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Mech Jawajski
Witam,(na początku chcę zaznaczyć iż użyłem opcji szukaj lecz nie otrzymałem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi). Dzisiejszego pięknego dnia zakupiłem niecała szklaneczkę Mchu Jawajskiego do mojego zbiorniczka... I teraz moje pytania : w jaki sposób przymocować go do korzenia za pomocą przeźroczystej żyłki ?(bo tylko taki sposób przychodzi mi do głowy) i 2gie pytanie... w jaki sposób gdybym próbował stworzyć tzw. "zielony dywan" ? Jak przymocować mech do podłoża ? mech właśnie pływa sobie garnuszku przez noc i odkażam go, jeśli jutro umieszczę go w akwa to po jakimś czasie mogą wystąpić jakieś problemy z glonami?(słyszałem że tak) z góry dziękuje i pozdrawiam !
Dzisiaj otrzymałem również ciekawą sugestie by stworzyć zielony dywanik mech trzeba poprzeplatać przez drobno oczokową siatkę nylonową którą później umieszcza się w akwa co o tym sądzicie ? Narazie zabieram się za mocowanie do korzenia
add
Zamocowałem na korzeniu a jeśli kiedyś by się rozrósł do zastanawiam sie nad ułożeniem go na żwirku tylko widzisz jak żyłką go przymocować do żwirku ? :/ A tak apropo jakie jeszcze inne BARDZO niskie rosnące przy samym żwirze roślinki polecacie, które nadawałby się na taki dywanik ?
add
Zamocowałem na korzeniu a jeśli kiedyś by się rozrósł do zastanawiam sie nad ułożeniem go na żwirku tylko widzisz jak żyłką go przymocować do żwirku ? :/ A tak apropo jakie jeszcze inne BARDZO niskie rosnące przy samym żwirze roślinki polecacie, które nadawałby się na taki dywanik ?
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2007 13:14 przez Raju, łącznie zmieniany 2 razy.
Pomysł może dobry, aby mech Ci się rozrósł, tylko jedna obawa...drobne oczka spowodują, że może pojawić się z czasem problem z odmulaniem dobrze dna i wybieraniem resztek pomiędzy żwirkiem. Metoda przywiązania na żyłkę do kamienia, korzenia itp. chyba bezpieczniejsza.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Nie jest trudna jeśli ma odpowiednie warunki . Wymaga mocnego światła i nawożenia CO2 .Ale to tak jak każda inna roślina nadająca sie na dywan
Jeśli chodzi o sprzątanie to są problemy ale to nie z glossostigmą ale ogólnie z trawnikiem , z czegokolwiek byś go nie zrobił W przeciwieństwie do mchu nie ma tendencji oblepiania sie detrytusem .
Glosia jak sie juś rozrośnie wymaga przycinania ponieważ zaczyna wtedy sie nawarstwiać . Po jakimś czasie wymaga całkowitego usunięcia i odmulenia dna pod nią . Można wtedy posadzić nowy trawnik wykorzystując szczepki z rozebranego trawnika
PS patrz prawy dolny róg fotki w moim podpisie To wlaśnie świeży nowo powstający trawnik z glosi
Jeśli chodzi o sprzątanie to są problemy ale to nie z glossostigmą ale ogólnie z trawnikiem , z czegokolwiek byś go nie zrobił W przeciwieństwie do mchu nie ma tendencji oblepiania sie detrytusem .
Glosia jak sie juś rozrośnie wymaga przycinania ponieważ zaczyna wtedy sie nawarstwiać . Po jakimś czasie wymaga całkowitego usunięcia i odmulenia dna pod nią . Można wtedy posadzić nowy trawnik wykorzystując szczepki z rozebranego trawnika
PS patrz prawy dolny róg fotki w moim podpisie To wlaśnie świeży nowo powstający trawnik z glosi
hehehehe....Dziekuje ! Ale to fotka z przed dwóch tygodni .Teraz mam mały busz I Niestety nie zapodam nowej fotki bo chwilowo nie mam aparatu a właśnie teraz robię przycinkę bo mi zielsko w wody wyłazi Niestety nie ma róży bez kolców i aktualnie przeżywam mały armagedonik z zielonymi nitkami . Powinienem zaciemnić akwa na parę dni ale mi żal robić to akurat na święta
PS .zrobiłem dwie fotki mojego trawniczka Już jest lekko przerośnięty i trzeba będzie go przyciąć .Jedna fotka jest zrobiona z lampą błyskową żeby pokazać korzenie
PS .zrobiłem dwie fotki mojego trawniczka Już jest lekko przerośnięty i trzeba będzie go przyciąć .Jedna fotka jest zrobiona z lampą błyskową żeby pokazać korzenie