Kompletna klapa
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 lut 2007 16:24
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Jak na razie mam służbowy wyjazd, więc jutro podmieniam. Zagotowałam jakieś 5 litrów, dolałam ok 2 litry destylowanej i jutro zobaczę jakie są parametry wody na podmianę (po dodaniu kompotu z szyszek).
Na filtr RO mnie jak na razie nie stać niestety.Ale pomyślę. Poza tym jest wiele pięknych ryb, którym nie przeszkadzają takie parametry wody jakie mam.
Ostatnio coraz częściej myślę o akarach paskowanych lub cętkowanych, ewentualnie o pielęgniczkach kakadu. Strasznie mnie kręcą te rybcie. No i z dostępnych informacji wynika, że nie są tak wymagające jeśli chodzi o parametry wody jak np ramirezki, albo inne delikatne rybcie.
Jeszcze chce sprawdzić czy pomoże ta bimbrownia, no ale teraz sprawa sie przesuwa na przyszły tydzień.
A zaczęło się tak niewinnie od glonów
A nawiasem mówiąc glony sobie rosną w najlepsze, tylko, że teraz jakieś małę, zielone nitkowate
Fajne to forum
___________________________________________________________
Mix różnych wód do podmiany miał TwO 9, pH 7,0 TwW 4.
Woda po podmianie miała pH 7,1, TwW 4, TwO 12 (więc spadło o 2).
Na filtr RO mnie jak na razie nie stać niestety.Ale pomyślę. Poza tym jest wiele pięknych ryb, którym nie przeszkadzają takie parametry wody jakie mam.
Ostatnio coraz częściej myślę o akarach paskowanych lub cętkowanych, ewentualnie o pielęgniczkach kakadu. Strasznie mnie kręcą te rybcie. No i z dostępnych informacji wynika, że nie są tak wymagające jeśli chodzi o parametry wody jak np ramirezki, albo inne delikatne rybcie.
Jeszcze chce sprawdzić czy pomoże ta bimbrownia, no ale teraz sprawa sie przesuwa na przyszły tydzień.
A zaczęło się tak niewinnie od glonów
A nawiasem mówiąc glony sobie rosną w najlepsze, tylko, że teraz jakieś małę, zielone nitkowate
Fajne to forum
___________________________________________________________
Mix różnych wód do podmiany miał TwO 9, pH 7,0 TwW 4.
Woda po podmianie miała pH 7,1, TwW 4, TwO 12 (więc spadło o 2).
Pozdrawiam
Justysia
Justysia
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 lut 2007 16:24
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
)Witam
Takie super parametry wody mam z kranu (podobno w rzeczce rudawie takie cuda płyną).
A jeśli można chciałam wrócić do tych upiornych glonów.
Wszystko super, okrzemku zniknęły, tylko teraz mam plagę zielenic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A w akcie desperacji kupiłam dziś gałęzatkę ale do krewetkarium
No ale do rzeczy. Bimber się pędzi, woda ma parametry super jak sam zauważyłeś, NO3 jest na poziomie 10, nie podaję w dalszym ciągu żadnych nawozów. Dokupiłam doślin na tym nieszczęsnym allegro (jak tego nie zamkną, to ja sobie kiedyś słonia kupię do mojego mikroskopijnego mieszkanka ) bo dokupiłam też 3 kakadu (haremik), (ale spoko, koleś z Krakowa i odbierałam osobiście)
A co to ja chciałam powiedzieć?? a wiem już. CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE TE NIESZCZĘSNE GLONY DALEJ ROSNĄ W ZASTRASZAJĄCYM TEMPIE (tylko, żeby nie było, że krzyczę, to jest desperacja)
Jedyny pomysł na jaki wpadłam to wrzucić do akwa kilka kreweci (nie te, które noszą jaja, tylko te inne ). Krewetki będą zajadały glony zanim nie wykończy ich moja bojownica-kaleka. Co wy na to??
ratunku
Takie super parametry wody mam z kranu (podobno w rzeczce rudawie takie cuda płyną).
A jeśli można chciałam wrócić do tych upiornych glonów.
Wszystko super, okrzemku zniknęły, tylko teraz mam plagę zielenic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A w akcie desperacji kupiłam dziś gałęzatkę ale do krewetkarium
No ale do rzeczy. Bimber się pędzi, woda ma parametry super jak sam zauważyłeś, NO3 jest na poziomie 10, nie podaję w dalszym ciągu żadnych nawozów. Dokupiłam doślin na tym nieszczęsnym allegro (jak tego nie zamkną, to ja sobie kiedyś słonia kupię do mojego mikroskopijnego mieszkanka ) bo dokupiłam też 3 kakadu (haremik), (ale spoko, koleś z Krakowa i odbierałam osobiście)
A co to ja chciałam powiedzieć?? a wiem już. CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE TE NIESZCZĘSNE GLONY DALEJ ROSNĄ W ZASTRASZAJĄCYM TEMPIE (tylko, żeby nie było, że krzyczę, to jest desperacja)
Jedyny pomysł na jaki wpadłam to wrzucić do akwa kilka kreweci (nie te, które noszą jaja, tylko te inne ). Krewetki będą zajadały glony zanim nie wykończy ich moja bojownica-kaleka. Co wy na to??
ratunku
Pozdrawiam
Justysia
Justysia
W Rudawie ? nie kpij sobie z mnie Moje ujęcie wody tez jest z Rudawy a twardość wody jest o wiele wyższa .Zresztą mam oficjalne parametry podawana dla ujęcia z Rudawy podawane przez MPWiK i mówią one , że tawrdość wody jest o wiele większa ! Przykładowo moja kranówka ma TwO 22 a TwW 15 .
A co do glonów to nie panikuj Glony pojawiają sie zawsze w świeżych baniakach . Zielenice powstają głownie w skutek zbyt mocnego światła albo zbyt długiego okresu naświetlania .
Co do krewetek to wątpię żeby miały Cię zbawić jeśli chodzi o zielenice . Zresztą nie tylko zielenice Nie wierz w te wszystkie opowieści jak to komuś dwie krewetki wyczyściły baniak z glonów ! Krewetki podobnie jak innych glonożerców trzyma sie profilkatycznie . Pilnują żeby przyrost glonów nie był zbyt duży . W sytuacji kiedy już masz plagę nie pomogą . Co nie znaczy , że nie warto ich wpuścić
Gdzie mniej więcej mieszkasz ? Jeśli to nie tajemnica
A co do glonów to nie panikuj Glony pojawiają sie zawsze w świeżych baniakach . Zielenice powstają głownie w skutek zbyt mocnego światła albo zbyt długiego okresu naświetlania .
Co do krewetek to wątpię żeby miały Cię zbawić jeśli chodzi o zielenice . Zresztą nie tylko zielenice Nie wierz w te wszystkie opowieści jak to komuś dwie krewetki wyczyściły baniak z glonów ! Krewetki podobnie jak innych glonożerców trzyma sie profilkatycznie . Pilnują żeby przyrost glonów nie był zbyt duży . W sytuacji kiedy już masz plagę nie pomogą . Co nie znaczy , że nie warto ich wpuścić
Gdzie mniej więcej mieszkasz ? Jeśli to nie tajemnica
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 lut 2007 16:24
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Hahahah ....wstyd sie przyznać ale nawet nie wiem gdzie to jest jakos szpitali , przychodni i innych staram sie unikać .A że Jana Pawła ? ....Tez mi nie wiele mówi bo teraz wszystko sie tak nazywa:D i już sie gubię .Ja mieszkam na Olszy , między Krakchemią a byłym Geantem
A co do glonów to dokładnie tak jak piszesz No może za wyjatkiem tego długiego weekendu ! Bo to niesprawiedliwe , że jedni sobie wyjeżdżają a ja muszę do pracy :D:D
A co do glonów to dokładnie tak jak piszesz No może za wyjatkiem tego długiego weekendu ! Bo to niesprawiedliwe , że jedni sobie wyjeżdżają a ja muszę do pracy :D:D
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 lut 2007 16:24
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 15 lut 2007 16:24
- Lokalizacja: Okolice Krakowa