Prawidlowe karmienie ryb!

Co jedzą nasi podopieczni w akwarium

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Zablokowany
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Prawidlowe karmienie ryb!

Post autor: MarcinX »

Hey!
Zainspirowany dyskusja o karmieniu ryb postanowilem napisac cos o prawidlowym karmieniu ryb.

Do utrzymania energi potrzebuja ryby (zywa waga - 100g mozna tez kilka ryb razem wazyc) 325kj.
Przy karmie o nastepujacym skladzie:
100g karmy= 10% bialka, 2% tluszczu, 8% wenglowodany dalyby te 100g potrzebne 325kj na okres 65 dni 100g rybie. Co oznacza 1,5g na dzien.

Ryby w fazie rozwoju/przyrostu potrzebuja 1000kj w 50 dni przy takim samym skladzie pokarmowym. (10%B, 2%T, 8%W). Co oznacza 400g karmy w 50 dni. Czyli 8g karmy na dzien na 100g zywej wagi.
To wszystko przy temp wody 23-25°C.

Dzdzownice zawieraja - 11% bialka i 2,5% tluszczu
Daphnien - 2,5%B i 0,7%T
Cyklops - 4,5%B i 2 do 3,3%T
Larwy komara (czarne) - 10%B i 4%T
Tubifex - 8,8%B i 3%T
Ochotka - 7,4%B i 1,6%T
Biala ryba - 16%B i 1,5%T
Serce wolowe - 20%B i 4,5%T

Przyklad Dzdzownica zawiera 79% wody, 11%bialka, 2,5% fluszczu pozostaje 2,5% To miedzy innymi Weglowodany.


Karma sucha powinna zawierac od 40 do 50% bialka co odpowiada okolo 10% swiezej substancji. 15 do 20% tluszczu to odpowiada 3 do 4% swiezej substancji. Weglowodany od 20 do 30%= 4 - 6% Sw. subst.
Niestety tylko markowe produkty sie tego trzymaja...

Zawartosci bialka pow. 10-12% powinno sie omijac ze wzgledu na to, ze im wyzszy % biaka tym wyzsze oddawanie NH3 przez ryby.
Serdecznie Pozdrawiam Marcin!
Awatar użytkownika
mariuszzawadzki
Ekspert akwarysta
Posty: 6591
Rejestracja: 11 lis 2007 11:11
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: mariuszzawadzki »

Ze wszystkim się zgadzam, jednak jak zwykle pewne sprawy można obejść i przyspieszyć, jak wiadomo paleta na niczym taka nie rośnie jak na sercu wołowym z dodatkami i robimy to od lat z dobrym skutkiem, a dlaczego padło na wołowe?? Jedno z mniej tłustych i dość łatwo przyswajalnych w połączeniu ze szpinakiem, domieszką czosnku, ryby morskiej, wątroby drobiowej i dodatków witaminowych, do tego karmienie pokarmami suchymi jako uzupełnienie mikro i makroelementów. Serca pozwalają nam na spory i dość szybki wzrost ryb, co jest trochę trudniejsze przy użyciu suszonych pokarmów. Można oczywiście zrobić dietę tylko na pokarmach suszonych ale i wzrost ryby się trochę wydłuży... W trawieniu mięsa pomaga nam wyższa temperatura rzędu 30-32 stopni. Alternatywnie jeden z naszych kolegów testował karmienie rybą morską zamiast serc i doszedł po paru miesiącach do wniosków, że dzięki temu mógł znacznie obniżyć temperaturę, przybieranie ryb było na podobnym poziomie... Co do żywych pokarmów to oczywiście, z jednym problemem, jeśli nie wyhodujemy sobie żywego sami to niestety istnieje spore prwadopodobieństwo przywleczenia czegoś do akwa i to już trudniej uniknąć.... rewelacją by było mieć swój tubifex, larwę komara, ochotkę, dphnię itp. tylko czyste, a z tym już gorzej.
Mariusz

Palety to jest to, co w akwarystyce najpiękniejsze.

Obrazek
Awatar użytkownika
MarcinX
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 4562
Rejestracja: 28 lis 2005 22:23
Lokalizacja: Homburg / Grudziadz

Post autor: MarcinX »

Hey!
Juz po raz kolejny kopiujesz i wklejasz na forum wypowiedzi innych ludzi z innego forum podpisujac sie pod tym...
Zgadzam się z Brombą..... Jeśli chodzi o nasze serca to zawsze należy je podawać z dodoatkami i robimy to od lat z dobrym skutkiem, a dlaczego padło na wołowe?? Jedno z mniej tłustych i dość łatwo przyswajalnych w połączeniu ze szpinakiem, domieszką czosnku, ryby morskiej, wątroby drobiowej i dodatków witaminowych, do tego karmienie pokarmami suchymi jako uzupełnienie mikro i makroelementów. Serca pozwalają nam na spory i dość szybki wzrost ryb, co jest trochę trudniejsze przy użyciu suszonych pokarmów. Można oczywiście zrobić dietę tylko na pokarmach suszonych ale i wzrost ryby się trochę wydłuży... W trawieniu mięsa pomaga nam wyższa temperatura rzędu 30-32 stopni. Alternatywnie jeden z naszych kolegów testował karmienie rybą morską zamiast serc i doszedł po paru miesiącach do wniosków, że dzięki temu mógł znacznie obniżyć temperaturę, przybieranie ryb było na podobnym poziomie... Co do żywych pokarmów to oczywiście, z jednym problemem, jeśli nie wyhodujemy sobie żywego sami to niestety istnieje spore prwadopodobieństwo przywleczenia czegoś do akwa i to już trudniej uniknąć.... rewelacją by było mieć swój tubifex, larwę komara, ochotkę, dphnię itp. tylko czyste, a z tym już gorzej... pozdrawiam
Ostrzegalem Cie juz na PW, ze takie cos. (Lamanie praw autorskich ) jest karalne. Zamykam temat i ...
Marcin!
Zablokowany