witam,
co myślicie o mrożonym czerwonym planktonie? sprzedawca zachwala, że ładnie wybarwiają się po nim ryby ale wolę spytać Was, czy dajecie to swoim pupilom? na ile wartościowy jest to pokarm? polecacie czy odradzacie?
czerwony plankton
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
czerwony plankton
pozdrawiam,
patka
200L: skalary, bocja wsp. x3, neon innesa x15, otosek x8, kirysek panda x4, kirysek spiżowy x4, zbrojnik nieb. x1
moje akwarium
http://patistan.fotosik.pl/albumy/651656.html
patka
200L: skalary, bocja wsp. x3, neon innesa x15, otosek x8, kirysek panda x4, kirysek spiżowy x4, zbrojnik nieb. x1
moje akwarium
http://patistan.fotosik.pl/albumy/651656.html
Mrożone rozwielitki?co myślicie o mrożonym czerwonym planktonie?
Łapałem i podawałem je kiedyś rybom (teraz nie podaje bo miejsce ich połowu jest suche).
Nie zauważyłem by ryby były mocniej wybarwione.
Do sklepowych mrożonek bym podchodził ostrożnie, nigdy nie wiadomo skąd pochodzą i czy nie są nosicielami jakiś chorób, pasożytów itp.
Zaufanie mam tylko do własnej roboty mrożonek bo wiem co jest w środku.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
- mariuszzawadzki
- Ekspert akwarysta
- Posty: 6591
- Rejestracja: 11 lis 2007 11:11
- Lokalizacja: Ciechanów
tak, ja znam Wasze opinie na temat mrożonek, przeczytałam cały ten dział forum i zmieniłam nieco menu dzięki Waszym wypowiedziom, ale nie było nic o tym czerwonym planktonie dlatego spytałam. podaję go czasem, ryby jedzą to choć z trudem bo bardzo to drobne (przepłukać się nie da bo przeleci przez sitko, nawet przez gazę) i mam wrażenie, że nieco zanieczyszcza wodę ( trochę jest zamulona jakby, nawet po podaniu maleńkiej porcyjki). Być może to dobre dla narybku, ale ogólnie to ja bym tego chyba nie polecała gdyby ktoś kiedyś pytał.
pozdrawiam
pozdrawiam
pozdrawiam,
patka
200L: skalary, bocja wsp. x3, neon innesa x15, otosek x8, kirysek panda x4, kirysek spiżowy x4, zbrojnik nieb. x1
moje akwarium
http://patistan.fotosik.pl/albumy/651656.html
patka
200L: skalary, bocja wsp. x3, neon innesa x15, otosek x8, kirysek panda x4, kirysek spiżowy x4, zbrojnik nieb. x1
moje akwarium
http://patistan.fotosik.pl/albumy/651656.html
Do mrozenia zawsze przesiewałem rozwielitki i brałem tylko największe (3-5mm), ryby chętnie to jadły.podaję go czasem, ryby jedzą to choć z trudem bo bardzo to drobne (przepłukać się nie da bo przeleci przez sitko, nawet przez gazę)
Był taki okres, że miałem zamrożone nawet 2 kg (~200 porcji) rozwielitek, teraz już tyle tego nie ma bo jak wyżej wspomniałem moje miejsce połowu coraz szybciej wysycha -> jeszcze pare lat temu woda była cały rok, teraz w połowie maja już jest sucho
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa