Małże
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Małże
Słyszałem, że małże filtrują dużo wody. Mam pytanie, które dotyczy glonów w oczku wodnym. Czy hodowla małży w takim oczku może pomóc w opanowaniu zielonej wody? Chodzi o oczko moich znajomych. Używają specjalnego filtra oraz jakichś lamp, które podobno poprzez specjalne promienie mają niszczyć te glony (nie znam się ). Tak pomyślałem, że takie skójki czy szczerzuje ( - żóje) może pomogą...
- mar0752
- Początkujący pomocnik
- Posty: 264
- Rejestracja: 02 sty 2008 18:16
- Lokalizacja: Zalesie ok.Krakowa
Hej! Nie wiem jak to jest z małżami, ale ja w swoim oczku wodnym, co prawda nie dużym, zrobiłem oczyszczalnie, poprzez filtracje przez kamienie i piasek. Zrobiłem takiego dużego sumpa z betonowego kręgu zakopanego w ziemi i nie mam teraz żadnych problemów z glonami. Co prawda glony są, bo porastają wszystko, ale jako tako, woda jest czysta tak, że widać wszystkie szczegóły w oczku. Oczyszczalnie mam zagospodarowana poprzez umiejscowienie w niej roślin wodnych, typu pałka wodna, kaczeńce, itp., daje to ładny efekt, gdyż prawie jej nie widać. Z czyszczeniem jest problem, ale raz do roku można się poświecić
Mario
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
Co do filtracji, to znam sposób że obok oczka się kopie taki malutki zbiorniczek, oczywiści wykłada się go specjalną folią, i sypie się na brzegu dużą warstwę żwiru, tak żeby tylko on oddzielał zbiorniczek filtracyjny od oczka. Potem podłącza się pompę cyrkulacyjną tak żeby wyciągała wodę z czka i wyrzucała ją do 2 zbiornika, i w tym właśnie zbiorniku osadza się brud. Efekty, u mojego wujka w oczku przejrzystość około 1,5m!!!. Fakt że jeszcze dna nie widać, ale przy jego oczku to było by bardzo ciężkie do osiągnięcia.
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
To dlatego, że larwy małż przyczepiają sie do skrzel ryb i pasożytują na nich przez pewien czas co osłabia organizmy ryb.
Co innego gdy masz w akwarium/stawku różanki i chcesz je rozmnożyc, wtedy małże są niezbędne bo do nich ryby te składają ikrę i tam sie rozwija ich narybek.
Co innego gdy masz w akwarium/stawku różanki i chcesz je rozmnożyc, wtedy małże są niezbędne bo do nich ryby te składają ikrę i tam sie rozwija ich narybek.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Taki sposób filtracji w oczkach wodnych nazywany jest strefą bagienną sadzi sie w niej rośliny rosnące na terenach podmokłych po to by oczyszczały wodę z zanieczyszczeń.Przez strefę bagienną przepływa woda z oczka dostarczana przez pompę umiejscowioną w najgłebszym punkcie dna oczka.Coś jak filtr biologiczny.
Strefa bagienna sprawdza się przy każdej powierzchni oczka.Filtracja mechaniczna nie daje takich efektów jak strefa bagienna jest wydajna ale nie oczyści nam wody tak jak filtracja biologiczna
Małże nie pełnią funkcji czyścicieli wody jako takich, owszem wciągnom syfonem zarodniki glonów ale nie oczyszczą wody z nich.Ich pokarmem jest zawiesina wodna(drobne skorupiaki) którą filtrują i to właśnie nią się odżywiają.Małża spełnia rolę "pługa" w oczku wodnym nie dopuszczając by na dnie zbiornika powstały tzw strefy beztlenowe.
Więc chcąc oczyścić sobie wodę z glonów (zarówno zielonej wody jak i glonów nitkowatych)najlepiej posiadać lampę UV z odpowiedniej mocy żarówką, zapewnić filtrację oczka jak i wybudować strefę bagienną.
Jeśli lampa jest zamontowana a mimo to woda nadal robi się zielona to należy sprawdzić czy żarówka w lampie nie jest przepalona(powinno być wiadać jasny(często niebieski) punkcik przy wylocie z lampy-lampa musi być włączona i nie powinna byc sprawdzana nie zanurzona) jeśli żarówka jest dobra to można zastanowić się czy czasem jej moc jest adekwatna do litrażu oczka jeśli nie to wymienić na mocniejszą.
Mam pewną wprawę przy oczkach wodnych bo serwisowałem u innych oczka wodne i wyżej wymienione metody u nich skutkowały.
Pozdrawiam
Strefa bagienna sprawdza się przy każdej powierzchni oczka.Filtracja mechaniczna nie daje takich efektów jak strefa bagienna jest wydajna ale nie oczyści nam wody tak jak filtracja biologiczna
Małże nie pełnią funkcji czyścicieli wody jako takich, owszem wciągnom syfonem zarodniki glonów ale nie oczyszczą wody z nich.Ich pokarmem jest zawiesina wodna(drobne skorupiaki) którą filtrują i to właśnie nią się odżywiają.Małża spełnia rolę "pługa" w oczku wodnym nie dopuszczając by na dnie zbiornika powstały tzw strefy beztlenowe.
Więc chcąc oczyścić sobie wodę z glonów (zarówno zielonej wody jak i glonów nitkowatych)najlepiej posiadać lampę UV z odpowiedniej mocy żarówką, zapewnić filtrację oczka jak i wybudować strefę bagienną.
Jeśli lampa jest zamontowana a mimo to woda nadal robi się zielona to należy sprawdzić czy żarówka w lampie nie jest przepalona(powinno być wiadać jasny(często niebieski) punkcik przy wylocie z lampy-lampa musi być włączona i nie powinna byc sprawdzana nie zanurzona) jeśli żarówka jest dobra to można zastanowić się czy czasem jej moc jest adekwatna do litrażu oczka jeśli nie to wymienić na mocniejszą.
Mam pewną wprawę przy oczkach wodnych bo serwisowałem u innych oczka wodne i wyżej wymienione metody u nich skutkowały.
Pozdrawiam
Póki co 96 litrów-amazonka
Przepraszam, że odgrzewam trochę ten temat, ale byłem na wakacjach.
Są małże idealne do oczka wodnego: racicznice. Nie szkodzą rybom jak skójki czy szczezuje , a są dobrymi filtratorami. Oczywiście nie mogą być jedynym filtrem, ale wydajnie go wspomagają. Poza tym ich planktonowe larwy, jak i same racicznice są chętnie zjadane przez ryby. Jedynym problemem, może być to, że obrastają zanużone twarde przedmioty.
Racicznice to niewielki małże osiadłe, więc nie przekopują dna. Najlepiej przynieść z jeziora kamień obrośnięty nimi . Można je również hodować w akwarium, ale przy naszych wydajnych systemach filtracji giną z głodu.
http://www.sciaga.pl/tekst/22226-23-rac ... y_szkodnik
http://users.interblock.pl/~fotoakwariu ... 92,15.html
http://www.akwa.aip.pl/bezkre.pdf
Są małże idealne do oczka wodnego: racicznice. Nie szkodzą rybom jak skójki czy szczezuje , a są dobrymi filtratorami. Oczywiście nie mogą być jedynym filtrem, ale wydajnie go wspomagają. Poza tym ich planktonowe larwy, jak i same racicznice są chętnie zjadane przez ryby. Jedynym problemem, może być to, że obrastają zanużone twarde przedmioty.
Racicznice to niewielki małże osiadłe, więc nie przekopują dna. Najlepiej przynieść z jeziora kamień obrośnięty nimi . Można je również hodować w akwarium, ale przy naszych wydajnych systemach filtracji giną z głodu.
http://www.sciaga.pl/tekst/22226-23-rac ... y_szkodnik
http://users.interblock.pl/~fotoakwariu ... 92,15.html
http://www.akwa.aip.pl/bezkre.pdf
A czas leci...
Doskonałe aktykuły, szczególnie ten ostatni Zbigniewa Olszowego. Dziękuję.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.