Krewetki na podłodze.
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Krewetki na podłodze.
Witam!
Chciałem się z Wami podzielić tym co mi się przytrafiło
Bowiem,zaradzić temu problemowi chyba nie zaradzę, ponieważ akwarium mam otwarte.
Jedyne co zrobiłem,to tylko obniżyłem swoją pokrywę o 2 cm,jak zobaczyłem 2 razbory na podłodze. Jedną zobaczyłem,jak już była wysuszona,a drugą usłyszałem jak wypada i od razu włożyłem ją z powrotem do baniaka, pływała bokiem i nisko,ale ożyła.
Przejdźmy do sedna. Krewetki Fire Red,chyba nie są,aż tak skoczne by wyskoczyć z baniaka,ale pech chcę,ze dziennie po parę sztuk widuje na podłodze. Albo rzeczywiście jest tak,że krewetki sobie wyskakują,albo porostu wypływają,bo mam wody nalane, aż "pod korek". To stwierdzenie,ze pod korek,jest trochę chybione,bo akwarium, mam ustawione lekko po skosie i tylko w jednym rogu jest do końca nalane,czyli iw tym miejscu mogłyby wypływać,a krewetki znajduje w każdym miejscu pod akwarium. Łącznie już kolo 8.
Chciałem się z Wami podzielić tym co mi się przytrafiło
Bowiem,zaradzić temu problemowi chyba nie zaradzę, ponieważ akwarium mam otwarte.
Jedyne co zrobiłem,to tylko obniżyłem swoją pokrywę o 2 cm,jak zobaczyłem 2 razbory na podłodze. Jedną zobaczyłem,jak już była wysuszona,a drugą usłyszałem jak wypada i od razu włożyłem ją z powrotem do baniaka, pływała bokiem i nisko,ale ożyła.
Przejdźmy do sedna. Krewetki Fire Red,chyba nie są,aż tak skoczne by wyskoczyć z baniaka,ale pech chcę,ze dziennie po parę sztuk widuje na podłodze. Albo rzeczywiście jest tak,że krewetki sobie wyskakują,albo porostu wypływają,bo mam wody nalane, aż "pod korek". To stwierdzenie,ze pod korek,jest trochę chybione,bo akwarium, mam ustawione lekko po skosie i tylko w jednym rogu jest do końca nalane,czyli iw tym miejscu mogłyby wypływać,a krewetki znajduje w każdym miejscu pod akwarium. Łącznie już kolo 8.
- Szymon_1991Lodz
- Pomocnik
- Posty: 273
- Rejestracja: 10 mar 2008 17:25
- Lokalizacja: Łódź
No ciekawa sytuacja;P
Chociaż moja woda jest średnio nadające się do krewetek....
Z tego co wyczytałem to:
GH u mnie to 9-12 zależy od pH.
KH koło 1-2 chociaż wcześniej było 4.
NO3 duże,bo aż ok. 40-50mg/l Ale to miały od zawsze.
No i temperaturę utrzymuję na takim właśnie poziomie.
Chociaż moja woda jest średnio nadające się do krewetek....
Z tego co wyczytałem to:
U mnie od tygodnia miały pH ok. 6,5 i właśnie w tym czasie poznajdywałem je na podłodze. Ale za to wcześniej miały pH 7,2-7,8 i nie bylo ich tam widać.Temp. ok. 25 st. C, 12 GH, 5 KH, pH 6,8 - 7,5. Wrażliwa na złe warunki wodne (związki azotu i miedzi).
GH u mnie to 9-12 zależy od pH.
KH koło 1-2 chociaż wcześniej było 4.
NO3 duże,bo aż ok. 40-50mg/l Ale to miały od zawsze.
No i temperaturę utrzymuję na takim właśnie poziomie.
to jest najciekawsze pytanie:) dlaczego wyłażą ... krewetkowy świat jest na tyle świeży, że jeszcze przez parę ładnych lat ... nie będziemy posiadać sprecyzowanych odpowiedzi na wiele pytań przyczyn może być wiele, woda za świeża, za stara(dużo azotanów), brak garbnika, brak pokrywy , zła dieta, stres, albo po prostu chęć 'poznawania świata' ... natomiast ja na miejscu autora zaczął bym od zbicia azotanów i nie wiem jak jest z roślinami ale dodania ich jak najwięcej i wrzucenia trochę garbnika ... ale stopniowo ...
Sądzę, że jeżeli zwierzę żyjące w wodzie z tej wody ucieka, to znaczy, że coś mu się w niej nie podoba.
Trochę inaczej jest z rybkami - mogą czasami trochę "przez przypadek" wyskoczyć, jednak krewetki, jeżeli jest im dobrze w zbiorniku raczej nie będą się usiłowały z niego wydostać - w końcu w wodzie jest im najlepiej.
Trochę inaczej jest z rybkami - mogą czasami trochę "przez przypadek" wyskoczyć, jednak krewetki, jeżeli jest im dobrze w zbiorniku raczej nie będą się usiłowały z niego wydostać - w końcu w wodzie jest im najlepiej.
Pozdrawiam,
Adam
Adam
to, że jest im najlepiej w wodzie to tylko wiedzą ludzie a ona jak ma możliwość wyjścia to wyjdzie w końcu ma nogi i może łazić widzieliście jak amano zapierniczają po siateczce od ryb ?AdamT pisze:Sądzę, że jeżeli zwierzę żyjące w wodzie z tej wody ucieka, to znaczy, że coś mu się w niej nie podoba.
Trochę inaczej jest z rybkami - mogą czasami trochę "przez przypadek" wyskoczyć, jednak krewetki, jeżeli jest im dobrze w zbiorniku raczej nie będą się usiłowały z niego wydostać - w końcu w wodzie jest im najlepiej.
Dzisiaj znów znalazłem jedną krewetkę. Tyle tylko,ze we wiadrze, które zostało wyniesione z pokoju w ndz, krewetka żyła tam w dosłownej kropli wody, ponieważ było to wiadro do podmiany i zostały tam tylko resztki, które nie spłynęły do kibla. Żyła w skrajnych warunkach, zmiany temperatur w nocy i dniu,a dzisiaj wrzuciłem ją do zbiornika i pływa:)