EKSPERYMENT dotyczący parametrów wody
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Z powodu ceny Aquacidu przeszedłem na kwas siarkowy, litr ~38% kwasu kosztuje ok 5 zł, rozcieńczyłem go wodą destylowaną do ok 10% (litr kwasu + 4 litry wody), zużywam ok 120 ml miesięcznie (1ml na litr wody). Parametry wody mam podobne jak przy stosowaniu Aquacidu, jedynie GH mam 14*n (tak było 8*n).
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Tak czytam ten temat i znów zaczynam zastanawiać się nad kwasem.
Wydaje mi się, że warto by jeszcze wspomnieć o kwasie ortofosforowym w aquacidzie - łatwiej o glony - ale niech mnie fachowcy poprawią - Kamil już to kiedyś wyjaśniał chyba, ale tym razem to pominięto.
Jak raz przelałem aquacidu (przez sklerozę) to dopiero miałem zielono, ale to może zbieg okoliczności.
Mi wystarczy aquacid pół litrowy na rok - przy 54 litrowym akwarium. Ktoś pytał.
Wydaje mi się, że warto by jeszcze wspomnieć o kwasie ortofosforowym w aquacidzie - łatwiej o glony - ale niech mnie fachowcy poprawią - Kamil już to kiedyś wyjaśniał chyba, ale tym razem to pominięto.
Jak raz przelałem aquacidu (przez sklerozę) to dopiero miałem zielono, ale to może zbieg okoliczności.
Mi wystarczy aquacid pół litrowy na rok - przy 54 litrowym akwarium. Ktoś pytał.
Wlaśnie, zapomniałem o tym napisać.
Aquacid od Zooleka (35% kwas ortofosforowy) zawsze dawkowałem tak by KH obniżyć do 0-1*n a pH do ~7, do dalszego zakwaszania używałem torfu itp.
Wynika to z faktu, że fosforany wapnia i magnezu są w wodzie nierozpuszczalne i wytrącają sie w formie osadu na dnie zbiornika. zakwaszając Aquacidem poniżej pH 7 wprowadzamy do wody jony ortofosforowe (popularne fosforany), które mogą stać sie bardzo dobrą pożywką dla glonów.
Aquacid od Zooleka (35% kwas ortofosforowy) zawsze dawkowałem tak by KH obniżyć do 0-1*n a pH do ~7, do dalszego zakwaszania używałem torfu itp.
Wynika to z faktu, że fosforany wapnia i magnezu są w wodzie nierozpuszczalne i wytrącają sie w formie osadu na dnie zbiornika. zakwaszając Aquacidem poniżej pH 7 wprowadzamy do wody jony ortofosforowe (popularne fosforany), które mogą stać sie bardzo dobrą pożywką dla glonów.
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
- Kubencki
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 9560
- Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
- Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska
ja kupiłem pół litra kwasu solnego i ma jeszcze prawie pół a już ponad pół roku mija jak go stosuje:)...problemu z glonami przez niego nie ma, pH spada przy nim bardzo ładnie, dostać go można wszędzie za grosze...pół litra kosztuje tylko 3 zł....
Ja pół rozcieńczyłem pół na pół z woda destylowana i z 36% zrobiło się 18 chyba. Jak sę uważa to nie jest groźny...
A co do eksperymenty....po obu przypadkach pH spadło o tyle samo....potwierdza się to co Kamil napisał....
Ja pół rozcieńczyłem pół na pół z woda destylowana i z 36% zrobiło się 18 chyba. Jak sę uważa to nie jest groźny...
A co do eksperymenty....po obu przypadkach pH spadło o tyle samo....potwierdza się to co Kamil napisał....
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Kuba.
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
Oj nie ma tak dobrze, do policzenia stężenia kwasu po rozcieńczeniu potrzebna jest gęstość kwasu.Garbus pisze:Hej!Jak np. mieszasz 1l kwasu solnego 10% z 1l wody to masz proporcje 50:50 czyli innaczej 1/2. 1/2 *stężenie kwasu na początku (w tym przypadku 10%) = stężenie % kwasu po zmieszaniu (w tym przypadku 5%)Sopel pisze:Jak po rozcieńczeniu zmierzyć % kwasu?
Pozdrawiam!
Przykładowo 98% kwas siarkowy ma gęstość ~1,98g/cm3, co oznacza, że do sporządzenia 1 kilograma 50% roztworu potrzeba ~250 ml kwasu i 500ml wody (liczone na szybko w głowie)
Pozdrawiam,
Kamil
Dziwne... U mnie działa
Kamil
Dziwne... U mnie działa
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
noo dokładnie, chciałem to napisać ale mnie uprzedziłeś a tak na serio to... trochę rozumiem... nie do końca ale trochę a skąd mam wiedzieć jaką gęstość ma kwaś??chemik4 pisze:Przykładowo 98% kwas siarkowy ma gęstość ~1,98g/cm3, co oznacza, że do sporządzenia 1 kilograma 50% roztworu potrzeba ~250 ml kwasu i 500ml wody (liczone na szybko w głowie)
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Bara - super teścik - tylko jeszcze sprawdź poziom fosforu. Bo to właśnie jest minus tego kwasu. Problem polega na tym, że po zakwaszeniu takiej wody poniżej 6,8 fosforany wapnia się rozpuszczą. Czyli po zmiękczeniu wody i wytrąceniu osadu fosforanu wapnia (lepiej użyć do tego czystego kwasu fosforowego) należy go oddzielić od wody i zakwaszać dalej innym kwasem.
A czas leci...
Trok, masz rację, dlatego tak ustawiam ilość Aquacidu, żeby nie zejść poniżej pH 7,0
Kilka postów wcześniej podawałam rozpoczęcie eksperymentu mające na celu zbicie argumentu Mariusza, że należy podawać dwa razy Aquacid.
Do 16l odstanej wody o parametrach początkowych:
pH 7,8
GH 17
KH 10
dodałam 12lm Aquacidu i po dwóch dniach otrzymałam:
pH 7,0
GH 15
KH 4
a więc identyczne wyniki jak w przypadku podawania dwa razy po 6ml Aquacidu do tej samej wody (16l). Czyli że, tak jak napisał Kamil (Chemik), nie ma znaczenia ilość dawek tylko ogólna ilość wlanego preparatu.
Zrobię jeszcze jeden eksperyment. Do 16l odstałej wody wleję 9ml Aquacidu o zobaczę po dwóch dniach, jakie uzyskam zmiany parametrów.
I mam jeszcze pytanie: nierozpuszczalne fosforany wapnia opadają na dno zbiornika, w którym jest woda przygotowywana do podmian, tak? Czy jak potem mam nalewać taką wodą do akwarium to ostrożnie, żeby nie ruszyć osadu na dnie?
Kilka postów wcześniej podawałam rozpoczęcie eksperymentu mające na celu zbicie argumentu Mariusza, że należy podawać dwa razy Aquacid.
Do 16l odstanej wody o parametrach początkowych:
pH 7,8
GH 17
KH 10
dodałam 12lm Aquacidu i po dwóch dniach otrzymałam:
pH 7,0
GH 15
KH 4
a więc identyczne wyniki jak w przypadku podawania dwa razy po 6ml Aquacidu do tej samej wody (16l). Czyli że, tak jak napisał Kamil (Chemik), nie ma znaczenia ilość dawek tylko ogólna ilość wlanego preparatu.
Zrobię jeszcze jeden eksperyment. Do 16l odstałej wody wleję 9ml Aquacidu o zobaczę po dwóch dniach, jakie uzyskam zmiany parametrów.
I mam jeszcze pytanie: nierozpuszczalne fosforany wapnia opadają na dno zbiornika, w którym jest woda przygotowywana do podmian, tak? Czy jak potem mam nalewać taką wodą do akwarium to ostrożnie, żeby nie ruszyć osadu na dnie?
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Ten osad jest bardzo delikatny i łatwo go wzburzyć, ale warto zadać sobie trud i oddzielić go odwody. Niestety w niskim pH może się znowu rozpuścić i podnosić ilość rozpuszczalnych fosforanów. A nawet w pH 6 będzie buforował fosforany - to znaczy, że nawet jak rośliny pobiorą fosfor zwody, to zawsze będzie ich w wodzie pewna ilość bo osad się powoli rozpuszcza (przesunięcie równowagi).
Niekiedy nawet ten osad "uwstecznionego" fosforu może działać jak nawóz długodziałający.
Zastanawiałem się, czy można by go odfiltrować przy pomocy głowicy z włókniną...?
Niekiedy nawet ten osad "uwstecznionego" fosforu może działać jak nawóz długodziałający.
Zastanawiałem się, czy można by go odfiltrować przy pomocy głowicy z włókniną...?
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2009 10:31 przez trok, łącznie zmieniany 1 raz.
A czas leci...