Czy ma ktoś pomysł jak wykonać kurtynę powietrzną??????
Moim zdaniem można zastosować węzyk z dziurkami, ale to nie przynosi takiego efektu!!!!
kurtyna powietrzna
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
Najlepiej jest ja kupic. Poszukac po zoologach i znalezc tania. Ja tak zrobilam. Plus sklepowej jest taki ze mozna ja wyginac (ma w sobie drut - ktory rowniez obciaza ta rurke), babelki sa faktycznie malutkie wiec calkiem ciekawie wyglada. A domowej roboty musialbys obciazyc by nie wyplywala do gory, tak ja zrobic by czyszczenie nie nastreczalo trudnosci i aby mozna bylo w dogodny sposob ja ulozyc (wiec wykorzystanie drutu jest nieodzowne).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kurtyne można wykońać samemu w prosty sposób tylko z materiałąmi może być problem 
Potrzebne rzeczy :
- tzw. tunel gąbkowy, taka baaardzo drobniuteńka giętka rurka z gąbki która wcale nie wygląda jak z gąbki bo ma tak małe otwory,
WAŻNE ; musi być taki który niema żadnego wpływu na wodę, w żaden sposób z nią nie reaguję
- cienka rurka z tworzywa sztucznego w miare miękka, o takiej średnicy, żeby zmieściła się du tunelu gąbkowego
- końcówka od starego kamienia napowietrzającego lub kawałek wężyka
- troche silikonu
A robi się to w następujący sposób :
Bierzesz tą rurke z tworzywa sztucznego nakłuwasz ją szpilką w wielu miejscach i wsuwasz ją w tunel gąbkowy, teraz wam się nasuwa pewnie pytanie po co tunel gąbkowy skoro już mam nakłutą rurkę, a ja odpowiadam, gąbka jest po to, że jak nakłyjesz zwykłą rurkę szpilką to polecą grube bomble a tak to się zatrzymają na gąbce i ona je rozdrobni
Jak już mamy dwie "zmontowane" rurki to z jednej strony trzeba zatkać, najlepiej wsunąć jakiś koreczek plastikowy albo coś w tym stylu, lub skorzystać z pomocy wyżej wymienionego silikonu
A z drugiej strony rurki trzeba zrobić końcówke pod wężyk od napowietrzacza, w tym celu bierzemy wyżej wymienioną końówke od starego kamienia napowietrzającego i "wtykamy" ją w drugi koniec rurki, uszczelniamy silikonem i gra i buczy
Zamiast rurki z tworzywa sztucznego można wykorzystać wężyk do napowietrzania, wsunąc go w tunel gąbkowy i zatkać z jednej strony a drugą można bezpośrednio do napowietrzacz podłączyć, tylko przy końcu kurtyny (tzn. gąbki) musimy zakleić silikonem między zewnętrzną stroną węzyka a wewnętrzną stroną gąbki, trak żeby powietrze które wyjdzie z wężyka do gąbki nie uciekało bokiem tylko, żeby tam zostało
Aha, jeszcze jedno, tak żeby kurtyna się trzymała to należy jeszcze kupic kilka przyssawek do termometrów akwarystycznych i zamontować co kilkanaście centymetrów lub dalej, zależnie od długości kurtyny, tak żeby sie trzymało Nie trzeba stosować żadnych drutów, mojemu znajomemu taki rdzewiał bo mu dali zwykłą "żebrówkę" 
No to chyba tyle, troche skuplikowane, ale "Dla chcącego nic trudnego"
A leniuchów zapraszamy do sklepów (Żart ofc.)
Potrzebne rzeczy :
- tzw. tunel gąbkowy, taka baaardzo drobniuteńka giętka rurka z gąbki która wcale nie wygląda jak z gąbki bo ma tak małe otwory,
WAŻNE ; musi być taki który niema żadnego wpływu na wodę, w żaden sposób z nią nie reaguję- cienka rurka z tworzywa sztucznego w miare miękka, o takiej średnicy, żeby zmieściła się du tunelu gąbkowego
- końcówka od starego kamienia napowietrzającego lub kawałek wężyka
- troche silikonu
A robi się to w następujący sposób :
Bierzesz tą rurke z tworzywa sztucznego nakłuwasz ją szpilką w wielu miejscach i wsuwasz ją w tunel gąbkowy, teraz wam się nasuwa pewnie pytanie po co tunel gąbkowy skoro już mam nakłutą rurkę, a ja odpowiadam, gąbka jest po to, że jak nakłyjesz zwykłą rurkę szpilką to polecą grube bomble a tak to się zatrzymają na gąbce i ona je rozdrobni
Jak już mamy dwie "zmontowane" rurki to z jednej strony trzeba zatkać, najlepiej wsunąć jakiś koreczek plastikowy albo coś w tym stylu, lub skorzystać z pomocy wyżej wymienionego silikonu
A z drugiej strony rurki trzeba zrobić końcówke pod wężyk od napowietrzacza, w tym celu bierzemy wyżej wymienioną końówke od starego kamienia napowietrzającego i "wtykamy" ją w drugi koniec rurki, uszczelniamy silikonem i gra i buczy
Zamiast rurki z tworzywa sztucznego można wykorzystać wężyk do napowietrzania, wsunąc go w tunel gąbkowy i zatkać z jednej strony a drugą można bezpośrednio do napowietrzacz podłączyć, tylko przy końcu kurtyny (tzn. gąbki) musimy zakleić silikonem między zewnętrzną stroną węzyka a wewnętrzną stroną gąbki, trak żeby powietrze które wyjdzie z wężyka do gąbki nie uciekało bokiem tylko, żeby tam zostało
Aha, jeszcze jedno, tak żeby kurtyna się trzymała to należy jeszcze kupic kilka przyssawek do termometrów akwarystycznych i zamontować co kilkanaście centymetrów lub dalej, zależnie od długości kurtyny, tak żeby sie trzymało
Nie trzeba stosować żadnych drutów, mojemu znajomemu taki rdzewiał bo mu dali zwykłą "żebrówkę" No to chyba tyle, troche skuplikowane, ale "Dla chcącego nic trudnego"
A leniuchów zapraszamy do sklepów
(Żart ofc.)
Troszkę się zastanawiam, czy naprawdę robienie samemu kurtyny powietrznej ma sens. Szukanie rurek odpowiednich, wiercenie, albo jeszcze klejenie itp. a efekt koncowy nie zawsze może byc zadowalający. Zatem te 8 zł warto chyba wydać i szybko i łatwo i przyjemnie.
No chyba, że chodzi o radość tworzenia..to zmienia postać rzeczy.
Pozdrawiam.
No chyba, że chodzi o radość tworzenia..to zmienia postać rzeczy.
Pozdrawiam.
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
Pojawia się pytanie czemu nie lecą bąbelki, no choć to może jeszcze bym zrozumiał, ale czemu nie dają się oczyścić pod wodą. Może, a tak myślę jest chyba parametry wody nie specjalne lub filtracja wody, że zaczyna Ci się proces zakamieniania kutryny. Rozumiem zanieczyszczenia spwodowane karmieniem, tudziez innymi organicznymi substancjami, ale to...nie powinno chyba mieć miejsca. U mnie przynajmniej takie coś nie zachodzi, a akwa z kurtyna pracuje rok 
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Mireks
200l - profil
____________________________________________
200l - profil
____________________________________________
