Skorupa kokosa dla cierniooczków

Dział dla majsterkowiczów

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Skorupa kokosa dla cierniooczków

Post autor: BARA »

Witam,
po przeczytaniu moich wypowiedzi w dziale Galeria dotyczących przycinania skorup dla cierniooczków kilka osób zapytało mnie o wygląd nacięć.
Odpowiadając na te pytania załączam zdjęcie jednej z przygotowanych przeze mnie skorup dla cierniooczków. Jaskinia tworzona przez tę skorupę musi chociaż częściowo być podparta płaskimi kamieniami (opierać się o nie dolną krawędzią), żeby nie zagłębiała się w podłożu. Otwór na wierzchu umożliwia cyrkulację wody i zapobiega jej stagnacji.
Fotografowana skorupa jest sucha, ponieważ nie mam już dla niej miejsca w zbiorniku.

Poniżej zdjęcia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Równie dobre są połówki podłużne owalnego kokosa cięte z obu stron tak, żeby tworzyły coś w rodzaju tunelu, jakiskini przepływowej. Takich skopup mam w akwarium 5, ale nie będę żadnej wyjmować do zdjęć, bo nie chcę stresować ryb.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
elsaper
Ekspert akwarysta
Posty: 3615
Rejestracja: 04 kwie 2008 19:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elsaper »

Pomysł jest OK, tylko ten kokos wygląda jak skimmer ;)
Moim zdaniem zrobiłbym mniej tych dziurek ale to ma się podobać cierniooczkom, nie mi ;)
Bierny akwarysta.
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Dowolność w układzie i ilości otworów jest nieograniczona. Z doświadczenia wiem, że powinny być minimum 3 większe, żeby ryby się nie przepychały. Jak widać, ta skorupa ma pozostawioną jedną część bez dziur, ale można zostawić więcej nienaruszonej ściany.
W akwarium często widzę, jak cierniooczki wyglądają przez otwory przypominając psa z budzie :wink:

Przypominam jeszcze, że podłożem dla cierniooczków powinien być piaseczek lub bardzo drobniutki żwirek. Moje skorupy w akwarium stoją na podsypce z "mączki" (najdrobniejszy piaseczek!), w której ryby lubią kopać, więc otwory wejściowe są modelowane przy dnie.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
Kubencki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 9560
Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska

Post autor: Kubencki »

Basiu ja bym te krawędzie ostrym okrągłym pilnikiem potraktował;)
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Awatar użytkownika
elsaper
Ekspert akwarysta
Posty: 3615
Rejestracja: 04 kwie 2008 19:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elsaper »

A jeszcze takie pytanie, kto skubie te włoski z kokosów ?
Bierny akwarysta.
Awatar użytkownika
tompior111
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 6127
Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tompior111 »

A czy te dziurki nie są aby trochę przyciasne dla twoich rybek?? Nie wiem czy to mi się tak na foto zdaje, czy są troszkę ciasne...
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
elsaper
Ekspert akwarysta
Posty: 3615
Rejestracja: 04 kwie 2008 19:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elsaper »

Ale Basia już pisała, że cierniooczki sobie podkupują w piaseczku i mają zarazem większe dziurki ;)
Bierny akwarysta.
Awatar użytkownika
tompior111
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 6127
Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tompior111 »

No tak, racja :oops: muszę sobie zrobić takie coś dla zbrojników, tylko otwory inne trochę ;)
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
elsaper
Ekspert akwarysta
Posty: 3615
Rejestracja: 04 kwie 2008 19:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elsaper »

Mam jeszcze ważne pytanie co do kokosów. Kupiłem kilka miesięcy temu kokosa i o nim zapomniałem :oops: Mleko które było w środku spleśniało, czy jak ugotuje kokosa to nic się w akwarium nie stanie?
Bierny akwarysta.
Awatar użytkownika
tompior111
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 6127
Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
Lokalizacja: Toruń

Post autor: tompior111 »

Pleśń ginie w wysokich temperaturach, więc jak dobrze wygotujesz, to powinno być OK ;)
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

.

Post autor: BARA »

Cierniooczki są bocznie spłaszczone, nawet samice, więc te otwory są ok. Prezentowana skorupa była przez niedługi czas użytkowana w akwarium, więc wiem, że nacięcia są odpowiednie. Ich krawędzie zostały delikatnie spilnikowane i nie są ostre, chociaż mogłam je bardziej wygładzić.
Zdarzyło mi się kupić spleśniałe kokosy. Po dokładnych wygotowaniu w wodzie z solą nie mam z nimi problemów. A gotuję kokosy zawsze, żeby je odkazić, bo nie wiem z czym się stykały w sklepie.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
Kubencki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 9560
Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska

Post autor: Kubencki »

Ja bym te krawędzie wiertarką potraktował;) Ogólnie pomysł super;) Sam przymierzam się do zrobienia kilku kokosów dla trzcinniaków i myślę że też zrobię takie "otwory" ;)
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Awatar użytkownika
Kosi
Akwarysta
Posty: 2479
Rejestracja: 04 gru 2008 19:23
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Kosi »

elsaper pisze:A jeszcze takie pytanie, kto skubie te włoski z kokosów ?
Wąsacze...
Co do kokosa, to lepiej było by kamieniem to obrobić podłączonym do wiertarki.
Awatar użytkownika
Kubencki
Przyjaciel Akwaforum
Posty: 9560
Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska

Post autor: Kubencki »

Witam;)
Oto jak ja robiłem koksy do akwarium-chwyciłem w dłoń ścisnąłem i pękł a potem laserowym wzrokiem usunąłem miąższ i wygładziłem krawędzie:D :lol: :lol:

Atak na powaznie;)
Udałem się do tesco i kupiłem kokosa- cena chyba 1.69za sztukę...niedrogo;)

Oto i kokos;)
Obrazek

Użyłem małego wiertła i wykonałem 3 dziurki na dole i tyle samo u góry. Tempo zlewania "soku" mnie nie zadowoliło dlatego wziąłem grubsze wiertło (4mm) i zdobiłem czwarta dziurkę na dole...
Obrazek

teraz już raz dwa "sok" zleciał;)
Obrazek

Potem zabrałek koksa na warsztat-niestety nie mam fotek ponieważ tata tam spawał bałem się o matrycę aparatu.
Wkręciłem kokosa podłużnie w imadło i szlifierką kątową wykonałem nacięcie długości ok 2cm. Potem w to nacięcie wbiłem punktak...kokos aż strzelił a hukiem:D Chwyciłem go w dłonie i rozerwałem do końca. Poszło łatwo. Z jednej połówki miąższ wypadł sam;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem chwyciłem w dłoń łyżeczkę i po minucie miąższ był już oddzielony od skorupy;) Myślałem że gorzej będzie odchodził...

Obrazek

Obrazek

Swoja drogą dodam że miąższ jest bardzo dobry;)

Krawędzie były dość ostre...

Obrazek

dlatego chwyciłem za pilnik i szlifierkę kątową z grubą tarczą do szlifowania...efekt:

Obrazek

A na koniec wygotowałem je pół godziny w samej wodzie bez solii otrzymałem takie oto dwie ozdóbki:

Obrazek

Obrazek

Lezą już w akwarium;)
Niedługo kupie kolejne dwa koksy do akwarium;)

Mam nadzieje że trochę pomogłem :wink:
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Awatar użytkownika
elsaper
Ekspert akwarysta
Posty: 3615
Rejestracja: 04 kwie 2008 19:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: elsaper »

demonkuba16 pisze:Potem zabrałek koksa na warsztat
Nie każdy ma warsztat :P

Trochę dużo roboty miałeś, ja bym to zrobił szybciej ;)
Bierny akwarysta.
ODPOWIEDZ