Mętna woda
Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
Mętna woda
Hejka
opiszę co mnie boli: w zbiorniku od kilku dni mam mętną wodę - pływa dużo syfu i nie jest to zakwit bo ma to kolor żółto-brązowy a poziom P wynosi 1 mg/l czyli mało z N podobnie, reszta Mendelejewa podobnie.
Może to być zupełny przypadek lub nie - zanim wpuściłem więcej rybeczek miałem w filtrze węgiel aktywny w siateczce w celu pozbycia się koloru "korzennego", po wpuszczeniu rybeczek po około kilku dniach usunąłem węgiel bo się zużył (był jakieś 2-3 tygodnie). Rybeczki zacząłem karmić suchym zmoczonym w wodzie - pewno to był gwóźdź do trumny, bo po kilku dniach zrobił się ten syf. W tej chwili widać na 30-40 cm. Dzisiaj zamontowałem filtr wew. z włókniną (pożyczony od kumpla) i co 2-3h płuczę go bo zabija się tym syfem. Wstawiłem tez włókninę po bokach filtra kubełkowego - mam JBL 1501 e wyciągając wcześniej tą grubą gąbkę.
Pytanie moje jest takie: czy mogę wypłukać cały filtr w wodzie z akwarium bo jak wkładałem włókninę to na koszykach jest masa syfu więc chciałbym to wypłukać.
Tak sobie gdybam czy czasem wcześniej ten cały syf nie wyłapywał węgiel aktywny w siateczce.
opiszę co mnie boli: w zbiorniku od kilku dni mam mętną wodę - pływa dużo syfu i nie jest to zakwit bo ma to kolor żółto-brązowy a poziom P wynosi 1 mg/l czyli mało z N podobnie, reszta Mendelejewa podobnie.
Może to być zupełny przypadek lub nie - zanim wpuściłem więcej rybeczek miałem w filtrze węgiel aktywny w siateczce w celu pozbycia się koloru "korzennego", po wpuszczeniu rybeczek po około kilku dniach usunąłem węgiel bo się zużył (był jakieś 2-3 tygodnie). Rybeczki zacząłem karmić suchym zmoczonym w wodzie - pewno to był gwóźdź do trumny, bo po kilku dniach zrobił się ten syf. W tej chwili widać na 30-40 cm. Dzisiaj zamontowałem filtr wew. z włókniną (pożyczony od kumpla) i co 2-3h płuczę go bo zabija się tym syfem. Wstawiłem tez włókninę po bokach filtra kubełkowego - mam JBL 1501 e wyciągając wcześniej tą grubą gąbkę.
Pytanie moje jest takie: czy mogę wypłukać cały filtr w wodzie z akwarium bo jak wkładałem włókninę to na koszykach jest masa syfu więc chciałbym to wypłukać.
Tak sobie gdybam czy czasem wcześniej ten cały syf nie wyłapywał węgiel aktywny w siateczce.
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
- tompior111
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 6127
- Rejestracja: 15 mar 2008 18:30
- Lokalizacja: Toruń
Tak, możeszMamunafryta pisze:Pytanie moje jest takie: czy mogę wypłukać cały filtr w wodzie z akwarium bo jak wkładałem włókninę to na koszykach jest masa syfu więc chciałbym to wypłukać.
Nie, może część, ale na pewno nie całyMamunafryta pisze:Tak sobie gdybam czy czasem wcześniej ten cały syf nie wyłapywał węgiel aktywny w siateczce.
Zmniejsz ilość podawanego pokarmu, być może po prostu przekarmiasz swoje ryby...
Pozdrawiam
Tomek
Tomek
Płucz filtr ile trzeba w wodzie niekoniecznie z akwarium (bo tam jest syf), ale w wodzie odstałej o temperaturze wody w akwarium (przygotuj w wiadrze, płucz w misce).
Węgiel nie jest medium filtracji mechanicznej tylko chemicznej, więc na pewno nie zatrzymywał zanieczyszczeń, a jeżeli już to w bardzo niewielkim stopniu.
Podmieniaj wodę i to mocno. Masz, moim zdaniem, przeżyźniony zbiornik - za dużo karmienia jest tego najczęstszą przyczyną, więc w tej chwili maksymalnie odpuść podawanie pokarmu. Podawaj bardzo niewiele - tylko tyle ile ryby mogą od razu zjeść w ciągu minuty. I maks dwa razy dziennie.
Usuwaj mechanicznie to, co osadza się na podłożu i roślinach nalepiej odmulaczem z jednoczesnym spuszczaniem wody z akwarium.
Po kilku dniach powinno się poprawić.
Węgiel nie jest medium filtracji mechanicznej tylko chemicznej, więc na pewno nie zatrzymywał zanieczyszczeń, a jeżeli już to w bardzo niewielkim stopniu.
Podmieniaj wodę i to mocno. Masz, moim zdaniem, przeżyźniony zbiornik - za dużo karmienia jest tego najczęstszą przyczyną, więc w tej chwili maksymalnie odpuść podawanie pokarmu. Podawaj bardzo niewiele - tylko tyle ile ryby mogą od razu zjeść w ciągu minuty. I maks dwa razy dziennie.
Usuwaj mechanicznie to, co osadza się na podłożu i roślinach nalepiej odmulaczem z jednoczesnym spuszczaniem wody z akwarium.
Po kilku dniach powinno się poprawić.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
Wyczyściłem filtr - pełno było syfu; wygląda, że za dużo dawałem pokarmu więc wprowadzam delikatny post. W wew. filtrze uruchomiłem napowietrzanie w razie jak zacznie pokarm się rozkładać i zabierać tlen. Zobaczymy czy czyszczenie dużego i założenie dodatkowej włókniny coś dało.
Parametry baniaka bez zmian
Sorki, że w ten sposób, ale nie wiem jak zrobić, aby temat był ponownie widoczny w sensie aktywny
Dalej mam cholerny problem z tą mętną wodą.
Parametry:
pH 7.4
NH4 0.05 mg/l
NO2 0.025 mg/l
NO3 1 mg/l
Fe 0.1 wg testu kropelkowego JBL-a
PO4 <0.05 mg/l
SiO2 0.2 mg/l
GH 2
KH 4
testy powtarzałem 3 razy i ten sam wynik
Co zrobiłem zanim woda zmętniała:
1. wyczyściłem gąbką przednią szybę (wyciskałem do wiaderka)
2. obciąłem liście w jednej z roślinek
3. nakarmiłem rybki - około pół łyżeczki od herbaty suchego
4. powyciągałem nitki
5. usunąłem węgiel aktywny z filtra
6. wstawiłem bypasy do rur zasysających wodę, gdyż były wklęśnięte do środka od podciśnienia więc dałem sztywne plastikowe rurki.
7. podmieniłem około 100l wody na RO
Co zrobiłem wczoraj w nocy:
1. wyczyściłem jeden filtr (JBL 1501e) - mam 2 i wstawiłem do niego włókninę w bocznych koszach
2. wstawiłem filtr wew. z włókniną około południa (3 razy płukałem do nocy), we filtrze uruchomiłem napowietrzanie - plastikowa rurka na wylocie nad wodą
Dzisiaj:
1. wypłukałem zabity wew. - syfu brak słów
2. wyciągnąłem włókninę z zew. bo prawie nie filtrował a włóknina była tak "nabita" tym żółto - brązowym syfem, że szok.
Panowie i Panie nie wydaje mi się, że pół łyżeczki pokarmu zrobiło taki syf w zbiorniku, musi być tego jakaś inna przyczyna. Zakwit raczej wykluczam bo nie ma z czego się zrobić. Co może produkować takie ilości syfu, że filtry się zapychają w krótkim czasie bo dla mnie to jest nienormalne. Zbiornik nie jest przerybiony w końcu to przeszło 900 litrów więc 30 parę małych rybek tego nie zrobi.
Coś musiało się stać podczas czynności opisanych powyżej, może nalot z rur podczas wymiany ? Zgłupiałem i tyle.
Zamówiłem kubeł zew. techniczny HW 302 + węgiel aktywny 3kg i rozpoczynam walkę. Kubeł nazwałem techniczny dlatego, że będzie używany w sytuacjach awaryjnych jak ta żeby nie grzebać w tych z filtracją biologiczną.
Parametry baniaka bez zmian
Sorki, że w ten sposób, ale nie wiem jak zrobić, aby temat był ponownie widoczny w sensie aktywny
Dalej mam cholerny problem z tą mętną wodą.
Parametry:
pH 7.4
NH4 0.05 mg/l
NO2 0.025 mg/l
NO3 1 mg/l
Fe 0.1 wg testu kropelkowego JBL-a
PO4 <0.05 mg/l
SiO2 0.2 mg/l
GH 2
KH 4
testy powtarzałem 3 razy i ten sam wynik
Co zrobiłem zanim woda zmętniała:
1. wyczyściłem gąbką przednią szybę (wyciskałem do wiaderka)
2. obciąłem liście w jednej z roślinek
3. nakarmiłem rybki - około pół łyżeczki od herbaty suchego
4. powyciągałem nitki
5. usunąłem węgiel aktywny z filtra
6. wstawiłem bypasy do rur zasysających wodę, gdyż były wklęśnięte do środka od podciśnienia więc dałem sztywne plastikowe rurki.
7. podmieniłem około 100l wody na RO
Co zrobiłem wczoraj w nocy:
1. wyczyściłem jeden filtr (JBL 1501e) - mam 2 i wstawiłem do niego włókninę w bocznych koszach
2. wstawiłem filtr wew. z włókniną około południa (3 razy płukałem do nocy), we filtrze uruchomiłem napowietrzanie - plastikowa rurka na wylocie nad wodą
Dzisiaj:
1. wypłukałem zabity wew. - syfu brak słów
2. wyciągnąłem włókninę z zew. bo prawie nie filtrował a włóknina była tak "nabita" tym żółto - brązowym syfem, że szok.
Panowie i Panie nie wydaje mi się, że pół łyżeczki pokarmu zrobiło taki syf w zbiorniku, musi być tego jakaś inna przyczyna. Zakwit raczej wykluczam bo nie ma z czego się zrobić. Co może produkować takie ilości syfu, że filtry się zapychają w krótkim czasie bo dla mnie to jest nienormalne. Zbiornik nie jest przerybiony w końcu to przeszło 900 litrów więc 30 parę małych rybek tego nie zrobi.
Coś musiało się stać podczas czynności opisanych powyżej, może nalot z rur podczas wymiany ? Zgłupiałem i tyle.
Zamówiłem kubeł zew. techniczny HW 302 + węgiel aktywny 3kg i rozpoczynam walkę. Kubeł nazwałem techniczny dlatego, że będzie używany w sytuacjach awaryjnych jak ta żeby nie grzebać w tych z filtracją biologiczną.
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Proszę nie pisz posta pod postem, zaraz połączę Twoje wypowiedzi.
Cierpliwości! W kilka godzin zmętnienie nie zniknie! Podmieniaj wodę, filtruj mechanicznie, nie karm ryb, nie podawaj nawozów. Zmętnienie przejdzie po kilku dniach, do tygodnia.
Nadal uważam, że to jest efekt przeżyźnienia wody, świadczą o tym choćby nitki zielenic.
Cierpliwości! W kilka godzin zmętnienie nie zniknie! Podmieniaj wodę, filtruj mechanicznie, nie karm ryb, nie podawaj nawozów. Zmętnienie przejdzie po kilku dniach, do tygodnia.
Nadal uważam, że to jest efekt przeżyźnienia wody, świadczą o tym choćby nitki zielenic.
Pozdrawiam. Barbara
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.
Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.
W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
jest coraz gorzej, w wodzie coraz więcej syfu a ryby na głodzie, kolor wody żółto-brązowy. Jak się patrzy na zbiornik to wydaje się, że woda ma kolor zielony, ale w zbiorniku technicznym gdzie czasami wpuszczam wodę w celu płukania filtrów kolor jest żółto-brązowy.
Mogłem dawać za dużo pokarmu, ale wtedy woda mętniałaby stopniowo a nie nagle i to w takim stopniu. Może to jest zakwit jakiś glonów, które żywią się nie wiem czym bo parametry jak wyżej wskazują, że raczej nie mają co "jeść"
Uruchomiłem chwilę temu HW 302 z włókniną+ 500g węgla aktywnego - nie przyszedł jeszcze zamówiony więc na razie lecę na tym co mam.
Włóknina w 1501 była tak nabita, że wydajność spadła o przeszło 70% !!!, wew. wywaliłem bo za dużo kłopotu z obsługą - przyssawki nie trzymały i jak był zapchany ciężko było otworzyć.
Wieczorem napiszę czy dodatkowy kubełek coś pomógł.
Mogłem dawać za dużo pokarmu, ale wtedy woda mętniałaby stopniowo a nie nagle i to w takim stopniu. Może to jest zakwit jakiś glonów, które żywią się nie wiem czym bo parametry jak wyżej wskazują, że raczej nie mają co "jeść"
Uruchomiłem chwilę temu HW 302 z włókniną+ 500g węgla aktywnego - nie przyszedł jeszcze zamówiony więc na razie lecę na tym co mam.
Włóknina w 1501 była tak nabita, że wydajność spadła o przeszło 70% !!!, wew. wywaliłem bo za dużo kłopotu z obsługą - przyssawki nie trzymały i jak był zapchany ciężko było otworzyć.
Wieczorem napiszę czy dodatkowy kubełek coś pomógł.
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
- Kubencki
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 9560
- Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
- Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska
Powtarzam i polecam.demonkuba16 pisze:wkład sznurowy (albo inny koło 5-10 mikronów) do filtrów na rurowych zamontuj na wylocie wody z filtra. Poczekaj dwa dni i zobaczysz efekty.
Jeśli chodzi o moje zdanie na temat tego zmętnienia. Czyszczenie filtrów, solidna podmiana 50%, delikatne karmienie ryb i czas. No i ten filtr o którym pisałem. Za dużo sie bawisz przy zbiorniku prawdopodobnie i biologia sie zbuntowała.
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Kuba.
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
"...solidna podmiana 50%" czyli jakieś 450 l wody - taką podmianę mogę zrobić w min 3 dni i to stopniowo naraz niewykonalne.
Z ostatniej chwili - to jest zakwit a to, że nie mam PO4 to oznacza, że glony przerobiły go na fosfor organiczny czy jakoś tak więc testy nie wykażą.
Znalazłem na jakimś forum post z 2009 roku z można powiedzieć identyczną sytuacją. Klient wyczyścił szyby oraz coś mieszał z rurkami od filtrów i w ten sposób stworzył mieszankę wybuchową do zakwitu - w rurkach jest osad organiczny z dużą ilością azotu, który został uwolniony podczas czyszczenia.
U mnie zapewne wystąpił ten sam zbieg przyczynowo - skutkowy.
Tak myślę, że trzeba zainwestować w lampę UV
Z ostatniej chwili - to jest zakwit a to, że nie mam PO4 to oznacza, że glony przerobiły go na fosfor organiczny czy jakoś tak więc testy nie wykażą.
Znalazłem na jakimś forum post z 2009 roku z można powiedzieć identyczną sytuacją. Klient wyczyścił szyby oraz coś mieszał z rurkami od filtrów i w ten sposób stworzył mieszankę wybuchową do zakwitu - w rurkach jest osad organiczny z dużą ilością azotu, który został uwolniony podczas czyszczenia.
U mnie zapewne wystąpił ten sam zbieg przyczynowo - skutkowy.
Tak myślę, że trzeba zainwestować w lampę UV
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
- Kubencki
- Przyjaciel Akwaforum
- Posty: 9560
- Rejestracja: 11 kwie 2007 7:45
- Lokalizacja: Nowa Wieś Ujska
Ja bym na początek zaczął normalnie regularnie podmieniać wodę na kranówkę i RO a nie samo RO. Do tego zastosowałbym fitlr sznurowy na wylocie z filtra. W mig wyczyściłby wodę. Do tego mniej ogólnego kombinowania z nawozami, testami, parametrami.
Bez stabilizacji nigdy nie dojdziesz do ładu. Swoją drogą..po co czyściłeś węże? Ja przez 2 lata nie czyszcze i sa ok.
Bez stabilizacji nigdy nie dojdziesz do ładu. Swoją drogą..po co czyściłeś węże? Ja przez 2 lata nie czyszcze i sa ok.
Pozdrawiam!!!
Kuba.
Kuba.
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
Nie czyściłem węży tylko elastyczne zastąpiłem sztywnymi z tego powodu iż elastyczne na doprowadzeniu do filtra zrobiły się wklęsłe (podciśnienie/ciśnienie ssania) co spowodowało spadek wydajności.
Filtry stoją z jednej strony baniaka, który to ma długość 2 m a więc wąż ssący ma przeszło 3 m więc ma prawo się odkształcić. Węże oryginalne JBL-a.
Na szybach miałem sporo glonów więc zrobiłem clean oraz zapewne na liściach Hygrophila carymbosa było sporo zanieczyszczeń (liście wielkości dłoni).
Włókninę, którą stosuję jest f-my Sera i jest bardzo gęsta i przeznaczona do najmniejszych zanieczyszczeń oraz "zarodników" glonów.
Jak czytam posty na necie to podmiana wody, zaciemnienie itd nic nie daje, natomiast polecają właśnie włókninę Sery oraz to co napisałeś, ja na razie mam włókninę i poczekam 1-2 dni.
Czy trzeba coś robić z rybami podczas zakwitu ?? jakoś zabezpieczyć ??
Filtry stoją z jednej strony baniaka, który to ma długość 2 m a więc wąż ssący ma przeszło 3 m więc ma prawo się odkształcić. Węże oryginalne JBL-a.
Na szybach miałem sporo glonów więc zrobiłem clean oraz zapewne na liściach Hygrophila carymbosa było sporo zanieczyszczeń (liście wielkości dłoni).
Włókninę, którą stosuję jest f-my Sera i jest bardzo gęsta i przeznaczona do najmniejszych zanieczyszczeń oraz "zarodników" glonów.
Jak czytam posty na necie to podmiana wody, zaciemnienie itd nic nie daje, natomiast polecają właśnie włókninę Sery oraz to co napisałeś, ja na razie mam włókninę i poczekam 1-2 dni.
Czy trzeba coś robić z rybami podczas zakwitu ?? jakoś zabezpieczyć ??
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
-
- Początkujący pomocnik
- Posty: 308
- Rejestracja: 07 paź 2012 22:25
Ten filtr sznurowy w moim przypadku to można o kant .... rozbić - kupiłem 2 sztuki zamontowałem i po około 2h miałem zerowy przepływ wody po prostu się zapchały. O wyczyszczeniu można zapomnieć.
W tej chwili filtruję przez włókninę w 2 filtrach i po 24h włóknina jest czarno-brązowa.
Poczytałem na necie sporo artykułów o zakwicie i zastosowałem sposób opisywany przez kilku akwarystów - włóknina do filtra, Easy Carbo dawka 3 krotna + potas, wrzuciłem do nowego kubełka 1.5 kg węgla aktywnego w celu pozbycia się herbatki.
Po 2 dniach widoczność wzrosła z 10 do 40 cm, na włókninie syf ma kolor ciemno-zielony co by oznaczało, że zakwit się kończy.
Zbiornik jest duży a więc wyczyszczenie trochę potrwa, ale widzę, że jest zdecydowana poprawa.
Jak wzrosła widoczność to zauważyłem, że Rogatek potroił swoja objętość - szok, Nurzaniec ma długość przeszło 1m, znalazłem kłębek nitek wielkości piłeczki do tenisa.
Parametry bz
W tej chwili filtruję przez włókninę w 2 filtrach i po 24h włóknina jest czarno-brązowa.
Poczytałem na necie sporo artykułów o zakwicie i zastosowałem sposób opisywany przez kilku akwarystów - włóknina do filtra, Easy Carbo dawka 3 krotna + potas, wrzuciłem do nowego kubełka 1.5 kg węgla aktywnego w celu pozbycia się herbatki.
Po 2 dniach widoczność wzrosła z 10 do 40 cm, na włókninie syf ma kolor ciemno-zielony co by oznaczało, że zakwit się kończy.
Zbiornik jest duży a więc wyczyszczenie trochę potrwa, ale widzę, że jest zdecydowana poprawa.
Jak wzrosła widoczność to zauważyłem, że Rogatek potroił swoja objętość - szok, Nurzaniec ma długość przeszło 1m, znalazłem kłębek nitek wielkości piłeczki do tenisa.
Parametry bz
Bojler 900 lytry - Gurami, Tęczanki, Kosiarki, Krewetki, Kiryski, Bocja karłowata, Bocja Kubotai, Molinezje, Zbrojniki + Ślimole + masa zielska i kamoli oraz korzeni.
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ
Przerybienie jest wtedy kiedy ryba wystaje z talerza
http://youtu.be/E04E-wVzMOQ