Korzeń brzozy

Filtry, oświetlenie, grzałki i inne sprzęty akwarystyczne

Moderatorzy: krzych_100, BARA, grzesi3k, wojtass9, michelle1992, chemik4

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Korzeń brzozy

Post autor: BARA »

Dzisiaj po wizycie w lesie przyniosłam do domu spory korzeń brzozy. Będę go preparować, ale drewno wydaje mi się miękkie. Czy korzenie brzozy nadają się do akwarium?
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
malachio
Akwarysta
Posty: 936
Rejestracja: 25 lut 2014 17:05
Lokalizacja: Kalety

Post autor: malachio »

Ryb nie wytruje, ale korzeń brzozy w akwarium raczej długo nie wytrzyma. Sama zauważyłaś, drewno jest miękkie, w naturze już po roku butwieje, po kilku latach nie ma po nim śladu, w akwarium może wytrzyma ciut dłużej, bo bardziej stabilne warunki. Jak jakiś bardzo fajny to można spróbować, jak pospolity to lepiej olać.
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
tomek3004
Posty: 43
Rejestracja: 01 cze 2014 12:30
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: tomek3004 »

Przy korzeniu brzozy czest pojawia sie problem tak jak kolega wyzej napisal ze niszczeja ale drugi problem to ze nawet dobrze spreparowany potrafi zabarwiac wode.
160l i dużo roślin.
Cierpliwość to podstawa w akwarystyce !
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Dziękuję za odpowiedzi. Ponieważ nigdy nie zajmowałam się korzeniem brzozy, podejmę wyzwanie, spreparuję ten, który posiadam i sprawdzę, jak się będzie zachowywać w akwarium.

Jest to duży, splątany korzeń, więc jego moczenie, gotowanie, odkorowywanie potrwa sporo czasu. Wpiszę informacje nieco później w dalszym ciągu tego tematu.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
Awatar użytkownika
Magainis
Akwarysta
Posty: 1225
Rejestracja: 06 paź 2009 19:19
Lokalizacja: Anglia/ Podkowa Leśna

Post autor: Magainis »

wymocz w torfowisku jakiś czas i dopiero daj do akwarium, zakonserwuje się
Filarem akwarystyki jest fakt, że rybka lubi pływać...
malachio
Akwarysta
Posty: 936
Rejestracja: 25 lut 2014 17:05
Lokalizacja: Kalety

Post autor: malachio »

Czekamy na efekty, możesz wrzucić zdjęcie jak on wygląda?
__________________________________________
[54l] 60x30x30 - kwarantanna
[141l] 70x45x45 - Gupiki Endlera, krewetki, ślimaki
[275l] 120x50x45- CA Herotilapia multispinosa, amatitlania sajica,
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Korzeń stał przeze mnie odkorowany i oczyszczony, drewno nie wydaje się bardzo miękkie, ale co racja to racja: barwi wodę niesamowicie. Po umieszczeniu go w akwarium w ciągu dwóch dni (45l) robi niezły bursztyn. Musiałam go wyjąć i przez zimę będę trzymać w osobnym pojemniku robiąc często podmiany. Tomek3004 miał rację.

Ciekawostka: po wymoczeniu w roztworze herbaty (60 torebek Minutki na 15l wody) korzeń stracił wyporność w ciągu doby. I już nie wypływa.

Temat będę kontynuować.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
jerzyas1
Posty: 2
Rejestracja: 17 maja 2014 17:13
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: jerzyas1 »

u mnie mam dwa korzenie z brzozy już dwa lata i nic z nimi sie nie dzieje i nigdy nie zabarwiały wody, są dokładnie oczyszczone i wygotowane, a tak z ciekawości czy przedmówcy mieli korzeń z brzozy u siebie czy tylko tak "gdybają"?
Awatar użytkownika
BARA
Moderator
Moderator
Posty: 15745
Rejestracja: 31 maja 2006 15:36
Lokalizacja: Białystok

Post autor: BARA »

Po ponownym dokładnym wypłukaniu gorącą wodą korzeń przestał barwić wodę. Myślę, że zabarwienie było spowodowane niedokładnym odkorowaniem - nie mam szans żeby wszędzie sięgnąć nożem. W tej chwili resztki kory same odchodzą i można je bez problemu zdjąć.

Drewno wydaje się w miarę mocne, więc niedługo korzeń trafi znowu do akwarium.
Pozdrawiam. Barbara

akwaria 128l, 45l i inne, obsada różna, dużo roślin i krewetki. Nie stosuję chemii.

Akwarystyka to odpowiedzialność za żywe i czujące stworzenia, które nie krzyczą.

W najbliższych dniach będę mocno mniej dostępna na forum.
ODPOWIEDZ