Forum akwarystyczne Akwaforum

Zagęściłem trochę prawą stronę zgodnie z sugestiami (wprost i nie wprost)

No,odrazu lepiej się patrzy Prawa strona nie kłuje już oka

Kross mnie tam nigdy nie kłuła, ale jak mówisz, że lepiej to OK

Patrze i marzy mi sie taki zbiornik, gdzie trzeba sporadycznie wyjmowac nozyczki z szafy

mark_farina rzeczywiście nożyczek używam od święta do cięcia roślin, służą głównie do otwierania woreczków z larwami wodzienia

Noooo, teraz to już w ogóle mucha nie siada... bardzo mi się podoba

Pięknieje Ci ten zbiornik w oczach. Nic dodać nic ująć:) . Mistrzostwo....

Daria123 gdzieś z tyłu głowy ciągle miałem Twoje uwagi o prawej stronie

Z tyłu głowy dojrzewają decyzje, które zmieniają wszystko, tylko wymagają odrobiny czasu. Jeśli choć troszeczkę się przyczyniłam to jestem szczęśliwa, bo wypiękniał świat . Tym razem podwodny, ale za to wspaniały. Na moje oko lekki i harmonijny (z każdej strony ). Wyglada idealnie i tworzy spójną całość. Nie wiem jak, ale znów to zrobiłeś .

No cóz tylko zamku brakuje Ale nie przejmuj się nie każdy mu si umieć robić fajny wystrój akwa Ok ja pomimo tego ,że nie jestem zwolennikiem akwa gdzie jest spora ilośc roślin stwierdzam ,że podoba mi się to akwa.

Niestety o prawdziwych ozdobach mogę jedynie pomarzyć i oglądać przez szybę te piękne zamki, ceramiczne korzenie i czaszki ze świecidełkiem w oczodole. Marzeniami już nie sięgam muszelki wypuszczającej bąble powietrza. Niestety stać mnie tylko na kawał drewna i kupę kamieni. Prawdziwe, wartościowe rośliny (plastikowe o pięknych kolorach) też są poza moim zasięgiem. Dziękuję zatem, że mnie pocieszacie.

Neurochirurg pisze: Prawdziwe, wartościowe rośliny (plastikowe o pięknych kolorach) też są poza moim zasięgiem.

Te plastikowe rosliny maja jedna zalete, nie trzeba ich karmic i przycinac

Cześć
Mały apdejt

Akwarium pracowało podczas dwóch wyjazdów kiedy to zdarzyły się dwie nieprzyjemne sprawy:

1. Podczas wyjazdu ponad dwutygodniowego było pod opieką kolegi. Upały i spóźniona reakcja (temperatura wody 34 st. - [nie ściągnięta pokrywa] i tafla zarośnięta pistią) przetrzebiły mi obsadę. Po powrocie ratowałem co mogłem. P.S. Edinio zapomniałem wtedy o zdjęciach - karbowana nie dorosła do 150 cm, na oko miała 135)
2. Drugi krótszy wyjazd (5 dni) skończył się przejściem akwarium w tryb LT. Przez 5 dni nie pracowały filtry. Na godzinę przed wyjazdem karmiłem wodzieniem i zapomniałem załączyć filtry po karmieniu. Strat w obsadzie brak. Woda lekko śmierdziała bo kryptokoryna zaczęła gnić nad wodą. Zwyczajnie włączyłem filtry. Kolejny przykład, że nie ma co panikować po przerwie w dostawie prądu.

Od dwóch tygodni nie mam CO2. Nie załączyłem butli przed drugim wyjazdem a teraz mam problem z reduktorem. Widać zmiany w roślinach. Anubiasy puszczają mniejsze liście, Kryptkoryna nie rośnie na długość, pelia się kurczy i zwija a marsilea hirsuta zrobiła się drobniutka.

Kilka fotek po tragedii

Fajne te palemki z Pogostemona

A to zludzenie optyczne czy niektore Anubiasy maja lekko zoltawe liscie? Po tej aferze z LT tak dostaly po tylku?

mark_farina Pogostemon rzeczywiście wygląda śmiesznie Na gołych nóżkach już puszcza liście. Co do anubiasów to nie złudzenie, niektóre stare listki zżółkły a po braku CO2 nowe wyszły malutkie.